Przykuł je łańcuchami i zostawił na mrozie. Nie przeżyły...Leżały w śniegu od kilku dni....W poniedziałek przed południem białobrzescy policjanci dostali zgłoszenie, że na podwórku w jednej z miejscowości gminy Promna leżą martwe psy.
Policjanci na miejscu potwierdzili tę informację. Psiaki leżały przy budzie, były łańcuchami przykute do budy. Od razu zatrzymany został ich właściciel, 42 – letni mężczyzna.
Policjanci ustalili, że psy zamarzły w ubiegłym tygodniu - w nocy, kiedy temperatura spadła do około minus 30 stopni Celsjusza.
- Psy były trzymane w fatalnych warunkach – mówi Łukasz Gutkiewicz, rzecznik prasowy białobrzeskiej policji. – Były niedokarmione. W takie mrozy były trzymane w budzie, przykute łańcuchami, które miały około 60 centymetrów długości.
Weterynarz, który przyjechał na miejsce potwierdził przypuszczenia policjantów. Psy, zanim zabił je mróz, były niedożywione.
Policjanci zatrzymanego mężczyznę przewieźli do białobrzeskiej komendy. 42 – latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Poddał się on dobrowolnej odpowiedzialności karnej: 10 miesięcy ograniczenia wolności z wykonywaniem nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie oraz nawiązki w wysokości 300 złotych na rzecz fundacji. Mężczyznę zwolniono do domu.
Zamarznięte psy przez kilka dni leżały przy budzie...Źródło:
www.echodnia.eu