Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 20, 2013 12:40 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... a_Warszawa
Cytuj:
Przyrodnik o Ogrodzie Krasińskich: Degradujące skutki
prof. dr hab. Maciej Luniak 20.01.2013 , aktualizacja: 18.01.2013 21:09
Uwagi przyrodnika do aktualnie prowadzonej rewitalizacji Ogrodu Krasińskich.
Jestem zoologiem-ekologiem, moją specjalnością, jako naukowca i eksperta, jest ornitologia i ekologia miasta. Od wielu lat zajmuję się inwentaryzacją awifauny (ptaków) w W-wie oraz udziałem konsultacyjnym w dziedzinie kształtowania przyrody Miasta. M.in. niedawno brałem udział w zespole ekspertów konsultujących projekt rewitalizacji Parku Skaryszewskiego, a ostatnio byłem koordynatorem naukowym i głównym autorem obszernej monografii "Przyroda Bielan warszawskich" (wyd. 2011 i 2013).

Wartość przyrodnicza Ogrodu
Skład jego awifauny jest znany od lat 1960. W latach 2011 i 2012 (dane mgr A. Węgrzynowicza dostępne u mnie) gniazdowało tu - t.zn. odbywało lęgi i wychowywało potomstwo, 27-29 gatunków ptaków, kilka dalszych zalatywało, a w okresie jesienno- zimowym regularnie występowało ok. 24 gatunków. Jest to, w warunkach małego śródmiejskiego parku, skład bogaty (nawet bardzo!), w dużej mierze dzięki licznej obecności starych drzew i rozrosłych skupisk krzewów. Stosunkowo duży udział ptaków owadożernych, jest wskaźnikiem bogactwa fauny bezkręgowców na tym terenie. Wartością fauny jest tu też występowanie wiewiórek, jeży i myszy polnych.

Skutki przyrodnicze
Wycięcie znacznej części drzew (w szczególności starych) oraz krzewów, a również sam sposób wykonania tych prac dewastujący runo i podłoże glebowe, ma/będzie miał degradujące skutki dla przyrody Ogrodu. W ten sposób straci swoje siedliska większość bytujących tu ptaków, ssaków i fauny bezkręgowców. Przewidywania takie znajdują potwierdzenie w wynikach inwentaryzacji awifauny jakie dokonano po podobnych rewitalizacjach w parkach - Ujazdowskim, Żeromskiego i na Kępie Potockiej. Odpowiednio obniży się też udział Ogrodu w (deficytowym) bilansie natlenienia i pochłaniania dwutlenku węgla w śródmieściu W-wy. Spowodowano tu więc znaczna stratę w potencjale przyrodniczym Miasta.

Skutki społeczne
Znaczna większość reakcji społecznych (w internecie, mass-mediach, w bezpośrednich demonstracjach) jest radykalnie krytyczna zarówno co do projektu zakładającego degradację przyrody Ogrodu, jak też co do sposobu przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie. Praktycznie nie odezwały się głosy broniące nagięcia aktualnego kształtu Ogrodu do formalnych wzorców historycznych oraz wypowiadające się za wycięciem w nim "osi widokowych". Świadczy to o proekologicznym nastawieniu użytkowników parku, co trzeba uznać jako realna potrzebę lokalnej społeczności, zgodną z powszechną tendencją rozwoju społeczeństw miejskich .

Wnioski
Główną przyczyną negatywów zaistniałej sytuacji jest zignorowanie przyrodniczego aspektu przedsięwzięcia - brak (albo nieskuteczność) udziału przyrodnika/przyrodników na etapie przygotowania projektu. Skutkiem tego była krytyka (nieuwzględniona w decyzjach realizacyjnych) społeczna podczas konsultacji, a w końcu dokonana dewastacja przyrodnicza i niezadowolenie społeczne. Można tu przypomnieć, że przy opracowaniu projektu rewitalizacji Parku Skaryszewskiego uczestniczył zespół konsultantów z udziałem przyrodników. Dzięki temu w zatwierdzonym (niestety dotąd czekającym na realizację) projekcie jest szereg rozwiązań proekologicznych - nowatorskich dla Warszawy, chociaż znanych z praktyki w miastach za granicą.

Strat przyrodniczych spowodowanych w Ogrodzie oczywiście nie da się już bezpośrednio naprawić. Należy jednak dążyć do ich minimalizacji/rekompensaty - obecna wiedza i praktyka stwarza takie możliwości. Projekt powinien być zrewidowany pod tym kątem i poddany ponownej (tym razem potraktowanej rzetelnie) konsultacji społecznej. Celem postępowania powinno tu być zapotrzebowanie społeczne, a nie formalne rygory wyznaczane zupełnie odmiennymi od współczesnych, uwarunkowaniami roli parków miejskich.

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N lut 10, 2013 11:38 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 75261.html
WŚRÓD POZOSTAŁOŚCI PO DRZEWACH
Cytuj:
Ogród Krasińskich. Spacerują po zamkniętym parku
Mimo że Ogród Krasińskich został ogrodzony na czas prac, to warszawiacy nadal po nim spacerują. Wchodzą m.in. przez prześwit w parkanie od strony ul. Andersa.
W niedzielę przed bramą główną Ogrodu Krasińskich zabrało się około 30 osób. Protestują przeciw wycince drzew, stworzyli też symboliczny grób sowy, która miała zostać znaleziona martwa w okolicy parku.
Niedzielny spacer z wózkiem
Brama główna jest zamknięta, bo trwa modernizacja ogrodu, ale mimo to za płotem widać przechadzających się warszawiaków. - Ludzie przychodzą z dziećmi, psami. Można wejść m.in. przez prześwit od strony ul. Andersa, od ul. Długiej, czy placu Krasińskich - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Jak zaznacza, w samym parku, który oficjalnie jest terenem robót, widać ślady prac. - Jest dużo pozostałości po drzewach na ścieżkach, na chodniki porozsypywana jest ziemia - dodaje Marcinczak.
ran/mz


http://www.zm.org.pl/?a=ogrod_krasinskich-132
Cytuj:
Podczas spotkania Stołeczny Konserwator Zabytków Piotr Brabander dość jasno stwierdził, że jego celem jest ochrona zabytków, a nie przyrody, utrzymując wręcz, że nazwa „park” nie musi oznaczać, że na tym terenie w ogóle są jakieś drzewa. Niestety, ustawodawca pieczę nad historyczną zielenią powierzył właśnie konserwatorowi zabytków.

Okazuje się, że nie tylko poprzedniej konserwator zabytków przeszkadzały drzewa... Czy nie za otwarcie warszawscy "końserwatorzy" robią dobrze developerom? (z drugiej strony, OIDP, trzeba było przeprojektować przebieg pochylni przy kładce nad Waryńskiego, bo "znajdowała się zbyt blisko korony drzewa, którą trzeba by było podciąć, co zaburzyłoby jego symetrię...")

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So cze 01, 2013 18:46 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
Tymczasem w Stambule:
http://www.guardian.co.uk/world/2013/ma ... hes-police
http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-22741644

Po polsku:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... um_na.html

Jest trochę analogii.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn cze 03, 2013 10:25 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Z tym że polską żabę gotuje się wolniej, więc jest mniej awanturująca się.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz wrz 12, 2013 23:16 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
Kolejna akcja: zamykanie parku na noc. Żeby przypadkiem ktoś nie skracał sobie drogi, a płoty produkcji firmy śwagra miały uzasadnienie...
Cytuj:
Będą zamykać Ogród Krasińskich? Mieszkańcy mają głos
Lech Marcinczak
Urzędnicy proponują, by Ogród Krasińskich był zamykany na noc, a jego alejkami mogli jeździć rowerzyści. Tak zakłada projekt regulaminu śródmiejskiego parku. Zanim jednak powstanie ostateczna wersja dokumentu, do głosu mają dojść warszawiacy.
Część Ogrodu Krasińskich z placem zabaw jest już otwarta, ale cały park po rewitalizacji będziemy mogli obejrzeć na początku przyszłego roku, bo wciąż trwają prace w pozostałej. Wcześniej urzędnicy chcą jedna ustalić regulamin, który ma obowiązywać spacerujących.


Piknik dozwolony?
Projekt regulaminu pojawił się już na stronie internetowej poświęconej konsultacjom społecznym w stolicy. Co zakłada? Urzędnicy z Zarządu Terenów Publicznych proponują, by ogród był zamykany na noc. Proponowane godziny otwarcia to 5.00 - 24.00.
Piknikowanie i leżenie na trawniku dozwolone ma być tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Ale będzie można wchodzić na trawniki, z wyjątkiem miejsc gdzie zasadzone będą kwiaty i krzewy.
Projekt regulaminu mówi też o wprowadzaniu psów na teren parku. Dopuszcza opcję, by mogły po nim chodzić, ale na smyczy i w kagańcu. Proponują również, by od strony ul. Świętojerskiej powstała strefa przyrodnicza: byłaby oazą dla ptaków, jeży itd. Pełniłaby też funkcję edukacyjną.

Swoje opinie można wysyłać mailem do 30 września na adres: konsultacje@um.warszawa.pl. Ale nie tylko.
Zorganizowane zostaną też warsztaty. 23 września (poniedziałek) – w godzinach 17.30-20.30 i 28 września (sobota) – w godzinach 10.00-13.30. Spotkania odbędą się w kawiarni Państwomiasto przy ul. Andersa 29. Liczba miejsc jest jednak ograniczona. Zapisać można się poprzez e-mail konsultacje@um.warszawa.pl lub pod numerem (22) 443 34 20.

Kontrowersyjna rewitalizacja
Rewitalizacja Ogrodu Krasińskich dla wielu mieszkańców Warszawy wiązała się z dużymi kontrowersjami. Uważali, że konsultacje były źle przeprowadzone, w efekcie czego w ramach prac z parku zniknęło ponad 300 drzew, co wywołało protest części mieszkańców.
Spotkali się w ogrodzie i zapalili znicze na pozostałościach wyciętych drzew. Do akcji włączył się też aktor Olgierd Łukaszewicz, który złożył do prokuratury wniosek w sprawie wycinki.
Protestujący złożyli też pismo do generalnego konserwatora zabytków w sprawie wycinki i prowadzonych w parku prac. Modernizacji bronili z kolei projektanci oraz Zarząd Terenów Publicznych. Tłumaczyli, że wycinane są głównie drzewa chore.

Jeżeli doprowadzili do tego, ze ponad 300 stuletnich drzew było chorych, powinni wylecieć na mordę. Albo, co bardziej prawdopodobne -- łżą jak psy.

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt paź 08, 2013 7:43 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 7:38
Posty: 1
Projekt regulaminu pojawił się już na stronie internetowej poświęconej konsultacjom społecznym w stolicy. Co zakłada? Urzędnicy z Zarządu Terenów Publicznych proponują, by ogród był zamykany na noc. Proponowane godziny otwarcia to 5.00 - 24.00.
Piknikowanie i leżenie na trawniku dozwolone ma być tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Ale będzie można wchodzić na trawniki, z wyjątkiem miejsc gdzie zasadzone będą kwiaty i krzewy.

_________________
http://actualtests.com
http://www.griffith.edu.au
http://www.theiia.org


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz paź 10, 2013 11:02 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
Kolejne dokonania koń-serwatora... :evil:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sie 27, 2015 19:47 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
http://m.csr.forbes.pl/dlaczego-w-miast ... 0,1,1.html

Cytuj:
Drzewa w miastach stają się ofiarą polityki energetycznej
16.06.2015 11:23
Robert Cyglicki, szef Greenpeace w Polsce

Drzewa w miastach stają się ofiarą polityki energetycznej
Wycinka drzew w miastach stała się prawdziwą plagą. Zamiast jej przeciwdziałać, politycy obniżyli opłaty za ich usuwanie. W czyim leży to interesie?
Zgodnie z tegorocznym raportem Najwyższej Izby Kontroli na 25 377 drzew urzędnicy odmówili wycięcia 59. Skądinąd wiadomo, że w ciągu sześciu lat w samym Krakowie wycięto ponad 80 tysięcy drzew. A to nie koniec ponurej statystyki. Dwa lata wcześniej NIK stwierdził, że ponad połowa badanych wniosków o wycinkę drzew była nierzetelna. Większość pozyskanego w ten sposób drewna nie była odpowiednio wyceniana i trafiała do firm wykonujących usługę wycinki. Drzewa znikają z naszego otoczenia głównie z powodu politycznej i urzędniczej niegospodarności.

System zasysa drzewa
Wzrost zapotrzebowania na drewno jako surowiec energetyczny pojawiło się wraz z dopłatami do współspalania drewna z węglem. Wyprodukowana przez elektrownie węglowe w ten sposób energia uznana została niesłusznie za odnawialną. Ponieważ z produkcji zielonej energii rozliczamy się przed Komisją Europejską, to paradoksalnie im więcej spalimy drzew tym bardziej zbliżymy się do unijnych celów udziału odnawialnych źródeł energii w energetycznym miksie.

Na rynku pojawili się wyspecjalizowani brokerzy, którzy skupują biomasę drzewną w każdych ilościach. Korzystają na tym między innymi firmy, które zainwestowały w maszyny służące do wycinki i zrębkowania drzew w miastach. Najczęściej są to podmioty, które mają bardzo dobrą sieć kontaktów z lokalnymi decydentami. Dzięki świadczonym przez nich usługom na rynku pojawiła się tak zwana łatwa biomasa. Łatwa, czyli nie związana z produkcją rolną i przemysłową, a jednocześnie pozwalająca na zaspokojenie apetytu elektrowni korzystających z dopłat za współspalanie. Warto dodać, że są to jedyne tego typu dopłaty w cały wszechświecie, który do tej pory poznaliśmy.

Ekosystem na wagę złota
Urzędnicy wydający decyzję o wycince drzew często nie są do tego przygotowani merytorycznie. Z jednej strony rozpatrują tendencyjnie przygotowywane wnioski, a z drugiej nie przeprowadzają oceny skutków podejmowanych decyzji. Nie kalkulują strat związanych z usuwaniem drzew z przestrzeni publicznej. A te są gigantyczne. Oprócz walorów estetycznych zieleń miejska działa jak termostat, który reguluje temperaturę otoczenia. Zimą chroni przed wychładzającymi wiatrami, a latem naturalnie klimatyzuje nasze mieszkania. Drzewa bezsprzecznie poprawiają jakość powietrza, którym oddychamy. Szczególnie latem zwiększają jego wilgotność i przeciwdziałają podtopieniom stymulując wchłanianie wody opadowej przez glebą. Wreszcie dają schronienie pożytecznym organizmom, produkują tlen i pochłaniają dwutlenek węgla. Innymi słowy świadczą nam usługi ekosystemowe, których wycena wielokrotnie przekracza wartość drewna liczoną w metrach sześciennych.

Drzewa atakuje głupota
Często spotykamy się z argumentem, że w zamian za wycięte drzewo posadzono nowe, więc nie ma o co kruszyć kopii. Nic bardziej mylnego. Zanim młode nasadzenia przejmą funkcje dojrzałych drzewostanów musi upłynąć co najmniej kilkadziesiąt lat. Dlatego kompletną porażką są przyjęte przez Sejm poprawki dotyczące wielkości opłat i kar za usuwanie drzew. Posłowie dopiero co zdecydowali, że opłaty za usuwaniu starych drzew o ponad pięciometrowym obwodzie nie będą mogły być większe niż 376 zł. Natomiast kary za ich wycinkę bez wymaganego pozwolenia będą stanowić dwukrotność tej stawki.

Zmiany te tylko i wyłącznie pogłębią problem legalnych i nielegalnych wycinek drzew w coraz bardziej zabetonowanych miastach. Wystarczy żebyśmy sobie uzmysłowili, że wartość rynkowa wyciętego tej wielkości drzewa kształtuje się na poziomie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Natomiast jego wartość ekosystemowa sięga przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie ma więc przesady w stwierdzeniu, że drzewa zaatakowała poselska głupota. I najgorsze jest to, że nie wymyśliliśmy jeszcze na to żadnego lekarstwa.

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL