pszyszek napisał(a):
Po napisaniu maila do inwestora budowy z prośbą o okazanie zezwolenia na wyłączenie z ruchu części pasa drogowego i wskazanie zatwierdzonego sposobu organizacji ruchu zaczęły się dziać dziwne rzeczy.
1. Po dwóch dniach usunięto betonowe podpory (ustawiono wzdłuż pod ogrodzeniem tak że przestały wystawać),
2. Pokryto ogrodzenie jednolitą płachtą,
3. Odsunięto ogrodzenie o kilka centymetrów od DDR,
4. Obcięto wystający drewniany narożnik (ten z bocianami, widać na zdjęciu na poprzedniej stronie - za paczkomatem)
5. Oklejono narożnik ogrodzenia zółto-czarną szeroką taśmą,
6. Odsunięto ogrodzenie o kolejne kilka cm,
7. Odsunięto ogrodzenie już na dobre 30 cm.
Praktycznie każdego dnia było inaczej. Odpowiedzi od inwestora nie dostałem
Napisałem rownież pismo do ZDM o obniżenie krawężników na pobliskim skrzyżowaniu (Rzeczpospolitej/Oś Królewska) oraz po kilku tygodniach na skrzyżowaniu Sobieskiego/Wilanowska. Za każdym razem dostaję odpowiedź (listem!) że moje pismo przekazano do ZRiKD do wykonania. I... nic się nie dzieje mimo że pierwsze pismo poszło już 2 miesiące temu. Nie rozumiem jak to działa, podobne zgłoszenie na Sobieskiego/Nałęczowska naprawiono następnego dnia!