Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt maja 29, 2007 10:23 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Robert Krasowski, redaktor naczelny DZIENNIKA
2007-05-26

"Nie udawajmy, że globalne ocieplenie nas nie dotyczy"

Niby coś wiemy o globalnym ociepleniu, ale traktujemy problem z przymrużeniem oka. Ekologia wydaje się nam dziecięcym hobby, ideologią pensjonarek - pisze Robert Krasowski, redaktor naczelny DZIENNIKA. Tymczasem nie da się dłużej udawać, że globalne ocieplenia nie dotyczy Polski - dodaje.

Skąd ten manifest ekologiczny? Odpowiedź jest prosta – bo w ostatnich latach wiele się na świecie zmieniło. W tym też ekologia, która przestała być sentymentalnym ruchem obrony wszelkich miłych zwierzaków. Globalne ocieplenie w centrum ekologii postawiło ludzi. To seria kataklizmów, które nas dotkną – powodzie, wichury, zdewastowane rolnictwo, zatrzymany w rozwoju przemysł.

Jeszcze kilkanaście lat temu prognozy klimatologów mogliśmy traktować sceptycznie. Tyloma rzeczami nas straszono. Ale szybko się okazało, że z wielu zapowiadanych plag ta okazała się najpoważniejsza. Nauka wskazuje dziś setki dowodów na to, że globalne ocieplenie już się zaczęło. Gorzej – że ono przyspiesza. I najgorsze – że jest nieodwracalne. Że można je zatrzymać, ale już nie cofnąć. Co oznacza, że poniesionych strat nigdy już nie naprawimy.

W związku z globalnym ociepleniem po raz drugi w swej historii ludzkość zaczęła myśleć w kategoriach całej planety. Pierwszy raz stało się to po wyprodukowaniu broni atomowej. Ludzkość poczuła wtedy, że od jej decyzji zależy los całej Ziemi, że jednym niemądrym ruchem można nie tylko uczynić wiele zła, ale wręcz popełnić cale możliwe zło. Zniszczyć wszystko i wszystkich.

Teraz, choć nie grozi nam światowa wojna, przebudzenie jest na swój sposób boleśniejsze. Bo ludzkość dowiaduje się że śmiertelnie zagraża planecie nie wtedy, gdy prowadzi wojny, ale gdy sobie spokojnie żyje. Gdy napawa się pokojem, wypuszczając w kosmos tony dwutlenku węgla. Ludzkość dowiedziała się, że ma zrezygnować z czegoś, co lubi najbardziej – z luksusu. Że musi pozbyć się dewastującego ją przemysłu i taniego paliwa, a to oznacza koniec easy riders i rzęsiście oświetlonych domów, koniec tanich materiałów i pięknych opakowań. I przede wszystkim – koniec epoki szybko rozwijających się gospodarek. W świecie dbającym o poziom emisji dwutlenku wszystko jest trudniejsze i droższe.

Z nie do końca jasnych powodów Polskę ta dyskusja ominęła. Niby coś wiemy o globalnym ociepleniu, ale traktujemy problem z przymrużeniem oka. Ekologia wydaje się nam dziecięcym hobby, ideologią pensjonarek, naiwną ucieczką od polityki w sferę sentymentalnych rojeń o powrocie do natury. A zielonych kojarzymy sobie z tych dawnych czasów, gdy byli grupką antykapitalistycznych rebeliantów szukających wsparcia pod skrzydłami lewicy. Ale dziś czasy się zmieniły. Ekologia nie ma już barw ideowych. Efekt cieplarniany zwalcza równie mocno prawica, jak i lewica. Arnold Schwarzenegger w swoim Hummerze na wodór, David Cameron na rowerze są bardziej żarliwi w swojej zieloności niż wielu lewicowców.

DZIENNIK też jest zielony. Bo nie da się dłużej udawać, że globalne ocieplenia nie dotyczy Polski. I nie ma powodu, byśmy byli jednym z nielicznych w Europie społeczeństw, które nic w tej sprawie nie robi.

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL