zm.org.pl

I to fazowana. Odcinek nad metrem Podczaszynskiego poniedzy nitkami Kasprowicza. Moze 20 metrow, ale przynajmniej polozyliby niefazowana ...

Kostka jeszcze przejdzie, ale KRAWĘŻNIKI za to jakie! zresztą nie tylko w tym miejscu. Najgorzej pod tym względem jest na Bielanach i Bemowie.

_________________
Dwa półgłówki nie tworzą jednej głowy!

W tym roku mamy już 4 ulic przy których pojawiła się kostka mimo rozporządzenia:

- Broniewskiego (al.Armii Krajowej - plac Grunwaldzki)

- Poleczki (wiadukt nad torami PKP - Puławska)

- Modlińska (Aluzyjna - Dębowa)

- Kadetów / i do tego jeszcze fazowana /

Nie tylko kostka.

Jaki piękny słup w skrajni ścieżki, a nawet w samej ścieżce!
Skutecznie eliminuje możliwość ewakuacji z przejścia!

Do tego, gdy to oddadzą do użytku, dla symetrii dojdzie DUŻY i CIĘŻKI kubeł na śmieci...

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.

Metro na swojej stronie pokazuje, co uczyniło:


Tu ścieżek nie widać, choc jakies czerwone cegły leżą po lewej...


Ale tutaj pięknie widać przykład zastosowania ekierki (choć drzewa rosną w jajowatych dziurach, czyli projektant dysponował krzywikiem)...


...oraz coś czerwonego kryje się po kątach (po lewej stronie)...

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.

Po prawej: ścieżka dla pijanych rowerzystów?


Ścieżki z lotu, hem, ptaka i wyspa centralna na skrzyżorondzie.

Foto: Metro Warszawskie

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.

Na studiach z architektury najwazniejsze jest piekno i symetria.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.

A może projekt powstał za czasów gdy wojewodził nam p. Dąbrowski? Ech ci rowerroryści - od ekierki: źle, wyłukowane: źle... nie dogodzisz!

W sumie fajnym pomysłem są obecnie coraz częściej stosowoane na świecie dodatkowe przejścia dla pieszych przez ta wyspę centralną przez jej środek. Ciekawe kiedy u nas się odczekamy.

Nie wiem, ale zastanawiam się jak bardzo nierealne byłoby uruchomienie osobnego cyklu świateł tylko dla pieszych w miejscu gdzie Kasprowicza wpada w Żeromskiego, a w dalszej kolejności dodatkowego przejścia przez Żeromskiego łączącego przystanek autobusowy ze stacją metra.

Teraz codziennie można obserwować fale pieszych czekające na zielone przez Żeromskiego, a później już bezpośrednio na czerwonym przez Kasprowicza. Aż się płakać chce, kiedy przyjrzeć się tej "organizacji" ruchu.



Na żółto ozn. istniejące przejścia, ze światłami. Na tyci-wysepce między Żeromskiego a Kasprowicza nawet nie ma miejsca na tyle ludzi, co wysiada z jednego porannego autobusu...

Ciekawe, jak ruch zmieni się tu po uruchomieniu całej linii metra i pełnym otwarciu Kasprowicza.

A tak to wygląda na zdjęciach od Metra.