pzinek napisał(a):
pzinek napisał(a):
Warszawa bez korków? Oto harmonogramy budowy
wylotówek [RAPORT]
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... szawy.htmlWylotówka - słowo sugerujące możliwośc łatwego wyjazdu . Jednak droga istenieje także w drugą stronę. Ten drugi kierunek nie jest juz tak fajny bo powoduje wtłoczenie samochodów do wnętrza miasta i zwiekszenie korków.
Proponuję stosowanie nowego słowa - "wlotówka". Będzie podkreślać że szersze drogi nie tylko umozliwiają łatwiejszy wyjazd ale i łatwiejazy wjazd, co będzie skutkowało większym zakorkowaniem miasta.
Świetne!
Wylotówka jest określona z perspektywy śródmieścia, daje wyobrażenie drogi, która umożliwi nam daleką podróż.
Zwróciłbym też uwagę na temat wyrazu: wyLOTówka, -lot-, czyli coś szybszego niż jazda, coś wygodnego, bez przeszkód prujesz jak rakieta gdzieś w daleki świat. Wylotówka z założenia powinna być szeroka jak okiem sięgnąć. Myślę, że to przekonanie ma duży wpływ na rozbudowaną formę tras wyjazdowych.
Wlotówka kojarzy się z masą samochodów dopychających centrum miasta, od wlotówki robi się duszno, więc TAK podoba mi się to słowo w kontekście męczarni z ruchem samochodowym!
A nawiązując do prędkości, może zmienić też temat wyrazu na "jazdę"? Wjazdówka.
Skoro ludzie nie trzymają się sztywno pojęcia "jazda" i są w stanie użyć "lotu" jako przenośni, to może jako przenośni zacząć używać również "chodu"?
I trasy prowadzące do miasta nazywać wejściówkami?
---------
Podoba mi się forma "
gościniec". Tworzy ona podział na swoich i przybyszy, których traktuje się pozytywnie - jak gości, ale jednocześnie daje do zrozumienia, kto tu jest u siebie. Podoba mi się to, bo jeśli teraz spojrzeć na ulice, to okazuje się, że priorytety mają te, którymi daleko jeżdżą przejezdni z daleka a ulice lokalne są podrzędne. Czyli ruch mieszkańców jest podporządkowany ruchowi obcych.
Im dalsza twoja trasa, tymś ważniejszy <= tak jest teraz.
Temat jest szczególnie ważny w kontekście ruchu pieszego, który jest lokalny, a więc z założenia podrzędny. Na mojej ulicy, koło mojego domu ważniejsi ode mnie są jacyś przejezdni z daleka - chciałbym żeby było na odwrót.