marek.slon napisał(a):
Może by dodać jedną rzecz, aby zachować na obwodnicy w obie strony ruch na wprost bez świateł: estakadę między dwoma nitkami, dla ruchu w kierunku pn-zach. Pod nią, kolizyjnie i ze światłami, krzyżowałyby się dwa skręty w lewo. Dwa zewnętrzne pasy nitki na pd-wsch byłyby oddzielone i pozbawione świateł. Sama jedna estakada na wprost nie podnosiłaby znacznie kosztów, nie komplikowałaby życia pieszym i rowerzystom
Ale:
- estakada musiałaby być bardzo wysoko (+8, +9 m)
- komplikowałaby rozwiązanie w rejonie północnego wyjścia z PKP Stalowa (ciągnąć estakadę 300 m dalej? czy poszerzać nasyp i robić długi tunel pieszo-rowerowy?)
- wymagałaby także znacznego poszerzenia (długiego) wiaduktu nad oboma Radzymińskimi i torami kolejowymi, żeby zmieścić pasy wyłączenia - koszty, koszty, koszty;
- prawdopodobnie i tak trzeba by zachować kolizyjny ruch na wprost dublujący estakadę, żeby autobusy miały szanse obsłużyć przystanki;
- i tak dwa kolejne skrzyżowania są kolizyjne, i to bardziej.
Cytuj:
a takie rozwiązanie pewnie miałoby większe szanse na akceptację przez decydentów.
Nie chcę bawić się w zgadywanie, co decydenci zaakceptują. Jeśli mają jakieś oczekiwania, to niech je zwerbalizują. Fakt, że został wybrany wariant węzła wyłożony w konsultacjach, może sugerować, że istotną dla nich kwestią jest zajęcie terenu, a dołożenie estakady istotnie by te zajęcie zwiększyło.
Jest spore pole do tuningu rozwiązania, ale na razie nie za bardzo są podstawy do bardziej szczegółowego dłubania w projekcie - nie udostępnili nawet prognoz ruchu.
Cytuj:
Dwa zewnętrzne pasy nitki na pd-wsch byłyby oddzielone i pozbawione świateł.
Tak, to jest do kupienia. Z zastrzeżeniem, że też wymagałoby dwukrotnego poszerzenia wiaduktów nad Radzymińską i torami. I większego zajęcia terenu.
Cytuj:
Poza tym można dodać ścięcie zakrętu w prawo z obwodnicy w radzymińską wzdłuż DDR, z większym promieniem skrętu.
Można przesunąć 20 czy 30 m, ale nie można kompletnie wyprostować, bo pasy włączenia zabiorą miejsce na infrastrukturę pieszą i rowerową w miejscu, w którym Radzymińska włącza się w stary ślad. I co właściwie kierowcy by zyskali? Możliwość jazdy 100 km/h zamiast 40-50 km/h na odcinku 200 m? A tak to masz kawałek terenu, który możesz w przyszłości jakoś zagospodarować.
Poza tym pytanie o interpretację definicji skrzyżowania, kolizyjności itp. - ZTCP dyskusje około POW, to w interpretacji warszawskiej kolizja z łącznicy i jazdy na wprost w takiej sytuacji wymaga osygnalizowania. Osygnalizowanie będzie łatwiejsze gdy połączenie będzie blisko właściwego skrzyzowania.