zm.org.pl
http://forum.zm.org.pl/

Droższe bilety, gorsze usługi
http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=2809
Strona 3 z 7

Autor:  Wojtek [ Pn lut 18, 2013 9:47 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

Cytuj:
[*] Tu kolejna teoria spiskowa: być może całe to wypowiedzenie umowy wynika z tego, że ZTM tak się zakiwał z podwyżkami cen biletów, że w wielu przypadkach wspólny bilet przestał się opłacać. Jak się skończą zeszłoroczne doładowania kart miejskich, to ludzie zamiast kupować nowe, kupią bilety KM. I ZTM zostanie ze znacznie mniejszymi wpływami, a do kasy KM będzie musiał przekazywać tyle co obecnie.


Moim zdaniem ona nie jest spiskowa, ona jest prawie rzeczywistością. Jak czytam, że negocjowane teraz dopłaty od gmin to tylko na kolejne 3 miesiące to od razu wiem, że chcą zobaczyć jaką im ta podwyżka krzywdę zrobiła... a zrobiła. A już dla mnie najciekawsze w zestawieniu Tomka Saji (???) jest to, że linia na której jest najwięcej II strefy i w ogóle nie ma I strefy dopłaca najwięcej, czyli wołomińska. Ja się pytam za co my w tym roku dopłacimy, skoro i tak od marca ruszy modernizacja do Tłuszcza i pewnie z 50% pociągów nie będzie, albo się spóźnią. Akurat na naszej linii są solidne argumenty za ofertą promocyjną w tym roku.

Autor:  chrupek [ Pn lut 18, 2013 11:13 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

Tak tak to moje zestawienie (ten od bus-pasów), a raczej spisane ze strony ZTM - w każdym razie oficjalne.

W każdym razie jeżdżę dużo kolejkami podmiejskim i postanowiłem trochę to opisać. Cyrk na kołach jednym zdaniem. Na mój gust się nie dogadają.

I moje nazwisko się nie odmienia ;) .

Autor:  olek [ Pn lut 18, 2013 20:34 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

Wojtek napisał(a):
A już dla mnie najciekawsze w zestawieniu Tomka Saji (???) jest to, że linia na której jest najwięcej II strefy i w ogóle nie ma I strefy dopłaca najwięcej, czyli wołomińska.


To akurat mnie nie dziwi, w powiecie wołomińskim wspólny bilet sięga 20 km od Warszawy (Zagościniec). To np. 4x dalej niż Ożarów i 3x dalej niż Pruszków. Przy 20 km musiałoby by być 100% frekwencji z normalnymi biletami ZTM, żeby do tego nie dopłacać. Do tego na tej linii KM jak dotąd miały jedną z lepszych częstotliwości. Dużo pociągów x dużo kilometrów to kasa, misiu, kasa.

Pytanie, czy sprawiedliwy jest system naliczania opłat w zależności od km tylko w danej gminie? Pewnie lepszy byłby system z naliczaniem opłat za km dzielące od Warszawy, w efekcie którego Wołomin płaciłby proporcjalnie więcej niż Kobyłka, a Kobyłka niż Zielonka. Ale wtedy narasta problem z gminami pasożytującymi, które są poza strefą wspólnego biletu, a z niego korzystają, czy to dojeżdżając do stacji, czy kupując krótsze bilety na KM.

Może zatem trzecia strefa biletowa? Albo modernizacja systemu biletowego na kilometrowe naliczanie opłat? Tylko kto zdecyduje się wydać 100 mln na nowe kasowniki w kryzysie?

A może wspólny bilet poza granicami Warszawy powinien być ofertą KM, a nie ZTM? Dopłacasz np. 50 zł do biletu KM i dostajesz możliwość jeżdżenia po pierwszej strefie autobusami czy tramwajami? Ułomne, ale słusznie przenosi ciężar dofinansowania na województwo, bo to jednak transport regionalny. No i ZTM musiałby się zgodzić na mniejszą kasę ze świadomością, że taki pacjent co dopłaca do biletu KM większość trasy pokonuje jednak pociągiem, a z autobusów i metra korzysta mniej niż dojeżdżający np. z Nowodworów czy Wilanowa.

Takie tam wieczorne dywagacje.

Autor:  Wojtek [ Wt lut 19, 2013 9:58 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

Cytuj:
To akurat mnie nie dziwi, w powiecie wołomińskim wspólny bilet sięga 20 km od Warszawy (Zagościniec)


Tu akurat zgoda, ale akurat w tym przypadku do biletu dopłaca także powiat, więc jakby nie ma u nas gmin "gapowiczów".

Cytuj:
Tylko kto zdecyduje się wydać 100 mln na nowe kasowniki w kryzysie?


Podobnież KM chciała w tym roku instalować kasowniki, ale może nie takie o które Tobie chodzi.

Jak dla mnie to jak się będą rozliczali to pikuś - istotna jest kwestia, aby powstał związek komunikacyjny, który da równe prawa Warszawie i gminom ościennym w ustalaniu budżetu na komunikację i linii komunikacyjnych. Ale na to potrzeba trochę więcej pomyślunku politycznego, niż tylko ściubanie kasy z misia.

Autor:  robertcb [ Cz lut 21, 2013 19:44 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

Dopóty ceny biletów opiewały na 2,8 zł jednorazowy,9zł dobowy i 2 zł 20-minutowy - korzystałem z ZTM.

Okresowego nie opłaca mi się kupować ponieważ jestem bezrobotny bez prawa do zasiłku,
PUP to fikcja, a ludzką pracę w tym kraju obecnie można dostać wyłącznie po znajomości,
toteż po podwyżkach przesiadłem się na rower i jeżdżę nim cały rok, nawet w zimę.

Szybciej zdrowiej i przede wszystkim świadomość nie dokładania się urzędnikom na premie i nagrody.
Z ZTM jedynie sporadycznie z przymusu wyłącznie wtedy gdy jadę z kimś i ta druga osoba nie jest zainteresowana rowerem.

ZTM ma jednego pasażera mniej,

a sfrustrowani kierowcy (także autobusów ZTM) - jednego rowerzystę więcej na drogach.

Autor:  Wojtek [ Pt lut 22, 2013 10:35 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

Cytuj:
jednego rowerzystę więcej na drogach.


Z tego co wiedzę i sam robię, to wiem, że nie jednego. Choć ja akurat dojeżdżam do kolei rowerem. W każdym razie w przypadku braku wspólnego biletu poradzę sobie bez biletów ZTM.

Autor:  Monty B. Ike [ So mar 23, 2013 20:21 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 80922.html
Cytuj:
CIĘCIA W KOMUNIKACJI OD CZERWCA
175, 422, 510... Znane linie do likwidacji, zmiany tras
10 linii do likwidacji i kilkadziesiąt innych zmian - Zarząd Transportu Miejskiego przedstawił plan cięć, związanych z oszczędnościami
.
O tym, że w tym roku czekają warszawską komunikację duże zmiany na gorsze pisaliśmy jeszcze pod koniec 2012 roku. Wtedy radni miasta zdecydowali, że w 2013 roku na ten cel przeznaczone zostanie o 190 mln zł mniej, niż zakładał pierwotny projekt budżet.

Bez 175, 422, 510 i innych
Teraz poznaliśmy listę tych cięć. W dużym skrócie: z ulic zniknie część linii autobusowych, trasy innych zostaną skrócone.
- Wiemy, że mogą zostać przyjęte niezbyt ciepło - zaznacza teraz, w specjalnym komunikacie, Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.
I tak między innymi: trasa linii 117 zostanie skrócona do odcinka Gocław – Dw. Centralny, z kolei 127 zostanie skierowana na Powiśle, a 128 z niego wycofana. Znika za to 130, a jej zadania mają przejąć linie 116, 168 i 172. Zlikwidowana ma być także linia 151.
Wielu na pewno zaskoczy informacja, że zniknie linia 175, która jeździ na Lotnisko Chopina. - Relacje obsługiwane przez linię 175 zostaną przejęte przez linie 128, 504, S2, S3, KML - przekonują urzędnicy.
Zlikwidowane zostaną także linie 195, 202 i 228, a z ulicy Konwiktorskiej wycofana zostanie 222. Kolejna do likwidacji jest linia 302 i 410 (ich zadania mają przejąć inne).
A na tym nie koniec. Zniknie także linia 422, a relacje obsługiwane przez nią zostaną przejęte przez E-2. Z kolei zadania 510 ma przejąć tramwaj linii 17 i autobus linii 518.
Wycofana ze Śródmieścia i Ochoty będzie linia 521.

