Pociągiem przez Białołękę07-02-2010, ostatnia aktualizacja 07-02-2010 22:31
Od marca miejska linia kolejowa połączy Dworzec Gdański z Legionowem. Będzie nią można jeździć także z biletami 20-minutowymi. Ale zabraknie parkingów Parkuj i Jedź.
źródło: Życie Warszawy
13 składów na dobę dojedzie z Dworca Gdańskiego do stacji Legionowo. 17 dotrze do stacji Legionowo-Piaski. Siedem kolejnych do Wieliszewa.
Przejazd z Legionowa przez Białołękę do Dworca Gdańskiego potrwa niewiele ponad 20 minut – twierdzi dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta. – Pociągi mają kursować w szczycie co kwadrans. Na Gdańskim będzie można przesiąść się do metra i pojechać do centrum.
– Kolej może być zbawieniem dla Białołęki – mówi burmistrz Jacek Kaznowski. – Ze stacji PKP Płudy można dojechać do Dworca Gdańskiego w 18 minut. To alternatywa dla tkwienia w samochodzie w korku.
Trasa trzech długości
Jak obiecuje ZTM, pociągi linii S-9 zatrzymają się na ośmiu, dziewięciu albo 11 stacjach (w zależności od wariantu). Większość składów będzie kończyła trasę na jednej z dwóch stacji na terenie Legionowa. Siedem kursów dotrze do Wieliszewa. Jak się w tym zorientować? Za każdym razem stacja docelowa będzie oznaczona w rozkładzie.
Ratusz chce, żeby to było uzupełnienie linii Szybkiej Kolei Miejskiej S-2, kursującej między Sulejówkiem i Pruszkowem.
W październiku ubiegłego roku ZTM rozbudził już nadzieje pasażerów, składając podobne deklaracje: pociągi miały ruszyć od grudnia na trasę między Legionowem a stacją PKP Wola. Obietnic nie udało się jednak zrealizować.
– Tym razem sprawa jest ustalona z prezesem Kolei Mazowieckich Arturem Radwanem. Nasze instytucje parafowały już porozumienie – mówi Leszek Ruta z ZTM.
Na czym polega porozumienie? Cztery pociągi Kolei Mazowieckich mają jeździć w miejskich barwach. Według ZTM, da to po 37 kursów w obu kierunkach w każdy dzień powszedni. Usługa ma kosztować ok. 1,5 mln zł rocznie. Zapłaci Warszawa, a niewielką część kosztów – proporcjonalną do długości trasy na swoim terenie – pokryją Legionowo i Wieliszew.
Niestety, nowoczesnych pociągów nie będzie. Najprawdopodobniej będą to wysłużone używane składy EN-57 z lat 60. ubiegłego wieku (Koleje Mazowieckie zazdrośnie strzegą swoich najnowszych nabytków, czyli składów Bombardiera i Stadlera). Użyczone pociągi mają być za to oznaczone logo ZTM i oklejone barwami stołecznej komunikacji.
Pierwsza korzyść dla pasażerów: będzie luźniej, bo miejskie pociągi mają kursować na przemian ze składami Kolei Mazowieckich (będzie więc więcej połączeń). Tymi ostatnimi można jeździć na podstawie wspólnego biletu – od dobowego „w górę”. I tak dochodzimy do drugiej korzyści: w pociągach linii S-9 będzie można skorzystać z każdego biletu z miejskiej taryfy – także 20-minutowego za 2 zł.
Dzikie „Parkuj i Jedź”
Pomysłodawcy linii S-9 przyznają, że to nie propozycja dla mieszkańców blokowisk Tarchomina, którzy mają do pociągu za daleko. Ci muszą zadowolić się buspasem na ul. Modlińskiej. ZTM ma nadzieję, że z samochodów do pociągu przesiądą się mieszkańcy np. Zielonej Białołęki, Choszczówki albo Dąbrówki Grzybowskiej. Ale jest problem: do dyspozycji mają tylko dzikie parkingi zamiast Parkuj i Jedź. Np. przy stacji Płudy kierowcy zostawiają auta na każdym wolnym skrawku terenu. ZTM planował budować parking przy stacji Żerań, ale nie dogadał się z PKP.
Istnieją mgliste plany budowy Parkuj i Jedź na terenie Legionowa i Wieliszewa , obok stacji kolejkowych. Czy i kiedy ruszą budowy – nie wiadomo. Na razie inwestycje nie wyszły poza sferę planowania.
Odcinek Dw. Gdański – Legionowo to fragment modernizowanej przez Polskie Linie Kolejowe trasy E65 z Warszawy do Gdańska. Kolejarze przygotowują też projekty budowy bezkolizyjnych przejazdów – przy ul. Mehoffera i Klasyków.
No proszę, dasię, nawet bez zakupu nowych składów.
Zaś z tymi PiJami zaczyna się rodzić jakieś zboczenie. Budowa PiJ na Marymoncie kosztowała 11 mln zł, czyli tyle co sfinansowanie ww. kursów przez 8 lat. Jasne, że można zrobić jakieś place do parkowania przy stacjach, ale nie w standardzie chylącego się do upadku cesarstwa rzymskiego.