Projekty rewitalizacyjne PKP PLK Zgodnie z zapowiadanym przez ministra Sławomira Nowaka programem rewitalizacji linii kolejowych PKP Polskie Linie przygotowały dziewięć projektów rewitalizacyjnych, które mogą być zrealizowane jeszcze w tej perspektywie budżetowej UE. Ich łączna wartość to 2,4 mld zł. Warunkiem jest uzyskanie zgody Komisji Europejskiej.
Pierwszy projekt to wpisany już od dawna na listę Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko odcinek Toruń – Bydgoszcz. Następne to: odcinek Koluszki – Częstochowa na linii nr 1 oraz Częstochowa – Fosowskie i Błotnica Strzelecka – Opole Groszowice na linii nr 132. Dodatkowo PKP PLK zamierza uzyskać dofinansowanie na rewitalizację całego połączenia Gliwice – Opole przez Strzelce. Część tej trasy została już wyremontowana wcześniej.
Kolejny odcinek to Inowrocław – Jabłonowo Pomorskie na linii 353 z wyłączeniem odcinka Toruń Główny – Toruń Miasto, który jest w zakresie Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Następny projekt to Zawiercie – Dąbrowa Górnicza – Jaworzno Szczakowa. To bardzo ważny ciąg towarowy będący w katastrofalnym stanie technicznym. Rewitalizowany ma być również bardzo ważny dla ruchu towarowego odcinek Kalety – Kluczbork. Ostatnim projektem jest odcinek Legnica – Rudna Gwizdanów. Dziewiąty projekt to projekt przejazdowy, który zakłada wyposażenie około 220 przejazdów w sygnalizację i podniesienie ich kategorii do B.
– Wkrótce chcemy ogłaszać przetargi na wykonanie dla nich analiz będą w istocie uproszczonym studium wykonalności. Ten sposób mamy już sprawdzony na odcinku Toruń – Bydgoszcz. Natomiast warunkiem tego, żebyśmy mogli formalnie zacząć inwestycje jest po pierwsze wprowadzenie ich na listę PO IiŚ, bo wtedy jest to dla nas postawa do rozpoczęcia postępowania, i po drugie, warunkiem podpisania umów z wykonawcami będzie wprowadzenie ich do Wieloletniego Programu Inwestycji Kolejowych lub, jak to było w przypadku poprzednich programów POIiŚ-owych, uzyskanie decyzji ministra finansów o zapewnieniu finansowania – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Zbigniew Szafrański, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych.
Polski rząd oraz PKP Polskie Linie Kolejowe czekają teraz na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie wniosku o przesunięcie 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe. Wraz tą decyzją powinna zapaść również decyzja o możliwości finansowania inwestycji rewitalizacyjnych ze środków POIiŚ. Jeżeli Bruksela podejmie decyzję pozytywną wspomniane wyżej projekty trafią na listę POIiŚ.
Z informacji „Rynku Kolejowego” wynika, że decyzji KE możemy spodziewać się dopiero za kilka tygodni, chociaż wniosek polskiego rządu o przesunięcie środków w ramach priorytetów POIiŚ został skierowany już niemal rok temu. Obecnie firma Jacobs na zlecenie Komisji Europejskiej przeprowadza audyt w PKP Polskich Liniach Kolejowych, który ma odpowiedzieć na pytanie, czy zarządca narodowej sieci infrastruktury kolejowej w Polsce jest w stanie wydać pieniądze przeznaczone na projekty kolejowe. Audyt ma zakończyć się do końca marca tego roku.
Cytuj:
Komentarze: krzysztof rytel 2,4 mld to dopiero połowa ze środków planowanych do przesunięcia. A od czerwca były kolejne oszczędności przetargowe, tylko w ostatnim miesiącu 1,8 mld.
Co z linią 273 (nadodrzanką), linią 25 od Starachowic do Ocic, czy linią 274 od Wałbrzycha do Jeleniej? Wszystkie są w WPI, tyle, że do sfinansowania w latach 2013-15 z tajemniczych "innych środków", których zapewne nie ma.
Liczę na KE oraz - z braku innych opcji - Nowaka, że dzięki oszczędnościom i funduszom unijnym uda się wreszcie odwrócić nieustający od niemal 25 lat proces degradacji polskiej sieci kolejowej. 6 miliardów złotych na tanie projekty remontowe pozwoliłoby osiągnąć wyraźną różnicę w stanie sieci jako całości, a nie pojedynczych odcinków.