mplonski napisał(a):
Co prawda nie tyczy się to tylko śródmieścia, ale pytanie raczej tutaj pasuje.
Jeśli jest parkowanie równoległe na chodniku, a między chodnikiem, a parkingiem są słupki, czy nie przeszkadzają one w parkowaniu / wysiadaniu ze strony pasażera? Po prostu ignorujemy te 2 możliwe problemy i stawiamy słupki, czy są jakieś inne możliwości?
Jak tylko nie będziesz się starał, by się nie dało wyjść, to prawdopodobnie nie wjedziesz tak, by się wyjść nie dało. Bo to trzeba się jednak postarać by podjechać bardzo blisko słupków i w dodatku stanąć tak, by drzwi pasażera stały DOKŁADNIE na wysokości słupka.
Miejsce parkingowe ma 2,0m. Słupki zazwyczaj stoją 0,5m od granicy miejsca parkingowego. Typowa osobówka ma 1,4-1,6m.
Problem więc mają tylko właściciele aut bardzo szerokich, jak np Hummer. Ale ich jest może z 5 na całe miasto.
Albo ci, co nie umieją parkować. Ale zrobienie korekty by odsunąć drzwi od słupka trwa 10-15 sekund - zazwyczaj wystarczy podjechać tylko o 30cm w przód lub w tył. Albo nie wjeżdżać tak głęboko, by stać przy samych słupkach.
W każdym razie ja problemu z tym nie miałem. Ani w mojej małej Corsie, ani w krowiastym Polonezie, ani nawet w Transicie, za czasów, gdy nim jeździłem.
_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko