mikeleg napisał(a):
Propozycje do Śródmieścia poniżej skarpy:
3. Ruch jednokierunkowy + kontrapas + uporzadkowanie parkowania na Wybrzeżu Kościuszkowskim koło ASP (parkujace samochody teraz blokuja lewy pas ruchu, odcinek przy CNK do przemyślenia)
4. Droga rowerowa od Jaracza do granicy dzielnicy (całość raczej nie przejdzie, odcinki do dyskusji)
5. Wyznaczenie przejazdu przy przejściu przy ul. Łazienkowskiej
Wydaje mi się, że najtrudniejszy, a jednocześnie najbardziej potrzebny jest odcinek pomiędzy Jaracza, a Ludną. Po pierwsze to samo centrum, po drugie nie jest uwzględniony w Strategii do 2020. Niemniej jednak budowa i remont drogi rowerowej oraz chodnika jest uzasadniona na całej ulicy. Na południe od Łazienkowskiej chodnik w stanie bardzo złym.
Zrobiłem wizję lokalną i myślę, że droga rowerowa Jaracza - Ludna spokojnie się zmieści przy uporządkowaniu parkowania. Część miejsca przy Moście Poniatowskiego jest osłupkowana, a chyba mogłyby być tam miejsca równoległe. Dalsze odcinki w zależności od funduszy.
Ja bym zaczął od tych odcinków, które nie wymagają ingerencji w sygnalizację, tzn.:
1. al. ks. Stanka - Torwar (700 m) - w miarę możliwość przez park, nie bezpośrednio przy Wisłostradzie; można rozważyć przedłużenie istniejącą aleją przez Idźkowskiego do Zagórnej;
2. 29 Listopada - Suligowskiego (200 m) - pozwoliłaby ominąć Łazienki od dołu.
Do tego jeszcze łącznik z Rynku Soleckiego do istniejącej DDR (50 m).
Teoretycznie możliwy do zrobienia byłby także odcinek Jaracza - Potockiego, ale ze szkodą dla zieleni i konfliktem społecznym, więc nie wiem czy warto.
Kontrapas + pas postojowy na Wybrzeżu Kościuszkowskim popieram, dzisiaj jechałem i się czułem jakbym jechał pod prąd (a odcinek jest teoretycznie dwukierunkowy).
Z innej beczki: może wyciąg rowerowy na Oboźnej a la Trondheim?
http://www.eltis.org/discover/case-stud ... eim-norwayhttp://www.boredpanda.com/bicycle-escal ... im-norway/Droga zabawka - w zmodernizowanej wersji (CycloCable) koszt wyniósł 7500 zł/mb, czyli na Oboźną trzeba by liczyć milion. Może w Polsce wyszło by trochę taniej, bo gdzie indziej piszą z kolei że to porównywalne z kosztami budowy DDR.
Tak, wiem, to nie takie proste, jest wiele problemów itp. A poza tym?