Moje pierwsze przemyślenia:
Przejście po stronie wschodniej można wyznaczyć, normalizując przekrój jezdni analogicznie do lepszego wariantu po stronie zachodniej (3 zamiast 4 pasów na rondzie). Nadal nie będzie dojścia do przystanku w kierunku zachodnim, ale przynajmniej będzie przejście przez całe ramię skrzyżowania. W praktyce na chodnik jest jeszcze 1,5m - po przycięciu 3,5-metrowych pasów na rondzie.
Wylot na północ można ograniczyć do jednego pasa, a dalszy jego ciąg zagospodarować na przesunięcie miejsc parkingowych i zatokę. Dzięki temu robi się miejsce na DDR do Dworca Centralnego, i możliwość przejazdu na drugą stronę JP2. MSZ, obie te relacje są bardziej istotne od Złotych Tarasów, na których obsłudze koncentruje się aktualny projekt.
Przy Rondzie ONZ brakuje miejsca na kumulację pieszych po południowej stronie. Luźne bazgroły poniżej, ale najsensowniej byłoby chyba jednak ograniczyć wylot do dwóch pasów (zamienić pas prosto-lewo na rondzie na tylko-lewo), ew. przyciąć trochę wyniesiony zieleniec na południe od przejścia.
_________________
Pozostanie po nas
..............|
................Włóczykije euta smutna legenda,
.-....__...|
.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.że wciąż nas uczono
...........|_________________________________
uczyć się na błędach.
..........(Włodzimierz Ścisłowski)