Trafiłem dzisiaj na taki news:
Miasteczko, gdzie piszą donosy.
O co tam dokładnie biega trudno wyrozumieć z tak krótkiego artykułu - wiadomo, że o politykę. Niemniej moją uwagę przykuł fragment wypowiedzi prokuratora: "Prokurator rejonowy z Pisza Jacek Gaczyński doliczył się, że jeden z piszan napisał do śledczych 27 zawiadomień w różnych sprawach. "Skarżył się m.in. na podjęte przez radnych uchwały, na to,
że w tej inwestycji krawężnik został źle zamontowany, a w innej elektryka nie tak zrobiona" - przyznaje prokurator.". W przypadku krawężnika zapewne chodziło o jego niezgodność z wiadomym rozporządzeniem.