Kot zatrzymał tramwaje na 80 minut. Wszedł pod wagon i nie chciał wyjść!
7.12.2017

Pod opiekę strażników z animal patrolu trafił kot, który w czwartek po południu zatrzymał tramwaje na al. Politechniki na 80 minut. Zwierzę weszło pod wagon i nie chciało wyjść!

Do incydentu doszło na al. Politechniki, na przystanku przed rondem Lotników Lwowskich, około godz. 13:50. Wówczas jeden z pasażerów MPK zauważył, że pod pierwszy wagon stojącej na przystanku "piętnastki" (tramwaj jechał w kierunku ul. Kurczaki) wszedł kot. Powiedział o tym motorniczemu i wspólnymi siłami próbowali go stamtąd wydostać. - Był to tramwaj niemiecki, niskopodłogowy M8C, zatem dostęp był mocno utrudniony - mówi Sebastian Grochala, rzecznik łódzkiego oddziału MPK. - Wezwano na miejsce ekipę techniczną oraz... dźwig. Ostatecznie jednak nie trzeba było używać podnośnika, ponieważ kota wyciągnął jeden z mechaników. Zaopiekowali się nim funkcjonariusze.

Nieoficjalnie: linia tramwajowa 46 zawieszona od 3 lutego
Publikacja: 25 stycznia 2018, 16:31

Najdłuższa linia tramwajowa w Polsce z Łodzi do Ozorkowa zawieszona od 3 lutego. Tak wynika z nieoficjalnych informacji, które przekazali nam przedstawiciele władz samorządowych. Powód - zły stan trakcji i torowiska. Mieszkańcy i społecznicy zaangażowani w sprawę do ostatniej chwili wierzyli, że 46 nadal będą mogli podróżować z Łodzi do Ozorkowa. Dziś postanowili zaprotestować przeciwko likwidacji linii podczas sesji Rady Miejskiej w Ozorkowie. Problem w tym, że niektórzy na protest jechali właśnie czterdziestką szóstką, ale nie dojechali. Bo tramwaj się wykoleił.

Tramwajem 46 na co dzień jeżdżą do szkoły i pracy. Dziś niektórzy mieszkańcy chcieli dojechać także na protest w Ozorkowie. Tym razem - nie dojechali.

Jak widać remont torowiska jest konieczny. I społecznicy mówili o tym na dzisiejszej sesji rady miejskiej w Ozorkowie. Burmistrz twierdzi, że wnioski społeczników o pieniądze na remont torowiska uwzględnił.

Ale żeby linia 46 mogła funkcjonować, warunki na trasie musiałyby się poprawić nie tylko w Ozorkowie, ale i w pozostałych gminach, przez które przejeżdża tramwaj. Na ten temat władze miast nieoficjalnie rozmawiały dziś, oficjalnie będą dyskutować 13 lutego.


(ŁWD - A. Śmiechowska)