olek napisał(a):
Ratnik napisał(a):
Na wizualizacji miałem drzewa, ale z nimi ulice zamieniały się w dosyć duszne korytarze(może nieumiejętnie je wstawiałem, ale brakowało mi lepszego pomysłu). Wysoka zabudowa też daje pokaźny cień, więc chociaż ta funkcja drzew jest zastąpiona.
Inną funkcją drzew jest ograniczenie siły wiatru. Jednym z cech miasta z szerokimi ulicami między wysokimi wieżowcami są silne wiatry na nich. To ma oczywiście swoje plusy (wywiewa spaliny), ale też minusy (nieprzyjemnie się przebywa w takiej przestrzeni przy nieoptymalnej pogodzie). Zakładając, że znacząco ograniczymy ruch samochodowy, to koncepcja zmian powinna jakoś jednak ten problem objąć.
Nie patrzyłem tak na drzewa.
Rzeczywiście ludzie, szczególnie starsi niemiło odczuwają przeciągi, chociaż ja je akurat lubię, kojarzą mi się z dzieciństwem na nowym osiedlu pełnym przestrzeni.
Cytuj:
Ratnik napisał(a):
Ale czy efekt nie byłby taki sam, jak wtedy, gdy w niższą zabudowę wstawia się wieżowiec, co budzi protesty i zarzuty o szpetotę, niedopasowanie, o "różne bajki" itp.?
Na pewno trzeba umieć to zrobić, nie twierdzę że ja potrafię - nie jestem architektem. Ale wydaje mi się, że tam gdzie tego terenu jest na tyle dużo, że można zmieścić jakieś spójne założenie o długości chociażby 500 m, to można to tak zrobić, żeby z poziomu ulicy nie raziło.
Jeśli chodzisz ulicami Chinatown albo Little India w Singapurze, to wrażenie jest bardzo kameralne i nie zwracasz uwagi, że gdzieś w tle, zaraz za kolejnymi budynkami są megawieżowce:
http://goo.gl/maps/mYTKChttp://goo.gl/maps/NqS3o Tylko tak... czy zakładasz, że wszędzie powinno być kameralnie? Czy dopuszczasz wielkie place w mieście?
Cytuj:
Sam z siebie człowiek rzadko patrzy do góry.
Tak, ale musiałbym to poczuć; na ile to wystarczy a na ile będzie to sztuczne. Obejrzyj "się" w lewo:
https://maps.google.pl/maps?q=chorz%C3% ... ,,0,-11.02I jak? Co o tym myślisz?
Cytuj:
Częściowo pozytywnym przykładem w tym zakresie są wg mnie pierzeje, które powykształcały się w ostatnich latach na Ursynowie. Porównaj np. al. KEN na różnych odcinkach:
http://goo.gl/maps/8h4fahttp://goo.gl/maps/KfZkRCzy - pomijając zafajdanie parkowaniem - w tym drugim miejscu rzuca się w oczy, że jesteś na modernistycznym
blokowisku?
Rozumiem, ale akurat tutaj mi bardziej pasują te przestrzenie.
Robisz kilka kroków i możesz pójść gdzie chcesz. Te betonowe ciągi wydają mi się przytłaczające, spychają na jezdnię... Może gdyby budynki były z cegieł i miały detale, znaczy były przeznaczone dla oczu pieszych (którzy mają czas i możliwość lepiej przyglądać się otoczeniu), to bardziej by mi się podobały.
Uważam, że spacerowicz potrzebuje detali do podziwiania, kierowca samochodu budynki widzi kątem oka jako szybko mijające rozmazane bryły. Mnie - jako pieszemu - lepiej się przebywa koło budynków, które czuć, że były cegła po cegle dotykane przez człowieka. Tafle szkła, szkielety metalowe, betonowe płyty, stawia a nawet na miejscu odlewa się maszynowo - to bardziej mi pasuje do świata samochodów, pędzącego z odseparowanymi od otoczenia ludźmi wewnątrz aut.
Cytuj:
W zieleń, trawniki, małe obiekty sportowo rekreacyjne (stolik do szachów, ping pong, bulodrom etc.) bym szedł tam, gdzie pierzeje są już wykształcone - np. Marszałkowska od Jerozolimskich do Konstytucji albo Solidarności między Bankowym a JP2.
OK, to podobną wizkę zrobię
Ja się zastanawiałem nad paleniskami, gdzie można by było wieczorami rozpalać ogniska. Oczywiście rozumiem niebepieczeństwo poparzeń, zadymienie i przydałaby się dla okolicznych sklepików koncesje na specjalne mało dymne drewno. 2 m wokół paleniska byłoby podłoże piaskowe. Ot taki pomysł nie do końca szczęśliwy.
Cytuj:
Trzeci sposób zagospodarowania - najłatwiejszy, ale dla porządku wymieniam - to przywrócenie integralności rozciętym terenom zielonym. Marszałkowska / Ogród Saski, Niepodległości / Pole Mokotowskiego, Górczewska / Park Szymańskiego i Moczydło.
Chodzi Ci o samą zieleń czy chciałbyś to spiąć jakąś aleją?
aradoslaw napisał(a):
hej, bardzo fajny pomysł z taką wizualizacją.
Generalnie kierunek słuszny, choć jak dla mnie trochę tam za bardzo wiatr hula (za dużo przestrzeni).
Obiektywnie to uważasz za złe czy po prostu przyzwyczaiłeś się do zatłoczenia i wzmożonego ruchu w tym miejscu?
Swoją drogą ludzie lubią ruch, to chyba atawizm jakiś, pewnie i Wy ( w sensie bezrefleksyjnie oczywiście
) moglibyście bez nudy patrzeć z wysoka na ciągi poruszających się aut. Popularne nocne filmy miasta pociągają właśnie migającymi światłami samochodów.
W każdym razie zaproponuj, co chciałbyś tam mieć.
Cytuj:
Ja bym sobie u Ciebie coś takiego zamówił z wizualizacją mojego osiedla
bo na razie to jest tak:
http://www.zm.org.pl/?a=parkowanie_ursynow-141&img=13 Zaproponuj co chciałbyś mieć, zrób zdjęcia miejsc do zmiany i zobaczymy jak wyjdzie.