Witam,
czytam właśnie projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla okolicy gdzie niestety mieszkam - Służew
http://bip.warszawa.pl/Menu_przedmiotowe/ogloszenia_informacje/ogl_AM_077_20080204.htm i poza "normalnymi" stwierdzeniami typu "w okolicy przekroczone są normy hałasu i spalin więc musimy wybudować kilka nowych dróg i parkingów" znalazłem taki "kwiatek":
1. Ustala się konieczność zapewnienia miejsc parkingowych w granicach poszczególnych lokalizacji własnych, przy następujących wskaźnikach parkingowych:
1) dla terenów zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej – co najmniej 1 miejsce parkingowe na 1 mieszkanie, jednak nie mniej niż 1 miejsce parkingowe na 60 m2 powierzchni użytkowej,
2) dla terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej – co najmniej 1 miejsce parkingowe na 1 dom istniejący oraz 2 miejsca parkingowe na 1 dom projektowany,
3) dla terenów usług handlu i administracji, ośrodków badawczych, nieuciążliwej produkcji, gastronomii, usług bytowych i rzemiosła oraz drobnej wytwórczości – co najmniej 25 miejsc parkingowych na każde 1000 m 2 powierzchni użytkowej,
4) dla terenów usług oświaty, nauki i szkolnictwa wyższego, kultury, sportu, zdrowia, opieki społecznej – co najmniej 20 miejsc parkingowych na każde 1000 m2 powierzchni użytkowej,
5) dla terenów mieszkalnictwa zbiorowego – co najmniej 15 miejsc parkingowych na 1000 m 2 powierzchni użytkowej.
2. Zapis ust.1 nie dotyczy terenów urządzonej zieleni publicznej, oznaczonych symbolem ZP, na których wprowadza się zakaz lokalizacji parkingów; odpowiednią dla tych terenów liczbę miejsc parkingowych, według wskaźnika:
co najmniej 10 miejsc parkingowych na 1 użytkownika, należy przewidzieć przy ulicach publicznych.
Ktoś oszalał! 10 miejsc parkingowych przy parku na jednego użytkownika parku? To nawet SISKOM by tego nie wymyślił!
Czy są jakieś ogólnomiejskie normy których nie można przekraczać?