Co by nie mówić, ale my tez mamy na tym polu jakies sukcesy:
http://www.zm.org.pl/?a=dni_stalowej_woli&img=7 - Kredens + bagaże do Stalowej Woli. Łącznie dobrze ponad 100kg
http://www.zm.org.pl/?a=grochowska-049&img=3 - stoisko na Festivalu Grochowska podczas transportu. Tu było około setki
http://www.zm.org.pl/?a=baltic_cycle-2004&img=3 - tutaj z pasażerem. Około 80kg.
Nie znalazłem tylko zdjęć, na których na tych samych przyczepkach przewożone są stoły... a dzieje się tak co roku na Dzień Ziemii. Ładunek co prawda ciężki nie jest (góra 30kg), ale za to kłopotliwy, bo zwiększa znacznie promień skrętu. Ale jechać się da bez kłopotu, bo nasze ulice są przewymiarowane
No i nie ma nigdzie fot (nikt nie focił) z mojej jazdy z ulotkami... było ich jakieś... 250kg. Niestety jedna z przyczepek tego nie wytrzymała - na przełomach na moście Poniatowskim urwało się dno.
Po naprawie obie przyczepki jeżdżą do dziś wożąc kolejne dziesiątki i setki kilogramów

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko
