Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt kwi 06, 2007 11:48 
Offline
Moderator

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 13:56
Posty: 104
Lokalizacja: z grodu stołecznego
Będzie to długa refleksja na temat otaczającej nas architektury oraz krótkie zdanie na temat dwóch architektonicznych wizjonerów: Daniela Libeskinda i Normana Fostera.
Z ignorancją inwestorów/architektów codziennie muszę się zmagać - obserwując koszmarną choćby "kabinę prysznicową" Vahapa Toya czyli Millenium Plaza (d. Reform Plaza) przy placu Zawiszy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Millennium_Plaza

Daniel Libeskind i Norman Foster.
Ten pierwszy jak wiadomo zaprojektował przepiękny,jednyny w sowim rodzaju apartamentowiec w kształcie płonącej pochodni. Stanie on w otoczeniu innych stołecznych wyskościowców: hotelu Intercontinental czy Ronda 1, by wspomnieć te najnowsze. Ten drugi zaprojektował budynek Metropolitan, przy placu Marszałka Piłsudskiego. Zdanie moje jest całkowicie subiektywne ale jako mieszkaniec stolicy Polski - Warszawy mam do niego prawo. Mistrza i wizjonera Daniela Libeskinda, cenię za niebanalność, wysmakowane do końca projekty, nadające jedyny w swoim rodzaju otaczającemu je miejscom:
http://www.orcogroup.pl/projects/zlota-44
Sir Norman Foster już tej świerzości a tymbardziej lekkości nie prezentuje. Śmiem twierdzić, że wykazał się nawet ignorancją, nie biorąc pod uwagę otoczenia budynku Metropolitan, jego wyjątkowości.
Szkaradztwo, jakie zaprojektował przy placu Piłsudskiego, długo jeszcze nie będzie mogło zintegrować się z otoczeniem. No cóż, ale rajcy miejscy dopuścili w planie zagospodarowania przestrzennego miasta, by powstało coś tak przygnębiającego i zepsuło ten nie powtarzalny klimat okolic grobu Nieznanego Żółnierza.
A czemu te dywagacje? Ano w Petersburgu to dopiero mają problem:

Wieża nad Petersburgiem

Przed dylematem, czy zgodzić się na budowę 400-metrowej wieży dla Gazpromu, stoją władze rosyjskiego Petersburga. Spór jest gorący, bo przeciw racjom estetycznym stoją wielkie pieniądze.

"Nasz Dom - Gazprom" - mówiło rosyjskie powiedzenie, gdy na początku lat 90. premierem był jeden z założycieli Gazpromu Wiktor Czernomyrdin. Wtedy Gazprom był firmą, na której w czasie zapaści finansowej po upadku ZSRR wisiał rosyjski budżet. Dziś budżet ma sporą nadwyżkę, a Gazprom jest jedną z największych w Europie spółek handlujących gazem, ropą, energią atomową. Ma swoje banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, stacje telewizyjne, gazety, radia, a nawet gospodarstwa rolne, inwestuje w kopalnie węgla. Gigantowi nie wystarcza już siedziba w kształcie rakiety na południowych obrzeżach Moskwy. Chce przenieść centralę do dawnej stolicy Rosji - Petersburga.

Nikt nie ukrywa, że to decyzja polityczna. Z Petersburga pochodzi prezydent Władimir Putin i znaczna część rosyjskiej elity. Przywrócenie "północnej stolicy" świetności z czasów carskich jest ich oczkiem w głowie, ale potrzebne są do tego wielkie pieniądze. Po przeniesieniu centrali do Petersburga Gazprom płaciłby nad Newą gigantyczne podatki, na budowę siedziby musiałby kupić dużą działkę, za którą płaciłby sowity podatek gruntowy. Wielu świetnie wykształconych mieszkańców Petersburga dostałoby na miejscu pracę, zamiast szukać szczęścia w Moskwie. Petersburg zerwałby z prowincjonalizacją, w którą popada na rzecz rozkwitającej Moskwy. Nic dziwnego, że władze lokalne starają się zrobić wszystko, by przyciągnąć Gazprom do Petersburga.

Już rok temu rajcy miejscy wydali zgodę na budowę dzielnicy finansowej na prawym brzegu Newy, naprzeciwko centrum z Ermitażem, Prospektem Newskim, Pałacem Smolnym, Soborem Isakijewskim, pomnikiem założyciela miasta cara Piotra Wielkiego i setkami innych pamiątek historycznych, które od 300 lat zdobią miasto. - Nowa dzielnica nie powstanie w historycznym centrum, ale będzie z niego widoczna. To zderzenie może być interesujące - mówi prof. William Craft Brumfield, historyk rosyjskiej architektury z Uniwersytetu Tulane w Nowym Orleanie. Przypomina, że po zaproszeniu wielkich amerykańskich firm do Orleanu udało się odrestaurować jego zabytkowe, ale zapuszczone centrum.