Będą przesiadki
Ale zmian szykuje się jeszcze więcej.
- Warto wyjaśnić, że układ linii komunikacyjnych w Warszawie stanowi "system naczyń połączonych – niemal każda jego modyfikacja pociąga za sobą konieczność dalszych zmian. Stąd np. likwidacja jednej konkretnej linii wymusza wprowadzenie dodatkowo zmian, które pozwoliłyby na zastąpienie jej w układzie. Wszystko po to, by pasażerowie, nawet jeśli będą się musieli przesiadać, nie stracili możliwości korzystania z połączeń na "swojej" trasie – napisał Igor Krajnow, rzecznik ZTM.

"Bez zmian w relacjach kluczowych"
- Nie były w ogóle brane pod uwagę jakiekolwiek ograniczenia w relacjach tzw. "kluczowych", czyli takich, w których porusza się największa liczba pasażerów. Zamiast tego podjęto decyzję o ograniczeniu oferty na liniach dublujących komunikację szynową – zaznacza rzecznik.

Zmiany od czerwca
Zmiany mają wejść w życie w czerwcu tego roku.
Możliwe, że wtedy zmieni się też kursowanie metra nocą. Najpierw urzędnicy zapowiedzieli, że je zlikwidują, później po protestach zdecydowali się zostawić nocne kury podziemnej kolejki w weekend do czerwca.

Co smaczniejsze komentarze:
Cytuj:
19:11 ~jotes
Jak powstawał 20 lat temu Zarząd Tępych Mózgów, było ich około 300, obecnie ponad 1200 etatów. Taką bandę kolesiów i rodzinnych klanów trzeba utrzymać.

19:01 ~asd
Dlaczego miasto nie chce kasować "kluczowych relacji". A może właśnie tam należy poszukać oszczędności. Kto jeździ kursującym co 3 minuty 105???? Po co linie z Tarchomina przejeżdżają przez Wisłę???
Dlaczego podmiejskie jadą na Bankowy zamiast na Wschodni???
Po kiego g... 190 jedzie przez całe miasto, dublując tramwaje i pociągi...
A może po prostu władza mieszka w tych okolicach, których "korekty" nie dotyczą.
Przy okazji, 128 jest znacznie bardziej obciążoną linią niż 175, właśnie dlatego, że jedzie na Powiśle.

19:01 ~Jack 88
Likwidacja 175, 195, 222? Przez tych kret_y_nów nie można będzie wsiąść rano do żadnego autobusu od strony Starego/Nowego Miasta w kierunku Nowego Światu i dalej na południe. Widać, że ciecie z ZTM jeżdżą wyłącznie samochodami.

Autor:  Wojtek [ So mar 23, 2013 21:24 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

No ciekawe czym te linie pozastępują. Najciekawiej jest w nich na tych odcinkach - czasem aż wsiąść trudno:
117 - Wałbrzyska
175 - No comments - linia od samego śródmieścia zwykle zapchana po uszy.
195 - Ok. Ta może nie bywa zapchana, jak już to tylko na Trakcie Królewskim, ale ucięcie dwóch linii na Trakcie Królewskim to już kpiny z pasażerów.
521 - a jednak nią od Centrum do Wiatracznej bardzo dużo osób jeździło, bo po prostu jest szybsza od tramwajów.
128 - kiedyś jeździły krótkie autobusy, a teraz jeżdżą długie, więc likwidują - widocznie za dobrą trasę stworzyli?
510 - dziś jechałem - choć weekend wszystkie miejsca zajęte rano do miasta.

Przy takiej organizacji komunikacji i przymusowej przesiadce do wlokących się niestety po mieście tramwajów, nie wróżę dalszych sukcesów ZTM. Albo bezwzględne przywileje dla Tramów, albo zostawcie autobusy!

Ale ja i tak jeżdżę rowerem.

Autor:  kulikowski [ N mar 24, 2013 20:22 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

tutaj warto dodać, że już jakiś czas temu po cichu skrócono godziny kursowania niektórych linii tramwajowych - np. 16 i 25 kursują już tylko w godz. 6-21.
A przy okazji - pasażerowie organizują się:
http://www.facebook.com/messages/#!/events/573486849342776/

Autor:  Monty B. Ike [ Wt mar 26, 2013 22:53 ]
Tytuł:  Re: Droższe bilety, gorsze usługi

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 81372.html
Cytuj:
EKSPERT O ZMIANACH W KOMUNIKACJI
SISKOM: "Nie ma sensu tworzyć muchowozów"
Trwa dyskusja o planowanych cięciach w warszawskiej komunikacji miejskiej. W ocenie eksperta ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji, wiele zmian zaproponowanych przez Zarząd Transportu Miejskiego jest słusznych.
ZTM planuje jeszcze przed wakacjami likwidację 10 linii autobusowych i korektę tras kilkudziesięciu innych.
Oszczędności - to powód cięć w komunikacji miejskiej, przywoływany przez urzędników.

Badają reakcje?
Łukasz Oleszczuk, ekspert od komunikacji, twierdzi, że przedstawiony plan to na razie "sondowanie społeczeństwa".
- Przedstawiono plan maksimum i teraz trzeba sprawdzić, na ile te cięcia są możliwe – ocenia przedstawiciel SISKOM.

Linie "bez większego znaczenia"
Jak dodaje Oleszczuk, zmiany w dużej części dotyczą linii, które i tak nadawały się do usunięcia.
- Są to linie lokalne, nie zawsze pełniące funkcje dowozowe. To linie socjalne, w zasadzie nie mają dużego znaczenia w układzie komunikacyjnym - twierdzi przedstawiciel SISKOM.

Coś odejmą, coś dadzą
Podkreśla, że propozycje wynikają ze strategii transportowej miasta i "co do zasady są dobre". Przyznaje jednak, że jest kilka kontrowersyjnych zmian.
Największy sprzeciw wśród mieszkańców wzbudza m.in. likwidacja 175, 510 czy 521.
Ekspert przekonuje, że strach pasażerów ma wielkie oczy, bo ZTM zaproponował też alternatywę.
- 175 na odcinku najbardziej obciążonym, który ma największe znaczenie dla mieszkańców Ochoty i studentów, będzie zastąpiona przez linię 128 - zwraca uwagę Oleszczuk. - Najbardziej stracą pasażerowie, którzy dojeżdżają bezpośrednio do portu lotniczego im. Fryderyka Chopina - przewiduje.
Jak mówi, z kolei linia 510 jest przykładem dublowania komunikacji szynowej z autobusową. - Nie należy tego robić. 510 na odcinku śródmiejskim, jadąc al. Jana Pawła II, nie jest w pełni wykorzystywana - zauważa ekspert. I dodaje, że jest to linia bardzo podatna na opóźnienia, zaś jadącym z Białołęki do Dworca Centralnego wygodniej jest przesiąść się na Młocinach. Mówi, że linia 518, jeżdżąca często i wydzielona z 503, będzie zastępowała dojazd do Centralnego.
Głosy sprzeciwu budzi również wycofanie ze Śródmieścia i Ochoty 521. - W dowozach do centrum z Wawra czy Miedzeszyna duże znaczenie ma kolej. Przejazd linią 521 nie oferuje tak atrakcyjnego czasu jak przejazd do centrum koleją - ocenia Oleszczuk.

"Niepotrzebne muchowozy"
Oleszczuk komentuje również: minęły czasy, kiedy tworzono linie autobusowe do centrum z każdego punktu miasta.
- Pojawia się pytanie, czy jest sens utrzymywać linie o niskiej częstotliwości, jadące przez całe miasto. Moim zdaniem nie ma to sensu. Nie ma sensu tworzyć tak zwanych muchowozów, czyli autobusów, które jeżdżą rzadko i z każdego punktu miasta wszędzie – ocenia Oleszczuk.
bf/mz

Jak widać, pan "ekspert" z sitcomu pojeździł sobie 175 w szczycie porannym na Uniwersytet, lub próbował dotrzeć do SKM, żeby dojechać na lotnisko?
SISKOM -- dawniej: Społeczny I Spontaniczny Komitet Obwodnicy Miejskiej. Należy o tym pamiętać, gdy się słyszy, jak pięknie lobbują za rozwiązaniami zwiększającymi atrakcyjność samochodu.

Strona 3 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/