Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lut 13, 2011 0:08 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Pt gru 10, 2010 23:36
Posty: 215
A to też możliwe...

Zwłaszcza przy wysokich budynkach zdarzają się hydrofornie i jak konserwator debil to pcha ŁT4 w miejsce specjalnego smaru... a i pewnie pompa jeszcze radziecka i cieknąca

Wstawią w ramach moderny jakieś współczesne "Leszno" i temat zniknie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lut 16, 2011 21:48 
Offline
Sympatyk

Dołączył(a): Pn sty 29, 2007 22:51
Posty: 28
Lokalizacja: Praga
Nie wiem, czy było, filmik z serii the story of stuff:

http://storyofstuff.org/bottledwater/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz lut 17, 2011 21:56 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 17, 2008 21:55
Posty: 2010
Lokalizacja: Śródmieście, trzecie piętro
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... ntarz.html
Tylko że w UK nie ma pana Henia, który na pakuły i towot skręca kolanka po drodze od filtrów do kranu... :shock:

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 1:17 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz lis 25, 2010 17:48
Posty: 111
Lokalizacja: dziura między Legionowem a Modlinem
Monty B. Ike napisał(a):
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gdy-to-zrobisz-w-Polsce-towarzysko-jestes-spalony,wid,13141328,komentarz.html

Ech, przepraszam, ale jak czytam takie coś:

„W niektórych wiejskich gospodarstwach ludzie odmawiają nawet podłączenia ich do publicznego wodociągu i wolą polegać na ciemnobrązowej wodzie ze studni, która latem pojawia się tylko co drugi dzień.”

To uważam, że to zdanie całkowicie podważa wiarygodność pana Jamie „Oboszepolskatoniewielkabrytania” Stokesa. Dla wiadomości wszelkich mniastowych: chociażby u mnie na de facto wsi, woda w kranie pochodzi ze studni i nie jest ciemnobrązowa ani wylatująca tylko co dwa dni, dziękuję państwu bardzo. I tak, ta de facto wieś od dawna (tzn. od 9 lat) stara się o to, żeby doprowadzono do niej miejską sieć wodociągową.

_________________
Je ne suis pas écologiste.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 8:27 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): N sty 07, 2007 14:54
Posty: 127
Wszystkim, którzy pieją nad jakością wody kranowej w Warszawie, polecam przyjść do naszego biura, odkręcić kran na maksa na minutę i... napawać się tym aromatem.

Nie dawajcie się tak naciągać zwykłej propagandzie. Nie wiem jak dziś, ale przed tymi inwestycjami w wodociągach, warszawska woda była trująca, tylko nie wolno było o tym mówić, czy pisać (tak zostało do dziś). Pamiętajcie, że za komuny informacje o stanie środowiska były na czele najbardziej pilnowanych przez cenzurę zapisów. (Oglądałem kiedyś program dokumentalny z wypowiedziami byłego pracownika cenzury i na koniec zadano mu pytanie, czego najbardziej załuje, że musiał wyciąć, odpowiedział, że informacji, że plastikowe choinki mogą wydzielać toksyczne opary przy nagrzaniu od lampek. My wiemy dlaczego: PVC wydziela dioksyny i inne świństwa w wyższej temperaturze).

Dobra znajoma mojej mnamy była przez wiele lat dyrektorem Polfy Tarchomin. Ta firma, wiadomo farmaceutyczna, musi mieć wodę najwyższej jakości. Dlatego nie korzystali z wodociągowej tylko z własnych studni głebinowych. Mieli też z tego powodu najlepsze urządzenia pomiarowe, o jakich Sanepid może tylko pomarzyć. Sanepid mierzy tylko sumę chloru organicznego, a oni poszczególne grupy związków. Mówiła, że suma chloru była OK, ale poziom niektórych związków chloroorganicznych był tragiczny. A Sanpeid nawet tego nie bada. Stąd ona nie pije wody wodociągowej.

No i na koniec powiem, że jak zakładaliśmy hostel, to żeby dostać zgodę Sanepidu, trzeba było zrobić badanie wody w kranie w lokalu. Przyszli, pobrali próbkę, potem trzeba było pójść po wynik. To był druczek z tabelą, gdzie w lewej kolumnie były poszczególne związki, a po prawej komórki na wpisanie wyniku pomiaru. Nie wpisali żadnych wartości! Tylko klamerka przez całą kolumnę i "wynik w normie". I ze 150 zł zainkasowali.
Czyli nawet tego nie badali. Bo wiadomo, że wcale nie w normie, tylko, że przecież nie można tego napisać. Przecież trzeba by wyłączyć cały wodociąg w mieście.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 8:38 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): N sty 07, 2007 14:54
Posty: 127
A co do wody butelkowanej, to kiedyś w Obywatelu pisali bardzo mądrze tak z pozycji makro. Że przemysł zatruwa wodę, a czystą każe kupować za pieniadze. To tak jakby ktoś przyszedł do waszego mieszkania, wyrzucił was z niego i pobierał opłaty za wstęp. Przecież dostęp (bezpłatny) do czystej wody należy się każdemu. Gdy nie było przemysłu cała woda płynąca była czysta. Teraz przemysł ją zatruwa i za czystą każe sobie płacić.

Najbardziej dziwią mnie ludzie na moim osiedlu, którzy kupują wodę całymi zgrzewkami, jak obok mają to samo za darmo (mamy studnię oligoceńską). W przypadku tzw. wód zdrojowych (np. Żywiec), które nie mają nic wspólnego z mineralnymi (np. Nałęczowianka, Cisowianka), po prostu to są wody ze zwykłych studni, nie mające więcej minerałów - to jest faktycznie to samo. Albo nawet oligoceńska lepsza. Choćby zważywaszy na ostatni skandal sanitarny z wodą Żywiec.

Ja w każdym razie tego nie kupuję, bo w ogóle nie kupuję niczego w butelkach PET.

No i też rozśmieszają mnie kampanie o tym, że trzeba pić dużo wody. Z reguły sponsorowane przez zainteresowane firmy. Na pewno takie samo kłamstwo jak dawniejsze, że margaryna zdrowsza od masła.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 8:47 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
kr napisał(a):
Nie wiem jak dziś, ale przed tymi inwestycjami w wodociągach, warszawska woda była trująca, tylko nie wolno było o tym mówić, czy pisać (tak zostało do dziś).


Trudno mi uwierzyć w dalszy spisek wszystkich mediów na rzecz wody kranowej. Ani razu w ostatnim dziesięcioleciu nie spotkałem się z zarzutem wobec wody kranowej innym niż brzydki zapach/kolor. A ta na Nowogrodzkiej też nie jest taka straszna, choć nie jest najsmaczniejszą jaką znam.

Przypominam też pierwszy post w wątku:

Cytuj:
- W spadku po komunizmie odziedziczyliśmy także przekonanie o fatalnej jakości wody w kranach. Tymczasem z roku na rok jest lepiej - zapewnia dr inż. Przemysław Kułakowski z Instytutu Zaopatrzenia w Wodę i Ochrony Środowiska na Politechnice Krakowskiej. - Z kiepskiego produktu wyjściowego nie dawało się zrobić dobrego końcowego. To się zmienia (...) Przedsiębiorstwa wodociągowe zaczęty inwestować. Do niedawna powszechnie stosowany do dezynfekcji chlor zamienia się (np. w Krakowie) na bezzapachowy dwutlenek chloru. Powstają stacje ozonowania i filtry z węgla aktywnego.
(...)
W latach 90. kilkakrotnie zaostrzono przepisy sanitarne. Od maja 2004 r. nasza kranówka musi być zgodna z dyrektywami UE. - W całej Unii w rurach płynie woda o zbliżonym składzie mineralnym. Mogą występować odchylenia w smaku - mówi Grzech. Zapewnia, że woda w Berlinie, Londynie i Warszawie jest podobna i spełnia te same normy. (...) Dr Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska z Instytutu Żywności i Żywienia:- Kranówka nie jest groźna dla zdrowia, mózg być najwyżej niesmaczna.


kr napisał(a):
Tylko klamerka przez całą kolumnę i "wynik w normie". I ze 150 zł zainkasowali. Czyli nawet tego nie badali. Bo wiadomo, że wcale nie w normie, tylko, że przecież nie można tego napisać.


Sądzę, że możesz nie doceniać wagi lenistwa. ;)

Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 9:23 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): N paź 18, 2009 19:39
Posty: 416
Paweł Ciupak napisał(a):
„W niektórych wiejskich gospodarstwach ludzie odmawiają nawet podłączenia ich do publicznego wodociągu i wolą polegać na ciemnobrązowej wodzie ze studni, która latem pojawia się tylko co drugi dzień.”


Przyczyna jest bardziej prozaiczna. Za wodę z wodociągu trzeba płacić. Jak dodatkowo w pobliżu jest kanalizacja to należałoby się wtedy do niej podłączyć i płacić też za ścieki. Podczas gdy do rowu, rzeczki lasu wylewa się za darmo i bezkarnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 14:25 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz lis 25, 2010 17:48
Posty: 111
Lokalizacja: dziura między Legionowem a Modlinem
PMN76 napisał(a):
Jak dodatkowo w pobliżu jest kanalizacja to należałoby się wtedy do niej podłączyć i płacić też za ścieki.

I tak przecież płaci się za przyjazd szambiarki... (tak, na wsi też mamy coś takiego jak szambo, wbrew temu co niektórzy myślą...)

_________________
Je ne suis pas écologiste.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt lut 18, 2011 14:56 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): N paź 18, 2009 19:39
Posty: 416
Mieszkam na wsi, mam szambo i płacę za szambiarkę.
Ale jestem jednym z nielicznych. Większość ma szamba "ekologiczne" czyli na przykład bez dna, a ci co mają w pobliżu jakiś rów odprowadzają ścieki bezpośrednio do niego. Tak się dzieje w całej Polsce. Nawet w teoretycznie "drogich" okolicach. Przykład z bliskiego nam podwórka to na przykład Izabelin:
http://www.kochamkampinos.com.pl/forum/ ... ?f=3&t=258
To jest przykład pierwszy z brzegu. Specjalnie się tego nie naszukałem.
Inna sprawa, że w Izabelinie akurat przykład idzie z samej góry:
http://www.tvn24.pl/-1,1691338,0,1,-woj ... omosc.html
http://www.tvn24.pl/-2,1691571,0,1,wojt ... omosc.html

Dodam, że ze śmieciami jest podobnie. Jestem jednym z nielicznych frajerów, co wystawiają pojemnik. Reszta segreguje po polsku czyli na te do spalenia i na te do lasu.
Gmina nie przeprowadza żadnych kontroli.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL