http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/wa ... a_a_1.html
DROGI
Za zdjęcie zapłacisz mandatem
Złe wieści dla piratów drogowych: do końca wakacji w Warszawie będzie sześć miejsc stałych kontroli radarowych. Pierwsze dwa fotoradary drogowcy zamontują nad ruchliwymi ulicami jeszcze w czerwcu
Instalowaniem słupów z fotoradarami robiącymi zdjęcia autom jadącym za szybko zajmie się Zarząd Dróg Miejskich. Lokalizacje wskazali urzędnicy po trwających od kilku miesięcy konsultacjach z policją. Wreszcie w maju po serii wizji lokalnych i analizie statystyk z wypadków wybrano sześć dróg.
Policja nie może być wszędzie
Przed wakacjami pierwsze dwa maszty z fotoradarami staną przy ul. Drewny na drodze do Góry Kalwarii i na ul. Słomińskiego niedaleko mostu Gdańskiego.
Kilka tygodni dłużej potrwa montaż czterech następnych słupów: na wylotówkach do Gdańska (na ul. Pułkowej), Lublina (ul. Czecha) i Suwałk (Trasa Toruńska przyCH Targówek) oraz w alei Stanów Zjednoczonych na wysokości ul. Międzynarodowej.
- Wszystko będzie gotowe do końca wakacji -zapewnia rzeczniczka ZDM Urszula Nelken.
W wytypowanych przez policję i urzędników miejscach samochody za często rozpędzają się do rajdowych prędkości. Każdego miesiąca właśnie tam policjanci wlepiają kierowcom najwięcej mandatów.
- Tak jest np. na Trasie Toruńskiej. A my nie możemy być we wszystkich niebezpiecznych punktach jednocześnie - mówi naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego stołecznej policji Jacek Zalewski. -
Kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość muszą wiedzieć, że nie są bezkarni. Taki efekt mogą zapewnić tylko fotoradary.
Jedno urządzenie przez godzinę może zrobić nawet pięć tysięcy zdjęć.
Ruchome "stałe" radary
Montaż masztów nie oznacza, że powiększy się policyjny arsenał fotoradarów. Teraz stołeczna drogówka ma trzy takie urządzenia. Wkrótce do policji wrócą jeszcze dwa fotoradary wypożyczone przez Straż Miejską. Stanie się tak, ponieważ Trybunał Konstytucyjny orzekł, że strażnik gminny nie ma prawa ani posługiwać się fotoradarem, ani na jego podstawie nakładać mandatów za nadmierną prędkość. Chcemy, by docelowo pięć na sześć naszych fotoradarów obsługiwało nawet 20 masztów rozsianych po całym mieście. Kierowcy się nie zorientują, czy słup jest "uzbrojony" w kamerę czy nie.
I właśnie oto nam chodzi, żeby działać prewencyjnie, a nie karać za wszelką cenę -tłumaczy naczelnik Zalewski.
W policyjnych magazynach na montaż czekają kolejne słupy do radarów. Mundurowi liczą, że już po wakacjach drogowcy zajmą się ich instalowaniem. - Niewykluczone, że uda się to jeszcze w tym roku -mówi Nelken.
Dobra metoda, zły system
Anna Zielińska z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przypomina, że w ubiegłym roku piesi stanowili aż 70 proc. śmiertelnych ofiar wypadków drogowych.
- A nie ma lepszego sposobu na wymuszenie na kierowcach jazzdaniem powinien się jednak zmienić system pobierania opłat. W Polsce zdjęcie z fotoradaru to dopiero początek procedury, którą kierowcy mogą przeciągać w nieskończoność, np. odwołując się do sądów grodzkich. W tym celu wykorzystują np. kiepską jakość zdjęcia i twierdzą, że to nie oni kierowali pojazdem.
-Tymczasem w krajach zachodnich policja wystawia mandat na właściciela pojazdu zarejestrowanego przez radar. Jeśli to nie on kierował, musi wskazać winnego, bo ktoś musi zapłacić mandat. Jeśli tego nie zrobi, urząd skarbowy natychmiast ściągnie należność. W Polsce taka ustawa dopiero powstaje -mówi Zielińska.
Według niej egzekwowanie mandatów angażuje zbyt wielu policjantów, którzy zamiast pracować na ulicy, zajmują się wysyłaniem wezwań do opornych kierowców.
MACIEJ SZCZEPANIUK
Każdego miesiąca policjanci kontrolują około 350 samochodów, co trzeci kierowca dostaje mandat. Fotoradar może zrobić przez godzinę pięć tysięcy zdjęć
KRZYSZTOF SZYMCZAK/DŁ
---------------
Podkreślenia i wytłuszczenia moje.
r2d2