Czytając
http://carfree.fr/ znalazłem kiedyś wątek, w którym komentator żałował koalicji Zielonych ze Socjalistami, w ustępowaniu Socjalistom widział przyczynę upadku Zielonych a za przykład ustępstw podał zgodę na obowiązek jazdy rowerowej w kaskach. Dało się zrozumieć, że Socjaliści to ci, którzy dbają o bezpieczeństwo za wszelką cenę - dlatego nakazują kaski, Zieloni zaś w obowiązkowych kaskach widzieli szykanę.
I tak zastanowiło mnie, jak różne we Francji są partie Zielonych i Socjalistyczna, tymczasem u nas w Polsce to jakby to samo.
Czym w Polsce zajmuje się partia Zielonych:
http://partiazieloni.pl/# to głównie sprawy obyczajowe, równościowe.
Znam kilku ludzi kochających przyrodę, uczących się o niej, broniących jej i wcale jakoś szczególnie liberalni obyczajowo oni nie są i polska Partia Zielonych raczej nie jest dla nich.
I tak mnie zastanawia, po co powstała partia Zieloni? Dlaczego ekologia nie jest u nich numero uno?