Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz cze 19, 2008 20:32 
Offline
Greenpisarz

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 22:44
Posty: 630
Lokalizacja: Wawa/Praga Północ
Nas chyba nie trzeba przekonywać do rowerów miejskich, ale miło odnotować akcję promocyjną w prasie:

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,48622,5303194,RoweLove__czyli_kochamy_miejskie_rowery.html

gazeta wyborcza napisał(a):
RoweLove, czyli kochamy miejskie rowery
Anna Słowiakowska
2008-06-11, ostatnia aktualizacja 2008-06-12 18:01

Chcesz być x, a na dodatek w zgodzie z naturą? Wsiadaj na rower! Pasuje do szpilek i do marynarki. Do pracy i na popołudniowy wypad na kawę. Rowery miejskie to rowery z klasą, ale i z duszą.

Korek niestraszny

W godzinach szczytu wszystkie stacje radiowe informują o korkach w newralgicznych punktach miasta. Miejskich rowerzystów informacje te zupełnie nie dotyczą. Mimo, że ścieżek rowerowych w Polsce nadal jak na lekarstwo, przemykają chodnikami i ulicami, grając na nosie kierowcom w korkach.

Tym co odróżnia rower miejski od wszystkich szeroko-oponowych "górali", jest przede wszystkim zupełnie inna, bardziej elegancka postawa rowerzysty. Rower miejski ma wygodne szerokie siodełko, które nie uwiera w pupę, nawet podczas długiego rajdu.

Specyficzna budowa tego roweru umożliwia zachowanie wyprostowanej, eleganckiej sylwetki. Kierownica wygięta w kształt jaskółki pozwala swobodnie wyprostować ręce i ułatwia manewry pomiędzy przechodniami i wściekłymi kierowcami samochodów. No i rzecz najważniejsza, szczególnie dla kobiet - w rowerze miejskim nie ma mowy o wielkiej szerokiej ramie, przez którą trzeba przełożyć nogę, zadzierając spódnicę na głowę.

Stylowa rowerzystka jeździ w szpilkach

Wszystkie te udogodnienia sprawiają, że człowiek na takim rowerze może nadal pozostać sobą. Nie trzeba zakładać lycrowych pielucho - majtek, powyciąganych wygodnych dresów. Rower miejski pasuje do szpilek, pięknej spódnicy, garnituru. Romantyzmu przejażdżce dodaje zwiewny szal, kaszkiet założony przekornie na bakier, czy wielkie, kompletnie niesportowe okulary. We wszystkich tych ubraniach, niezależnie od okazji, na rowerze miejskim czujesz się świetnie.

Jak sprawdziłam na sobie, najlepiej jeździ się na obcasach 6 centymetrowych, szpilki powyżej dziesięciu centymetrów to już poważny wyczyn. Odpadają niestety koturny, ponieważ zupełnie nie komponują się z pedałami. Spódnice i sukienki są jak najbardziej wskazane. Polecam jednak te do kolan, ponieważ krótsze mogą ujawniać zbyt wiele podczas intensywnego pedałowania. Długie sukienki w stylu hippie, tak modne w tym sezonie, kończą zazwyczaj wkręcone w korbowód i w skrajnym przypadku można powrócić do domu z gołą pupą.

Uwaga - do takich rowerów absolutnie nie pasują plecaczki. Sprawa dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Rozwiązaniem dla większych zakupów jest piękny, stylowy koszyk zamontowany z przodu roweru. Można do niego schować także elegancką torebkę, aparat, laptopa i książki. Bardzo stylowo, nonszalancko i artystycznie wygląda torba zakładana przez ramie.

Lepszy tani czy z duszą?

Ojczyzną rowerów miejskich jest Holandia, jednak i w naszym kraju coraz więcej maniaków tego ekologicznego środka transportu. Oczywiście rower, rowerowi nie równy. Istnieje szczególny podział na tych, którzy po prostu kupują nowy rower miejski. Koszt takiego roweru zależy od jakości, ilości przerzutek, amortyzatorów etc. Najtańsze można kupić w każdym hipermarkecie i kosztują około 350-500 złotych. Lepsze rowery wahają się od 700 do nawet kilku tysięcy złotych.

Drugą grupę stanowią amatorzy rowerów old schoolowych, używanych, rowerów z historią i z duszą. Bardzo często są to rowery sprowadzane z Holandii. Czasami można kupić prawdziwą perełkę, częściej jednak trzeba wymienić kilka części i podmalować ślady używania. Takie rowery można kupić przez internet, albo w bardzo wielu komisach rowerowych. Kosztują od 100 do 1000 złotych.

Osobną grupę tworzą zapaleńcy, którzy sami składają swoje rumaki, ale to zupełnie inna historia. Właściciele knajp, restauracji i pubów już dostrzegli modę na pedałowanie. Coraz częściej przed takimi lokalami, ale również uczelniami i firmami pojawiają się stojaki na rowery. Trzeba jednak pamiętać, że rower to jednak przede wszystkim środek transportu i po kilku drinkach nie wolno już na niego wsiadać.


W artykule znajdują się jeszcze linki do:
Jak ubrać się na rower?
Co zjeść na pikniku rowerowym
Rower Od Chanel i Gucciego

Miłego czytania :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL