http://www.rp.pl/artykul/4,697992-Manda ... jecia.htmlrp.pl » Prawo
Szybki mandat z radaru, ale bez zdjęcia kierowcy Agata Łukaszewicz06-08-2011, ostatnia aktualizacja 06-08-2011 08:13
Przez
miesiąc piraci dostali od Inspekcji Transportu
4 tysiące wezwań. Na ich podstawie wystawiono
100 mandatów za przekroczenie prędkości. Właściciele pojazdów nie radzą sobie z wypełnianiem formularzy
Od 1 lipca mandatów z fotoradarów nie wystawia już policja. Ten obowiązek przejęła Inspekcja Transportu Drogowego.
– W ciągu miesiąca do właścicieli pojazdów skierowano ponad 4 tys. wezwań. Od blisko 200 z nich centrum dostało już odpowiedzi. Na ich podstawie wystawiło 100 mandatów – informuje "Rz" Stanisław Grudzień, naczelnik wydziału ds. wykroczeń w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego. – Byłoby ich więcej, gdyby nie to, że kierowcy nie radzą sobie z prawidłowym wypełnianiem formularzy.
Pierwsze odpowiedzi właścicieli pojazdów wpłynęły już 22 lipca. Wypełniane druki oświadczeń często są jednak obarczone błędami. Najczęstszy polega na nieprzysłaniu bądź niewypełnieniu strony trzeciej oświadczenia w części B dotyczącej uprawnień do kierowania pojazdami. Zdarzało się też niepodanie numeru blankietu, bo posiadacz prawa jazdy nie potrafił go znaleźć.
Dokument kierowany do właściciela pojazdu powstaje w systemie informatycznym, który sam go drukuje. Dzięki temu od momentu ujawnienia przekroczenia prędkości do wysłania wezwania do właściciela auta mija zaledwie kilka dni.
500 zł to najwyższy mandat za brawurową jazdę
Kierowcy, którzy dostaną list z GIDT, nie powinni go lekceważyć. Jeśli nie odeślą przesyłki ze wskazaniem, kto danego dnia prowadził auto, będą musieli osobiście stawić się w Warszawie. Tam zostaną przesłuchani w charakterze świadka.
Fotoradary pracują w systemie ciągłym, tzn. 24-godzinnym, a zdjęcia z urządzeń rejestrujących są zrzucane każdego dnia. Każde z nich jest numerowane, tak więc nie ma najmniejszej szansy na pozbycie się niewygodnej fotki.
10 punktów karnych dostanie kierowca, który przekroczy prędkość o więcej niż 50 km/h
Nowością dla kierowców jest to, że wezwanie przychodzi do adresata bez zdjęcia z fotoradaru. To zabieg celowy. Wysyłanie fotografii rodziło bowiem do tej pory sporo problemów, np. z ochroną wizerunku. Nie oznacza to jednak, że taki dowód w ogóle nie istnieje. Zdjęcia z fotoradarów są w dyspozycji GIDT i inspekcja użyje ich, jeśli na skutek odmowy przyjęcia mandatu sprawa kierowcy trafi do sądu.
Do dyspozycji GITD ma dziś
109 stacjonarnych urządzeń. Z czasem przybędzie 300 kolejnych. Fotoradary w całym kraju są obsługiwane przez 40 pracowników GITD.
Za
sprawne karanie niezdyscyplinowanych kierowców odpowiada Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
-------------------
Podsumujmy:
109 urządzeń w ciagu 30 dni zarejestrowało 4000 wykroczeń
czyli
jedno urzadzenie rejestruje4000/109/30 =
1.22 wykroczenia dzienniea do obsługi tych 4000 wykroczeń miesięcznie mamy 40 pracowników czyli
jeden z pomocą systemu informatycznego średnio dziennie
obsługuje 4000/40/30 =
3.33 wykroczenia.