Początek końca zakupów w folii
kło
Już dziś z kas w sklepach Ikei znikną bezpłatne plastikowe torby do pakowania zakupów.
IKEA postanowiła zmobilizować swoich klientów do większej troski o środowisko. W zeszłym roku rozdała im ponad 10 mln plastikowych jednorazowych siatek i wreszcie powiedziała "dość". Od dziś (od dnia rozpoczęcia akcji "Sprzątanie świata") klient będzie musiał zdecydować: albo wyniesie zakupy w rękach, albo zapłaci w kasie za bardziej ekologiczne rozwiązanie niż dotychczasowe. Do wyboru będzie miał duże niebieskie torby z polipropylenu, wielokrotnego użytku (po 1,99 zł) oraz papierowe torby w czterech rozmiarach (w cenach od 10 do 80 gr). Ikea zachęca do korzystania z toreb wielorazowych.
Zaszłoroczne wydatki firmy na reklamówki to 500 tys. zł. Teraz, kiedy te wydatki odpadną, Ikea sfinansuje posadzenie miliona drzew w Leśnym Kompleksie Promocyjnym "Lasy Mazurskie". Będzie to około 100 ha nowego lasu.
Dziennie w Warszawie zużywa się 1,8 mln torebek - szacuje fundacja Nasza Ziemia. To daje liczbę biliona jednorazówek na świecie w ciągu roku (a to z kolei 10 mln ton tworzyw sztucznych). Produkcja takiej siatki zajmuje sekundę, jej żywotność to średnio 20 minut, a później rozkłada się przez 400 lat.
- Organizacje ekologiczne promują wprowadzanie zakazów dystrybucji plastikowych toreb jednorazowych albo nakładanie podatków na sklepy, które je rozdają - mówi Dominik Dobrowolski z fundacji.
Kilka dni temu w Łodzi powstał pomysł, żeby zakazać foliowych jednorazówek. Zakupy byłyby pakowane w torby papierowe, z wyjątkiem np. mięsa, ryb czy niektórych owoców, które wymagają folii. Sklepy, które nie będą zakazu przestrzegać, będą karane grzywną od 20 do 5 tys. zł. Łódzcy radni muszą jeszcze przegłosować uchwałę.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
za
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34903,4486084.html