em c napisał(a):
Trochę się tego obawiam, ale wydaje mi się, że takie rozwiązanie sprawy byłoby postawiłoby ich w tak niekorzystnym świetle w mediach, że już się na nie nie zdecydują, coś jednak drgnęło w ciągu ostatnich kilku lat.
Bardzo się przejmą, usiądą w kącie i bedą się dąsac...
Jeżeli w jednym zdaniu stosujesz "obawiam się", "wydaje mi się" i 2 x "cośtam-by", to świadczy o tym, że sam nie masz pewności co do skutków. Poniechaj.
em c napisał(a):
edit: zresztą dwa la temu (strona 5ta tego tematu) napisałem o identycznym problemie na skrzyżowaniu Sobieskiego i Sikorskiego, i po niedługim czasie sami z siebie poprawili oznakowanie poziome, co dobrze wróży. Chociaż tam była sygnalizacja świetlna dla rowerzystów.
Zdaje mi się, że wtedy była przebudowa/remont.
Poza tym -- przemalowanie oznakowania poziomego to kilka tysięcy, przebudowa sygnalizacji na skrzyżowaniu -- minimum milion.
Stare greckie przysłowie mówi: "
nie ruszaj g***, póki nie śmierdzi"...