I odpowiedź DHV Polska...
DHV Polska napisał(a):
W nawiązaniu do w/w Opinii DHV POLSKA, przedstawia swoje stanowisko odnośnie pisma Pana Pawła Tarnika załączonego do tej Opinii. Brak ścieżki rowerowej w węźle "Marynarska" wynika bezpośrednio z wydanej przez Inżyniera Ruchu m.st. Warszawy w grudniu 2006 pozytywnej opinii komunikacyjnej dla projektu budowlanego Trasy NS wraz z węzłem "Marynarska". Opinia ta nie wspomina o ruchu rowerowym w obrębie węzła. Projektant bazując na niej opracował projekt a GDDKiA uzyskała pozwolenie na budowę i jest w końcowej fazie wyłaniania wykonawcy.
W związku z powyższym, na obecnym etapie, w ramach tej inwestycji nie ma technicznych ani formalnych możliwości wprowadzenia zmian do, zatwierdzonego decyzją o pozwoleniu na budowę, projektu budowlanego.
Dodatkowo pragniemy zaznaczyć, że nasz projekt nie uniemożliwia budowy w przyszłości przejazdu dla rowerów nad trasą NS i linią kolejową[dobry żart tynfa wart]. Równocześnie jednak należy wskazać na stopień skomplikowania węzła Marynarska, w którym krzyżuje się droga ekspresowa - Trasa NS, ul. Marynarska oraz linia kolejowa nr 8 relacji Warszawa-Radom. Ze względu na wysokościowe ukształtowanie węzła, przeprowadzenie ruchu rowerowego w kierunku wschód-zachód wymagałoby wykonania kilkusetmetrowych estakad, których koszt na pewno będzie znaczący[i już wiemy, na czym polegał dowcip]. A przecież użytkownicy ścieżek rowerowych chcąc przemieścić się ze skrzyżowania ul. Suwak i ul. Marynarskiej do skrzyżowania ul. Sasanki i ul. Żwirki i Wigury będą mieli do dyspozycji nowoprojektowany wiadukt nad linią kolejową nr 18 Warszawa-Radom i Trasą NS w ciągu ul. Cybernetyki.
Da się powiedzieć, kto tu w końcu zawinił? Przez czyją bezmyślność powstanie węzeł ignorujący istnienie rowerzystów - wyłącznie GDDKiA, czy faktycznie Inżynier Ruchu też się do tego przyczynił? W dodatku węzeł będzie dowiązany do przebudowywanej ul. Marynarskiej, gdzie drogi rowerowe powstaną (i skończą się ślepo).
Można tym jakoś zainteresować media?