zm.org.pl

A co w tym temacie słychać za granicą? (południowo-wschodnią...)
http://www.joemonster.org/art/19714/Bul ... i_rowerowe

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.

Wiesz Monty - chyba im zazdroszczę !?
Jeśli są wszędzie po obu stronach to
wolę te bułgarskie.
U nas na każdy kawałek się latami czeka.
Ciekawe czy dożyję przedłużenia ścieżki
wzdłuż Szaserów. Obecnie kończy się przy
Chłopickiego i wskazuje dalszy kierunek
do Placu Szembeka.
Mnie interesuje Szaserów na zachód - im dalej tym
lepiej.
Zawsze łatwiej jest naprawić jakiś błąd
niż zrobić choć fragment nowej.

_________________
Grzegorz
-----------------------------------
Trolejbus jest cichy i ekologiczny.

Oj, nie zazdrość!
W zeszłym roku spędziłem kilka dni w Sofii i widziałem jedną(!) ściezkę dla rowerów - przy arterii na przedmieściach. W centrum nie widziałem w ogóle ddr, za to chodniki są ekstremalnie nierówne, studzienki zapadnięte i/lub dziurawe (o ile w ogóle jest pokrywka), a krawężniki bardzo wysokie. Tam ani rower, ani niewidomy, ani wózek nie mają po co się zapuszczać. Jedyny plus w porównaniu z Warszawą to brak samochodów na chodnikach, ale to tylko dlatego, że CAŁE centrum jest szczelnie osłupkowane. Na granicy centrum, gdzie kończą się słupki, kończą się możliwości chodzenia po chodniku.

Muszę się zebrać i wrzucić o tym materiał by pokazać, że są miejsca gorsze od Warszawy.

_________________
Ważne jest dokąd zmierzamy, a nie jak szybko.

"... we humans tend to screw up everything that's good enough as it is...or everything that we're attracted to, we love to go and defile it." - Chris Cornell

Krótka historia z fajnym zakończeniem.

W sierpniu ubiegłego roku wysłałem jednocześnie do ZDM i ZTM następującego maila:


Subject: Blokowanie DDR - Al. Prymasa Tysiąclecia.
"Szanowni Państwo

Zwracam się z prośbą o likwidację wiat przystankowcyh, ich przesunięcie, wygrodzenie lub w jakikolwiek inny sposób spowodowanie aby nie dochodziło do blokowania drogi dla rowerów wzdłuż Alei Prymasa Tysiąclecia przy przystankach PKP Kasprzaka 06 i Rondo Zesłańców Syberyjskich 06. Pasażerowie czekający na autobusy bądź to wchodzą na drogę nie zważając na nadjeżdżające często bardzo szybko rowery, bądź zwyczajnie stoją na drodze (niejednokrotnie z dużymi bagażami) przez dłuższy czas. W obu przypadkach powodują niebezpieczne sytuacje zarówno dla siebie jak i dla korzystających z drogi rowerzystów, których w tym miejscu przejeżdża bardzo wielu i ilość ta wzrasta z każdym rokiem. Sytacja przedstawiona na zdjęciach powtarza się notorycznie od wielu lat. W załączeniu kilka zdjęć z opisywanych miejsc.

Z poważaniem
..."

ZDM odpowiedział że przekazał sprawę do ZTM, a ZTM odpowiedział tak:

"Szanowny Panie

W odpowiedzi na Pana skargę Zarząd Transportu Miejskiego uprzejmie informuje, iż zwróciliśmy się z pisemną prośbą do zarządcy pasa drogowego Al. Prymasa Tysiąclecia o rozważenie możliwości ustawienia barierek wygradzających oddzielających ścieżkę rowerową od chodnika dla pieszych w rejonie przystanków PKP Kasprzaka 06 i Rondo Zesłańców Syberyjskich 06. Jednocześnie pragniemy podziękować za wszelkie zgłoszone uwagi i sugestie pozwalające nam na poprawę komfortu pasażerów podróżujących komunikacją miejską.

Z poważaniem
Koordynator Działalności Przewozowej
Zarząd Transportu Miejskiego"

Zdjęcia opisywanych miejsc (nie wszystkie, ograniczenie do 6 linków):

http://imageshack.us/f/85/zdjcie0041kh.jpg/
http://imageshack.us/f/717/zdjcie0112r.jpg/

http://imageshack.us/f/96/zdjcie0040bk.jpg/
http://imageshack.us/f/651/zdjcie0096d.jpg/

Około 3 tygodnie temu pojawił się pierwszy z obiecanych płotków, w tym tygodniu drugi. Obecnie wygląda to tak:

http://imageshack.us/f/528/zdjcie0138g.jpg/
(tu po stronie czoła autobusu przydałyby się 1-2 dodatkowe przęsła)

http://imageshack.us/f/840/zdjcie0139sh.jpg/
(tutaj długość wygrodzenia wydaje się odpowiednia).

Nie wiem tylko komu dziękować

Rzeczywiście działa z punktu widzenia rowerzysty. Teraz tylko VVIP powinna napisać prośby o nasadzenia drzew. W końcu pasażerowie ewidentnie chowali się przed słońcem, a nie z uwagi na lubowanie się w ścieżkach rowerowych.

Sorry, ale moim zdaniem nie ma się czym chwalić. To kolejne grodzenie miasta. Zwłaszcza, że to nie są takie podpórki, jak w Poznaniu (które pozwalają się pasażerom przyjemnie oprzeć, odgradzają psychologicznie ścieżkę, ale jednocześnie nie tworzą nieprzebytego muru), tylko ordynarne płoty.

Skoro ludzie wchodzili tam na ścieżkę, to znaczy że przystanek był za wąski. Należy walczyć o likwidację zatoki i przesunięcie wiat, co pozwoli ludziom chronić się za wiatą bez pakowania się na drogę rowerową.

A co będzie, jeśli jakiś pieszy (zwłaszcza starszy) zabłąka się na tej ścieżce i zajdzie daleko, np. na wysokości wiaty? Gdzie ma się ewakuować, jeśli nadjedzie jakiś niedzielny rowerzysta w spandeksie na góralu? Wg mnie nie tędy droga.

Nie róbmy tuneli, bo jak ktoś się tam zabłąka to nie będzie miał jak wyjść. A jak już się jakiś "rajdowiec" trafi to...
Nie przesadzajmy, niedługo nie będzie można wybudować DDR bez chodniczków łączących DDR z chodnikiem dla zabłąkanych pieszych, żeby sobie butów nie pobrudzili?

O dokładnie - łatwiej (i szybciej!) mi ominąć idącego pieszego, który nie może się ewakuować niż grupkę niby stojących. Bo ten idący idzie prosto, jego trasa jest dość przewidywalna i w 50% przypadków Cię widzi.
Ci oczekujący na autobus patrzą przed siebie (tj. nie na Ciebie), nie wiedzą że stoją na DDR, niby stoją ale w każdej chwili mogą się ruszyć, każdy stoi inaczej - slalom murowany. Coś jeszcze?

_________________
Ważne jest dokąd zmierzamy, a nie jak szybko.

"... we humans tend to screw up everything that's good enough as it is...or everything that we're attracted to, we love to go and defile it." - Chris Cornell