velogustlik napisał(a):
Monty B. Ike napisał(a):
kazda osoba, która ma bilet okresowy, może -- w weekendy i (chyba) wieczorem zabrać ze sobą -- na ten bilet -- do 4 lub 5 osób.
Sam pomysł nie rzucił mnie na kolana, ale po przeczytaniu argumentacji jestem zachwycony. Zwłaszcza punktem 3. (...) Możesz podać dane odnośnie efektów? Od dawna taki system działa? Znając Niemców dokładnie to zbadali.
Wiem, że wielu ludzi kupuje tam bilety okresowe nawet jeżeli rzadko korzysta z kolei -- właśnie ze względu na usługi dodatkowe (jak rower publiczny, skojarzony z tym biletem), możliwość zabrania kilku osób itp.
RysiekK napisał(a):
najleszym sposobem na minimalizację tej zajętości byłyby opłaty od tej zajętości w miejscach i porach szczytu które mogłyby zniechęcić pojedyńczych osobników do pchania sie "długasami"
...i nie "liczby samochodów" ale ilości zajmowanego miejsca (krótsze auta)
Krótsze samochody w ruchu niewiele dają -- liczy sie wtedy rozmiar dynamiczny, tzn. taki, który rośnie wraz ze wzrostem prędkości (miejsce z przodu i z tyłu na hamowanie/przyspieszanie, po bokach na manewry). Obecnie w Niemczech policja zajmuje się szczególnie odległościami pomiędzy samochodami na autostradach -- maja nawet specjalne radary do tego celu.
A co do zajmowania miejsca -- owszem, na jednym standardowym miejscu parkingowym można postawić dwa do trzech Smartów, ale w porównaniu z transportem publicznym, gdzie przyjmuje się do 5 osób na metr kwadratowy, to naprawdę żaden zysk.
RysiekK napisał(a):
Słusznie, ale nieefektywność ma również wymiar spalinowy, czyli emisję trucizn na osobokilometr. Przymus ekonomiczny (konkurencja + opłaty) jest warunkiem koniercznym spadku tej emisji
Regulacje muszą następować odgórnie -- mit tzw. wolnego rynku sam w sobie prowadzi do patologii (
vide film "Wpuszczeni w korek").
Dopiero po odgórnym ustaleniu kryteriów (na podstawie obiektywnych badań) mozna dopuścić konkurencję -- w danym zakresie, a nie na zasadzie "kto kogo wytnie", żeby uniknąć cięcia kosztów przez operatorów kosztem jakości usług/emisji/in.