Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 7:39 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 7:20
Posty: 202
pduncz napisał(a):
johnkelly napisał(a):
Zechcesz mi łaskawie wskazać gdzie pisałem o zakrętasach przed przejazdem?


Łaskawie wskazuję.


Łaskawie nie manipuluj. Temat dotyczy prawidłowo oznakowanego przejazdu i manewrów na nim mających jakoby doprowadzić do sczepiania się rogami. Za to co ktoś przy tej okazji pisze i jakich analogii używa nie odpowiadam. Poproszę cytat gdzie JA piszę o zawijasach przed przejazdem.

pduncz napisał(a):
johnkelly napisał(a):
Skończyło się klaksonem, jego jobami, i jego postojem na pasie dzielącym, gdzie się wreszcie zorientował, że ma czerwone.


A Ty jesteś policjantem od egzekwowania prawa, blabla 10 sekund szybciej.


No i znowu od rzeczy. Niewątpliwie jak mi się ktoś na czerwonym wpierdziela pod maskę to nie powinienem używać klaksonu, bo nie daj boże się przestraszy. Ale przepraszam, to jest rowerzysta, jemu wolno nawet na czerwonym bo tako rzecze Pduncz. Łapiesz może niuans sytuacji, że ten koleś miał czerwone, ja zieloną strzałkę a jednocześnie kierunek poprzeczny miał zielone, więc ktoś najnormalniej w świecie mógł go pierdzielnąć na tym przejeździe i to nie w ramach utrudniania ruchu, tylko najzwyczajniejszej jazdy na wprost, zwłaszcza, że ja zasłaniałem wjazd na przejazd?

_________________
Zapraszam na blog: http://www.maciejrozalski.eu
i fotoblog: http://www.maciejrozalski.cal.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 8:27 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Nie no, oczywiście wiedziałem że będziesz się wybielał i szedł w zaparte. Ba, okazało się że wręcz musiałeś tak postąpić by uratować ludzkie życie! :lol: A nie wiozłeś chorej babci do szpitala? Chora babcia nieodzownym wyposażeniem każdego mazowieckiego kierowcy.

Nie zamierzam się o ten przypadek spierać, ale naprawdę zachęcam do wybrania się na rowerową przejażdżkę po Berlinie. Olśnienie gwarantowane. Nawet mnie, rowerzystę-roszczeniowca, czasami zatykało z wrażenia, jak uprzejmi i niemalże nachalnie ustępliwi potrafią być tamtejsi kierowcy.

Pewnie teraz oznajmisz, że u nas tak nie można, bo nie ma pierdyliona obwodnic i linii metra. :lol:

Kiedyś, panie, to było lepiej - ludziom się paszportów nie wydawało, to zachodniej zgnilizny nie oglądali, i im się durne roszczeniowe pomysły w głowach nie lęgły.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 10:31 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 7:20
Posty: 202
pduncz napisał(a):
Nie no, oczywiście wiedziałem że będziesz się wybielał i szedł w zaparte. Ba, okazało się że wręcz musiałeś tak postąpić by uratować ludzkie życie! :lol: A nie wiozłeś chorej babci do szpitala? Chora babcia nieodzownym wyposażeniem każdego mazowieckiego kierowcy.

Nie zamierzam się o ten przypadek spierać, ale naprawdę zachęcam do wybrania się na rowerową przejażdżkę po Berlinie. Olśnienie gwarantowane. Nawet mnie, rowerzystę-roszczeniowca, czasami zatykało z wrażenia, jak uprzejmi i niemalże nachalnie ustępliwi potrafią być tamtejsi kierowcy.

Pewnie teraz oznajmisz, że u nas tak nie można, bo nie ma pierdyliona obwodnic i linii metra. :lol:

Kiedyś, panie, to było lepiej - ludziom się paszportów nie wydawało, to zachodniej zgnilizny nie oglądali, i im się durne roszczeniowe pomysły w głowach nie lęgły.


Jak cię czytam to rozumiem, dlaczego niektórzy mają fobię na rowerzystów i widzą ich jako ludzi nawiedzonych, wybiórczo rozumiejących PORD, egocentrycznych. Zwłaszcza celujących w przypisywaniu komuś rzeczy, które nie padły. Nie jesteś wart fatygi by z tobą dyskutować.

_________________
Zapraszam na blog: http://www.maciejrozalski.eu
i fotoblog: http://www.maciejrozalski.cal.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 11:02 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Taka postawa u lokalnego polityka przewodniej siły narodu, który na swoim blogu sławi umiarkowanie, pluralizm poglądów i twórcze ścieranie się różnych punktów widzenia? No dziwne, dziwne...

Społeczności marginalizowane i dyskryminowane już tak mają, że nabierają skłonności do dostrzegania przede wszystkim własnych racji (czyt. walki o swoje). To nieraz kwestia przetrwania.

Odniosłem wrażenie że nie ja jeden odczytałem Twoją wcześniejszą wypowiedź jako pochwałę zakrętasów przed przejazdami - jeśli jednak jest to omyłka - cieszę się i zwracam honor.

johnkelly napisał(a):
Nie jesteś wart fatygi by z tobą dyskutować.


Mimo to z uporem nawiedzonego maniaka zachęcam Cię do przejażdżki rowerem po jakimś zachodnim mieście - ja akurat znam pod tym kątem głównie Berlin, który jest przy okazji dość łatwo osiągalny z Warszawy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 11:34 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): N paź 18, 2009 19:39
Posty: 416
pduncz napisał(a):
Odniosłem wrażenie że nie ja jeden odczytałem Twoją wcześniejszą wypowiedź jako pochwałę zakrętasów przed przejazdami - jeśli jednak jest to omyłka - cieszę się i zwracam honor.


Potwierdzam.
Mnie też to wkurzyło jak cholera.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 12:53 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 7:20
Posty: 202
pduncz napisał(a):
Taka postawa u lokalnego polityka przewodniej siły narodu, który na swoim blogu sławi umiarkowanie, pluralizm poglądów i twórcze ścieranie się różnych punktów widzenia? No dziwne, dziwne...

Społeczności marginalizowane i dyskryminowane już tak mają, że nabierają skłonności do dostrzegania przede wszystkim własnych racji (czyt. walki o swoje). To nieraz kwestia przetrwania.


Pomijając elementy noszące znamiona trolowania w powyższym tekście - nie pierwszy raz rozpisujesz się o karzących klaksonem. Bohater naszej kłótni jest niebezpieczny dla siebie i to on powinien być marginalizowany a dyskusja nie powinna dotyczyć tego czy ja miałem prawo użyć klaksonu wobec wjeżdżającego mi na ślepo pod koła tylko zawartości głowy osobnika to czyniącego.

pduncz napisał(a):
Odniosłem wrażenie że nie ja jeden odczytałem Twoją wcześniejszą wypowiedź jako pochwałę zakrętasów przed przejazdami - jeśli jednak jest to omyłka - cieszę się i zwracam honor.


Poszło oddzielnie.

pduncz napisał(a):
Mimo to z uporem nawiedzonego maniaka zachęcam Cię do przejażdżki rowerem po jakimś zachodnim mieście - ja akurat znam pod tym kątem głównie Berlin, który jest przy okazji dość łatwo osiągalny z Warszawy.


Berlin, nie Berlin - nie ma to znaczenia. Jak ktoś nie patrzy gdzie jedzie to będzie miał wypadek nawet ze stojącym pojazdem.

Być może bohatera naszej kłótni niestety zweryfikowało życie: http://www.zw.com.pl/artykul/284828,590111.html

Wedle opisu różnica tylko taka, że teraz wjazd był na przejście dla pieszych a nie przejazd.

_________________
Zapraszam na blog: http://www.maciejrozalski.eu
i fotoblog: http://www.maciejrozalski.cal.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 12:55 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 7:20
Posty: 202
PMN76 napisał(a):
pduncz napisał(a):
Odniosłem wrażenie że nie ja jeden odczytałem Twoją wcześniejszą wypowiedź jako pochwałę zakrętasów przed przejazdami - jeśli jednak jest to omyłka - cieszę się i zwracam honor.


Potwierdzam.
Mnie też to wkurzyło jak cholera.


Więc na przyszłość sugeruję polemizować z tym co bezpośrednio napisałem, a nie z tym co ktoś napisał w dyskusji ze mną.

_________________
Zapraszam na blog: http://www.maciejrozalski.eu
i fotoblog: http://www.maciejrozalski.cal.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 15:59 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
johnkelly napisał(a):
Być może bohatera naszej kłótni niestety zweryfikowało życie: http://www.zw.com.pl/artykul/284828,590111.html


O dobrze że o tym napisałeś, bo właśnie chciałem to poruszyć...

Cytuj:
Rowerzysta wjechał na przejście [na skrzyżowaniu ul. Domaniewskiej i Postępu], gdy dla pieszych świeciło się czerwone światło. Został najpierw uderzony przez peugeota, odbił się od niego i wpadł po mitsubishi. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala


Zastanowiło mnie, skąd od razu wiadomo że światło miał czerwone. Johnkelly widzi swoją strzałkę warunkową, czerwone światło rowerzysty, i jeszcze zielone światło jadących w kierunku poprzecznym, ale Johnkellyego (chyba?) nie było na miejscu tego wypadku.

Więc jak?

a) Zeznania kierowców że miał czerwone wzięto za najprawdziwszą prawdę?
b) Kierowcy stwierdzili, że skoro mieli "zielone" (np. S-2) to rowerzysta na pewno miał czerwone...
c) Rowerzysta sam się przyznał, odzyskując na minutę przytomność?
d) Przejrzano w trybie ekspresowym zapis z okolicznych kamer?
e) A może po prostu dla dziennikarza jest to "oczywista oczywistość"?

johnkelly napisał(a):
dyskusja nie powinna dotyczyć tego czy ja miałem prawo użyć klaksonu wobec wjeżdżającego mi na ślepo pod koła


Użyć klaksonu... a następnie siłą (masą) wyegzekwować swoje domniemane pierwszeństwo. Nie zapominaj o tej drugiej części.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 20:36 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 7:20
Posty: 202
Znowu bez sensu histeryzujesz. Wiadomo, że wjechał na czerwonym bo byli np świadkowie, piesi, inni rowerzyści, kierowcy, monitoring. Ewentualny spisek wymierzony w rowerzystów, a zwłaszcza tego konkretnego, możemy pominąć. Egzekwowanie pierwszeństwa siłą masy by go ukarać też.

_________________
Zapraszam na blog: http://www.maciejrozalski.eu
i fotoblog: http://www.maciejrozalski.cal.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt kwi 19, 2011 20:48 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
johnkelly napisał(a):
Egzekwowanie pierwszeństwa siłą masy by go ukarać też.


A tu nie byłbym taki przekonany, ale jak już się zgodziliśmy - szkoda czasu na próżną dysputę, bo przecież swoje wiesz (ja też, ale ja mam również obserwacje - że można jeździć inaczej).


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL