zm.org.pl

Myślę, że są sposoby na takich kierowców, trzeba je tylko wdrożyć w życie.

1. Policja powinna skutecznie ścigać i karać takich kierowców (szybkie samochody lub motocykle z kamerami).

2. Do trzydziestego roku życia prawo jazdy na motocykl ważne powinno być tylko do 200 cm^3 pojemności silnika (przykład). Generalnie motory mają za dużą moc w stosunku do rozumu młodych ludzi i należałoby ograniczyć pojemność silników w motocyklach.

3. Jeszcze coś by się dało pewnie wymyślić.

_________________
Forum Kampinoski Park Narodowy

Pytanie nie brzmi, co da się wymyślić, tylko co da się zrealizować. W świetle faktu, że nawet obecnie wielu kierowców motocykli jeździ na nich w ogóle bez prawa jazdy, wcześniejsze dwa punkty wydają się kuriozalne.

Niestety policji jest za mało i nie ma odpowiedniego sprzętu, więc każdy robi co chce na drodze.

_________________
Forum Kampinoski Park Narodowy

A widzieliście naklejki na tyłach samochodów z napisem :
PATRZ W LUSTERKA MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE ?
To jest krecia robota tych pozbawionych rozumu dawców narządów.
Starają się w ten sposób przekonać pozostałych użytkowników dróg,
że to na Nich trzeba uważać a nie odwrotnie.
Chyba Im się wydaje, że są świętymi krowami na drodze.
Podrasowane tłumiki mają na celu zestresowanie innych jadących
całkiem przepisowo użytkowników i ustąpienie drogi.
Nie szanują żadnych przepisów - bardzo często nie znają.
Slalomują, przeciskają się na gazetę, prędkość, jedno koło - normalka.
A zrób takiemu następujący numer :
Nie sygnalizując niczego (tak jak ON) jak już do ciebie dojeżdża
raz metr w lewo, raz metr w prawo ale tak żeby poza swój pas ruchu
nie wyjechać. Masz do tego 100 % prawo. Masz prawo do zajmowania swojego
pasa ruchu. Sygnalizować musisz zamiar skrętu i zmiany pasa ruchu.
Jeżeli jednoślad należy wyprzedzać w odległości co najmniej 1 metra
ON sam też tej wielkości powinien przestrzegać.
Monty z tym olejem chyba trochę przesadził, ale ta desperacja skądś
się bierze.
Mam propozycję dla deputowanych. Można by wprowadzić przepis
o obligatoryjnej zgodzie na pobieranie narządów dla kierowców
motocykli w razie wypadku. Inaczej mówiąc zamiast takiego ratować
jak już coś nawywija to przymusowa eutanazja a narządy dla poszkodowanych.
Może wtedy niektórym by zaczęły mózgi pomału kiełkować?

_________________
Grzegorz
-----------------------------------
Trolejbus jest cichy i ekologiczny.

W Hiszpanii klient, który występuje o kredyt na motocykl, żeby go dostać, podpisuje zobowiązanie, że odda narządy...
Podobno wielu rezygnuje.

_________________
We made it idiotproof. They grow better idiots.

Mnie korci zaklejanie takiej naklejki inną, podobną, tyle że z napisem:
PATRZ W LUSTERKA MOTOCYKLIŚCI ŁAMIĄ PRZEPISY WSZĘDZIE
Oczywiście, gdybym to nakleił na swoim samochodzie, dość szybko potrzebowałbym usług lakiernika

*) UWAGA Nie uważam, iż każdy motocyklista łamie przepisy. Jednak odsetek tych lekceważących przepisy i bezpieczeństwo jest bardzo widoczny i robi złą renomę reszcie. Proponowany przeze mnie napis sugerowałby innym kierowcom, że muszą zawsze i wszędzie uważać na piratów. Skoro sami nie są w stanie myśleć, to trzeba to zrobić za nich. Jak to mawiała pewna starsza osoba: "Wypadek spowoduje pijak/pirat/debil (niewłaściwe skreślić), ale odpowiadasz za człowieka".

_________________
Ważne jest dokąd zmierzamy, a nie jak szybko.

"... we humans tend to screw up everything that's good enough as it is...or everything that we're attracted to, we love to go and defile it." - Chris Cornell

Ta naklejka "patrz w lusterka motocykliści łamią przepisy wszędzie"
to po prostu bingo!
Przecież naklejki "są wszędzie" mają ponaklejane oni sami,
no chyba, że komuś znajomemu na siłę wcisnęli.
Jak by takiemu ktoś lakierek przeleciał to że tak powiem
od własnego miecza by zginął. Ewentualnie znajomy przestałby znać.
Jak słusznie Piwosław zauważył nie naklejać na swoim pojeździe
tylko zaklejać nią tą propagandową.

_________________
Grzegorz
-----------------------------------
Trolejbus jest cichy i ekologiczny.