Do przeciwników budowy nowej siedziby Gazpromu należą petersburscy intelektualiści: historycy, naukowcy, pracownicy licznych w mieście muzeów i instytucji kultury. - Pomysł budowy dzielnicy finansowej z drapaczami jak z Manhattanu to absurd i całkowity brak szacunku dla tradycji Petersburga - oburza się architekt Anton Glikin, redaktor internetowego pisma "The Classical City" - bo Petersburg jest płaski i regularny. Żaden z pracujących w mieście architektów nie zdobył się na złamanie założenia z XVIII w., w którym ulice rozchodzą się promieniście od Ermitażu położonego nad Newą, a zabudowa - z wyjątkiem świątyń - nie przekracza kilku pięter.

Zbudowane na torfowiskach i bagnach miasto jest poorane siecią kanałów, architektura porządkuje ten chaos. Na tym kontraście polega urok miasta, nazywanego rosyjską Wenecją. Miasta, którego architektura mimo trwającej prawie dwa lata blokady prawie nie ucierpiała w czasie II wojny światowej. - W cudowny sposób odziedziczyliśmy Petersburg w nienaruszonym stanie. Nie możemy go teraz zrujnować - mówi Walerij Piotrowski, dyrektor Ermitażu. Proponuje, by dzielnica finansowa powstała dalej od centrum, jako oddzielny element przestrzeni miejskiej, który stworzy wraz z Petersburgiem aglomerację.

Spór jest gorący, bo przeciw racjom estetycznym stoją wielkie pieniądze. Gazprom chce kupić działkę o powierzchni 300 tys. m kw. i w ciągu dziesięciu lat zainwestować 3 mld dol. Jeszcze w zeszłym roku przeprowadzono międzynarodowy konkurs architektoniczny, do którego finału zakwalifikowało się sześciu uczestników, w tym takie sławy jak: Daniel Libeskind, twórca berlińskiego Muzeum Żydów, Rem Koolhaas, szef biura projektowego OMA z Rotterdamu, wzięty francuski architekt Jean Nouvel, Włoch Massimiliano Fuksa, czy słynny szwajcarski duet Herzog & de Meuron.

Libeskind zaproponował falujący budynek, nawiązujący do Petersburskich łuków i mostów, Koolhaas - zespół wież nawiązujących do projektów rosyjskiej awangardy początku XX w., Nouvel - szklaną muszlę, z której wyrastają wieżowce. Niespodziewanie zwyciężył projekt firmy RMJM z Wielkiej Brytanii, która projektowała już wieżowce dla Moskwy. To projekt patetyczny i banalny - spiralna wieża wysoka na 396 m. Nowoczesna wariacja na temat stalinowskich drapaczy chmur w rodzaju warszawskiego Pałacu Kultury znakomicie trafiła jednak w rosyjskie gusta. Jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu został wyróżniony przez petersburską publiczność.

Projekt nie spodobał się jednak zagranicznym gwiazdom z konkursowego jury - Normanowi Fosterowi, Kisho Kurosawie i Rafaelowi Vinoly - które na znak protestu podały się do dymisji. Architekci ci oskarżyli także organizatorów, że pod naciskiem szefostwa Gazpromu od początku faworyzowali RMJM. Protesty w Petersburgu nie cichną, a sprawa nabiera międzynarodowego rozgłosu. "Zwycięski projekt RMJM zrywa z historią Petersburga na rzecz banalnego redukcjonizmu globalnego rynku" - pisze Nicolai Ouroussoff, krytyk architektury w "New York Times", uznawany za guru w tej dziedzinie.

Sprawą zainteresowało się UNESCO, na którego listę dziedzictwa wpisany jest Petersburg. Prezydent Putin profilaktycznie ogłosił, że sprawa kształtu siedziby Gazpromu leży w gestii władz lokalnych, a nie Kremla, i nie chce zabierać głosu, by nie posądzono go o sympatię dla którejkolwiek ze stron.

Być może pod wpływem protestów uda się doprowadzić do powtórki konkursu. Ale RMJM się nie poddaje - zapowiada, że na początku maja przedstawi zmieniony projekt, w którym być może w ogóle zrezygnuje z gigantycznej wieży. Jeśli tak, to najwyższym elementem Petersburga pozostanie wysoka na 122,5 m iglica na położonej w sercu miasta twierdzy Pietropawłowskiej. Bo choć uroku petersburskich białych nocy nie da się zniszczyć ręką ludzką, to górująca nad miastem wieża Gazpromu zepsułaby ich klimat.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75475,4038652.html

Tu jest wybór projektów na nową siedzibę Gazpromu:
http://www.ohta-center.ru/competition/projects

...mozna zobaczyć szokujący wręcz projekt pana Daniela:
http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/5,74257,3746891.html
lub nocną wizualizację:
http://www.ohta-center.ru/competition/p ... /libeskind
Jak dla mnie piękny, literka N bym rzekł. Czy ma powstać biorąc pod uwagę miejscowe torfowiska, zapewne nie.
Szkoda jednak by TEN projekt trafił do szuflad.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL