http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,3488 ... zawie.html
Czym oddychamy w Warszawie
Aleksandra Oniszk
2008-09-22, ostatnia aktualizacja 2008-09-22 23:19
Dwutlenek siarki, tlenek węgla, ozon, benzen i ołów zanieczyszczają powietrze. To przez nie mamy gorsze samopoczucie i trudniej nam oddychać. Czy taka mieszanka nie jest groźna dla zdrowia?
- Nie trzeba się martwić, warszawskie powietrze jest całkiem niezłe
- uspokaja dr Janusz Jarosławski z Instytutu Geofizyki PAN, który dziś będzie o nim mówił podczas Festiwalu Nauki. - Zanieczyszczenia powietrza spadły od lat 90. niemal o połowę.
Do poprawy jakości powietrza w stolicy przyczyniły się ekologiczne systemy, które zaczęły stosować fabryki oraz katalizatory samochodowe. Redukują one tlenek azotu oraz tlenek węgla (do dwutlenku węgla). Od 2003 r., kiedy wprowadzono monitoring kontrolujący zanieczyszczenie powietrza w Warszawie, unijne normy nigdy nie zostały przekroczone.
Gdyby liczby osiągnęły stan alarmowy, groziłoby nam częściowe wstrzymanie ruchu samochodowego.
Zanieczyszczenie powietrza przekroczyło dopuszczalne normy w Pekinie. W czasie olimpiady zamknięto fabryki i ograniczono ruch pojazdów. W dni parzyste mogły jeździć samochody z parzystymi cyframi kończącymi numer rejestracyjny, a w dni nieparzyste - z nieparzystymi. - Warszawie nic takiego na razie nie grozi - zapewnia Jarosławski. - Mamy to szczęście, że miasto leży na równinie i zanieczyszczenia są z niego stale wymiatane przez wiatr. Gorzej jest w Krakowie i na Śląsku.
Największym zagrożeniem dla nas jest pył zawieszony w powietrzu. Z czego dokładnie jest zbudowań i jaki pomysł mają naukowcy, aby zmniejszyć jego poziom można będzie posłuchać na dzisiejszym wykładzie.
Godz. 15.30, Instytut Geofizyki PAN, ul. ks. Janusza 64