Cytuj:
To co proponujesz już w pewnym stopniu zrealizowano w Houston, wygląda to tak:
A nasze działania służą temu, żeby Warszawa tak nie wyglądała.
A nasze działania służą temu, żeby Warszawa tak nie wyglądała.
"Wasze działania to destrukcja, a wystarczyłoby wybudować kilka parkingów podziemnych"
Przecież go nie przekonasz. Na każdy argument ma swój. Jeżeli ten bełkot w ogóle można nazwać argumentacją:)
Przepraszam. Jak się przyjrzeć zdjęciu to na widać kilka parkingów. W biurowcach też pewnie są. Dziwne gdyby nie było. "Można je zwiększyć. Pogłębić itp.itd
"P.S. Są miejsca w Warszawie, które wyglądają podobnie, ale dzięki Bogu na mniejszą skalę. Okolice Kasprzaka to zagłębie bankowe. Kilka banków ma tam swoje siedziby. Budynki załóżmy, że mają 10 pięter. Do tego 2-3 kondygnacje podziemnych parkingów. Okazało się, że mimo, że nie tak daleko jest metro i dwie linie tramwajowe to liczba tych miejsc nie wystarcza. Zarabiam więc się woże. Wobec tego powstało wokół tych biurowców kilka parkingów wysokości ich połowy. No i wystarczyło? Akurat! Wszystkie uliczki są równo zablokowane przez parkujące samochody. Nie można spokojnie przejechać samochodem, przejść pieszo itd.
Może zaproponujesz poszerzenie tych dróg? Poszerzenie pod same ściany budynków? Czy może powinno się przesuwać budynki. (Kościół na Solidarności i rogatki przesuwano). Przecież to żaden koszt w porównaniu z biletem miesięcznym za 100zł. Spokoju koledze życzę...
Na drugim pasie od lewej widać nawet jadące połówki samochodów!