Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Co cię wkurza?
PostNapisane: Pn mar 28, 2011 11:55 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Pt lut 19, 2010 14:05
Posty: 694
Lokalizacja: Warszawa, daleko za Wawrem
Rozmawianie o problemach jest lepsze niż tłumienie agresji w sobie, więc w ramach terapii zaczynam ten wątek jako wentyl bezpieczeństwa. Można tu wrzucać wszystko, co nas wkurza - od pleśniowego sera, poprzez chamskie zachowania, aż po yorki w różowych bucikach.

Mnie wkurzają kierowcy, którzy trzymają silnik na jałowym biegu. Miałem sąsiada, który zapalał samochód i wracał do domu na śniadanie. Jednak równie mocno (jeśli nie mocniej) wkurzają mnie ludzie którzy mają włączony silnik po to, by mogła chodzić klimatyzacja, zamiast otworzyć okno, gdy na dworze jest 12°-15°. Wkurzawa. Albo nie wyłączają bo nie przyjdzie im do głowy, że silnik niepotrzebnie chodzi.

Parę dni temu mijałem kilka zaparkowanych samochodów, w tym jeden miał właczony silnik, a kierowca coś czytał. Wracam 20 minut później, silnik dalej sobie chodzi, kierowca dalej coś czyta. Nie wytrzymałem. Pukam do szyby i się pytam: "Przepraszam, gdzie pan kupuje paliwo tak tanio, że można je marnować nie wyłączając silnika?" Dobrze, że byłem na rowerze, bo odległość między nami szybko zaczęła się zwiększać jeszcze zanim otworzył drzwi. Bo sądząc po jego minie, nie chciałby bliżej poznać odpowiedzi na moje pytanie. Pozostaje nadzieja, że ta sytuacja skłoniła go do refleksji.

_________________
Ważne jest dokąd zmierzamy, a nie jak szybko.

"... we humans tend to screw up everything that's good enough as it is...or everything that we're attracted to, we love to go and defile it." - Chris Cornell


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn mar 28, 2011 12:35 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 06, 2007 13:58
Posty: 447
Lokalizacja: grochów
Mnie wkurza kiedy wysyłam wniosek do kolejnej instytucji, zabezpieczając się przed wszelkimi kretyńskimi lub ogólnikowymi odpowiedziami jakie do tej pory otrzymałem, a ta instytucja nadal jest w stanie zaskoczyć mnie swoim kretynizmem odpisując tak, jakby mój wniosek wydrukowali białym tuszem na białym papierze.

Na drodze zaś wkurzają mnie dość standardowe "obiekty", tj. obiekt #1 - pani 30+ w swoim długaśnym rodzinnym samochodzie z komórką przy uchu, gdzie komórka ta zajmuje 90% jej percepcji rzeczywistości oraz obiekt #2 - ps. "Edukator", czyli wielce szacowny Imć Pan Kierowca, który postanowił podzielić się w sposób niezmiernie kulturalny z Tobą swoją wiedzą na temat Prawa o Ruchu Drogowym*.


*- w zależności od modelu obiektu - PoRD z lat '70, '80, '90


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt mar 29, 2011 6:41 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Śr maja 13, 2009 6:52
Posty: 658
Lokalizacja: Grochów,Gocławek, Szaserów
Uważani jesteśmy w świecie za poukładanych,czystych ludzi.Bo i w domach,mieszkaniach czysto,schludnie i w ogóle.Ale to tylko my widzimy że jak przekraczamy próg naszego M to wypisz , wymaluj reakcja odwrotna.Co za miedzą już nie moje, można zdeptać, rozjeździć ,zniszczyć.Przykładowo ,kierowcy niszczą chodniki,trawniki,dzieci malują markerami ściany klatek schodowych , ale żeby wysilić szare komórki i pomyśleć chwilę , że przecież z moich to podatków idą pieniądze na zniszczone elementy.Przykłady można mnożyć ale zalecam aby zawsze widzieć czubek swojego nosa nie sąsiada.No i jeszcze słowo o twardogłowych ludziach w ich twardogłowych instytucjach ( ZDM). Odpowiedź na odpowiedź,mam rację, udowodniłem to czarno na białym (ZOM i nieodśnieżanie) , ale nie, Pan twierdzi nieprawdę itd,itp.Czyli weźcie sprawy w soje ręce i piszcie,piszcie,piszcie.

_________________
Inżynier to pewien stan umysłu,a nie tytuł.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr mar 30, 2011 18:16 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 23, 2010 16:46
Posty: 350
Lokalizacja: Żoliborz / Warszawa
Mnie irytują pewni kierowcy, którzy uważają że są ponad parkingowym PoRD. Niedaleko mnie na ul. Daniłowiczowskiej mimo B-36+T-24 zawsze podczas imprez w pobliskim obiekcie parkują dostawczaki w celu zabrania sprzętu. Przed chwilą przejeżdżając obok zobaczyłem jak się wykłócali z jakimś kierowcą, który nie mógł wjechać na miejsce parkingowe z powodu tego, że zaparkowali swoje auto na zakazie. Gadali, że mają awaryjne, że są zaopatrzeniem i dlatego wszystko im wolno. Oczywiście mandat dostaną jak za B-36, bo kierowca jest obok i dostanie jedynie nakaz odjazdu z miejsca po czym SM się ulotni. Za parkowanie w B-36+T-24 powinni z automatu dawać mandat min 500zł niezależnie od tego czy jest kierowca czy nie...

_________________
maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2011 12:22 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Z tym parkowaniem dostawczych doszedłem do wniosku, że należy zmuszać firmy, które przyjmują dostawy do wykupywania miejsc postoju samochodów dostawczych. W ZDM można wykupywać miejsca postojowe dla firm. Ewentualnie nalezy zmuszać do wykonywania dostaw w godzinach poza szczytem parkowania.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 08, 2011 7:22 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 06, 2007 13:58
Posty: 447
Lokalizacja: grochów
To że ludzie o to pytają uznałem już za normalkę - ale sędzina na rozprawie:
"Czemu jechał Pan rowerem?"
"Bo to mój główny środek transportu."
"W zimie też???"

Pytania dodatkowe:
2. A miał Pan kask?
3. Czy opony były dostosowane do warunków na drodze?

Choć szczena opadła mi wcześniej na komendzie - przy odmowie przyjęcia mandatu. Pani mnie obsługująca najpierw coś o kamizelce "że byłoby mnie widać", później dopiero zadała zabójcze pytanie "a nie mógł Pan jechać po chodniku?", co po moim 5s ochłonięciu i stwierdzeniu że nie wolno podsumowała w stylu "jestem przekonana iż każdy policjant by pana zrozumiał". Na pytania o punkty karne też nie była w stanie odpowiedzieć (czy dostaje się je z datą zdarzenia czy orzeczenia/mandatu) - i tak działa nasza wielce szacowna policja...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn kwi 11, 2011 9:02 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 11:28
Posty: 51
Lokalizacja: Józefosław/ Warszawa
Mnie wkurza to, że "współużytkownicy dróg" wyprzedzają mnie i mój rower z prędkością światła, przyspieszając w trakcie manewru, jakbym co najmniej pędziła 50 km/ h, nawet jeśli z naprzeciwka nic nie jedzie i manewr nie wymaga nerwowości oraz że mijają mnie nierzadko w odległości 20 cm od roweru, co powoduje mój stres oraz może spowodować wypadek. Brak wyobraźni po prostu.
Reasumując: moja obecność na drodze rowerem (którą i tak staram się minimalizować na rzecz ścieżek rowerowych. lasu czy chodnika) wywołuje złość, irytację i wkurzenie ze strony kierowców samochodów. To mnie wkurza.

Bisette

_________________
Fanom „starożytnej mądrości ludów Wschodu” przypominamy, że medycyna chińska zaleca stosowanie azbestu na niepłodność, tygrysiego penisa na osłabienie, a suszonego ludzkiego łożyska na astmę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz kwi 28, 2011 8:21 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 11:28
Posty: 51
Lokalizacja: Józefosław/ Warszawa
Już wiem co mnie jeszcze wkurza.

Piaszczysta droga lokalna. Kiedy jadę nią samochodem - i widzę pieszego, matkę z wózkiem czy rowerzystę - w ogóle kogokolwiek, kto porusza się nie opakowany w blachę - jadę wolniutko. Nie wpłynie to na czas dojazdu na miejsce, a spowoduje, że wyżej wspomniani nie będą mieli piachu w oczach i zębach. Niestety. Większość (99%) osób jadących samochodami piaszczystą drogą do lasu zachrzania jak Bobek Kubica, wzbijając tumany kurzu i piachu.
W dzisiejszych czasach, kiedy prawie wszyscy są na coś uczuleni - ja ostałam się odporna na alergie. Ale dziś już wiem, że jestem jednak uczulona - na jedną rzecz - na ludzką bezmyślność.

Bisette

_________________
Fanom „starożytnej mądrości ludów Wschodu” przypominamy, że medycyna chińska zaleca stosowanie azbestu na niepłodność, tygrysiego penisa na osłabienie, a suszonego ludzkiego łożyska na astmę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz kwi 28, 2011 8:35 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So sty 23, 2010 16:46
Posty: 350
Lokalizacja: Żoliborz / Warszawa
Tak samo ludzie jadąc drogą krajową czy wojewódzką myślą że mogą przejechać tuż obok kogoś idącego poboczem albo jadącego rowerem. Jakoś w przypadku rowerów chętniej prawidłowo się wyprzedza, ale piesi na poboczu są ignorowani.

Drogi piaszczyste mają jeszcze jeden plus -- często są w lasach lub w innych miejscach gdzie ich równą "nawierzchnię" przerywa od czasu do czasu jakiś korzeń albo większa "wyrwa", rzadziej są dosyć mocne zakręty. Uspokaja to trochę zapędy rajdowców.

_________________
maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz kwi 28, 2011 9:24 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 11:28
Posty: 51
Lokalizacja: Józefosław/ Warszawa
No niestety, u mnie w Józku droga ta jest idealnym skrótem dla szukających objazdów mieszkańców. Wyrównano ją ostatnio, więc już jest pozbawiona dziur, które jeszcze w marcu były i skutecznie hamowały zapędy lokalnych rajdowców. Dodatkowo - największym lansem i obowiązkowym samochodem jest - duży samochód, najlepiej terenowy, który jeszcze bardziej kurzy. Widocznie mężczyźni mieszkający w Józefosławiu mają wyjątkowo małe siusiaki, skoro takimi wielkimi samochodami muszą jeździć....

Bistette

_________________
Fanom „starożytnej mądrości ludów Wschodu” przypominamy, że medycyna chińska zaleca stosowanie azbestu na niepłodność, tygrysiego penisa na osłabienie, a suszonego ludzkiego łożyska na astmę.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL