zm.org.pl

Dziś jechałem tą ścieżką. Tradycyjnie krawężniki na skrzyżowaniach są za wysokie. Chyba nigdy ZDM nie nauczy się robić tego porządnie.

Poprowadzenie drogi jest ok. Jakoś tak z automatu piesi nie chodzą ścieżką. Nie ma tez po co jechać przez chodnik, bo ścieżka ma taką geometrię, że po prostu jedzie się nią dobrze (przynajmniej mnie). Także czarna plama, czy nie czarna - ale się sprawdza.

Za to, o dziwo, przejazdy bramowe z bruku są bardzo równe - przynajmniej na razie nie przeszkadza mocno to, że ciągłość asfaltu została tam przerwana. Zobaczymy co będzie za rok, czy dwa, gdy wszystko sobie osiądzie. Bo mam dziwne przeczucie, ze równo tam jest chwilowo.

Najgorsi jednak są kierowcy. W pobliżu placu Trzech Krzyży wjazdy do bram nałogowo wykorzystywane są do nielegalnego parkowania, przez co droga rowerowa jest nieprzejezdna lub co najmniej zawężona (zależy jak stanie auto). Dziś tak było w 4 miejscach, więc proceder jest spory. Tu trzeba będzie nieco aktywności u rowerzystów, by takie auta zgłaszali Straży Miejskiej i Policji - jak się posypią mandaty - kierowcy się nauczą. Ale na razie jednak łatwiej ulicą jechać, zwłaszcza, że miejscami ścieżka jeszcze nie jest skończona i brakuje wierzchniej warstwy asfaltu.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko

Boję się, że kierowcy się nie nauczą - bo ich rotacja pewnie jest tam spora. Równie duża, jak czas reakcji naszych ukochanych służb.

A kiedy tam ostatnio przejeżdżałem, pomyślałem, że to idealne miejsce na zastosowanie prezentowanych tu kiedyś pachołków chowanych w ziemię. Takie słupki na każdym z wjazdów załatwiłyby sprawę.

EDIT:
Na marginesie - kierowcy nie są najgorsi, są najbiedniejsi. Bo przecież, jak dowodzi pan Bartoszewicz, są najbardziej poszkodowani. Zabiera się im miejsca postojowe (wszak sama nazwa Traktu Królewskiego wskazuje, że powinien on pełnić główne rolę parkingu) i nie daje nic w zamian.

A przecież synonimem zwykłego, przeciętnego warszawiaka ("Kowalski") jest kierowca. Zwykły, przeciętny warszawiak jest poszkodowany przebudową alei. Bo zwykły, przeciętny warszawiak nie dostał traktu spacerowego. Zwykły, przeciętny warszawiak nie dostał porządnej ścieżki rowerowej. Zwykły, przeciętny warszawiak (oraz dyplomata) na tej inwestycji stracił.

Zyskali tylko popaprańcy i przyjezdni.

Na Marszałkowskiej się udało nauczyć i ścieżka zazwyczaj jest przejezdna - tu też się pewnie uda. Kwestia czasu, ilości konfliktów z kierowcami, pieszymi i skali mobilizacji rowerzystów.

Ja przynajmniej jestem dobrej myśli, bo parkowanie na ścieżkach temat przerabiany wielokrotnie. Rowerzyści już są przyzwyczajeni, że o ścieżki trzeba walczyć nawet gdy już powstały. Większość doskonale wie co robić i nie jest bierna.


Co do reszty posta, to 100% racji. Ja też jestem oczywiście zbulwersowany, że zlikwidowano możliwość nielegalnego parkowania na chodniku poza zatokami parkingowymi i wyznaczonymi miejscami. A także możliwość parkowania prostopadłego na miejscach to parkowania równoległego. Samych miejsc też jest o 30-40 mniej. Oczywiście 30-40 miejsc wiele zmienia przy 20-stotysięcznym deficycie miejsc parkingowych w śródmieściu, na który nie pomogło by nawet zaoranie centrum i zamienienie w wielki plac parkingowy Granda po prostu, to się do prokuratury nadaje

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko

E, czy ja wiem. Metrowy azyl to żadna ochrona jak Ci z obu stron śmigają autobusy z prędkością 50 km/h, jakbyś nie stanął to jesteś w zasięgu lusterka. O wózkach itp. nie wspominając.

Na upartego dałoby się z istniejącej jezdni wydzielić azyl 1,5 m - i o taki wnioskowaliśmy:

http://www.zm.org.pl/?a=al_ujazdowskie-079

ale teraz coraz bardziej skłaniam się do przekonania, że tam po prostu trzeba ograniczyć liczbę pasów ruchu i prędkość.



Jedno trzeba Bartoszewiczowi przyznać - paskudnie wyglądają te zygzaki ścieżki rowerowej (przy miejscach dla "niepełnosprawnych" posłów PO i przy skrzyżowaniach). Doszedł nam jeszcze jeden argument w walce o proste ścieżki - estetyka

_________________
pozdrawiam, olek

To na pewno. Tylko przecież założenie ZDM miał takie, ze nie dotyka się jezdni. Wg mnie to założenie było błędne i to ono jest powodem narzekań na to jak wszystko tam wygląda.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko

Wbrew pozorom, służby uprzejmie poproszone telefonicznie (koniecznie również o numer zgłoszenia) często dają radę.

Dla dodania otuchy, ja przypomnę jak wyglądało KP świeżo po zakończeniu remontu :-D

http://pd.un.cz/gallery/album131

Na odcinku na północ od trasy Ł do najbliższego skrzyżowania krawężnik od strony chodnika moim zdaniem za wysoki i może powodować ryzyko upadku przy najechaniu pod ostrym kątem, podobnie jak na Moście Świętokrzyskim. Nie wiem, jak na pozostałym odcinku, ale myślę, że warto się temu dokładniej przyjrzeć...

Jak będzie wyglądało zakończenie ścieżki przy Pl. Trzech Krzyży?
Czy ścieżka będzie doprowadzona przez Al. Ujazdowskie do ul. Mokotowskiej?

_________________
http://www.legionowo.masa.waw.pl
http://www.bialoleka.masa.waw.pl

Będzie możliwość zjazdu na jezdnię i kontynuowania jazdy w stronę albo Wiejskiej, albo przez ten fragment, gdzie jest pętla autobusowa dalej na północ.

Gorzej będzie z wjazdem na tą drogę rowerową z placu, bo trzeba w lewo skręcić tak jakby się w Wiejską jechało. Ktoś, kto nie będzie wiedział, że tam jest ścieżka, będzie siłą rzeczy łamał prawo - dalej już nie ma jak bezpiecznie i legalnie zjechać aż do pl. Na rozdrożu.




Teraz nie, to już poza zakresem opracowania. Właśnie jest szykowana jakaś koncepcja dotycząca Placu trzech Krzyży. Tam będziemy o to walczyć.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko

http://www.zw.com.pl/artykul/2,414372_C ... ngiem.html



Zlikwidowano 25 miejsc -- po prostu tragedia wymagająca interwencji sztabu kryzysowego... Swoją drogą przynajmniej podczas remontu odnosiłem wrażenie, że odwiedzający Łazienki i tak parkują przed kancelarią. Ale może to tylko odwiedzający pracownicy.

Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)

Pewnie myślą, że w ten sposób zlikwidują deficyt w wysokości 12000 miejsc parkingowych w śródmieściu. Tu 10 miejsc, tam kolejne 5... 12000 na pewno da się łatwo i sprawnie zebrać

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko