W redakcji "Gazety" po raz pierwszy wręczyliśmy w piątek doroczną nagrodę. Pomalowany przez Edwarda Dwurnika "Stołek" odebrał Przemek Pasek, szef fundacji Ja Wisła
O przyznaniu mu "Stołka" zdecydowali dziennikarze "Gazety Stołecznej". - Dziękujemy, że przywrócił pan Wisłę Warszawie - powiedział podczas wręczania nagrody nasz redaktor naczelny Seweryn Blumsztajn.

Przemek Pasek przyciągnął warszawiaków nad rzekę. Jego fundacja Ja Wisła organizuje tu rozmaite imprezy: rajdy rowerowe, spływy kajakowe, przejażdżki łodzią "Stwora", koncerty na barce "Herbatnik", projekcje filmów dokumentalnych pod mostem Łazienkowskim. Angażuje się w sprzątanie nadwiślańskich brzegów i znakuje znajdujące się w tym rejonie rezerwaty przyrody.

- Nie byłoby to możliwe bez wsparcia prasy. Pierwszy napisał o nas Tomek Kwaśniewski z "Gazety", gdy zamierzaliśmy wydobyć zatopioną w porcie Czerniakowskim barkę "Herbatnik" - przypomniał Przemek Pasek.

Antynagrodę - "Nogę od Stołka" - postanowiliśmy przyznać Pawłowi Łataczowi, szefowi PP Porty Lotnicze, za bałagan na Okęciu. Chcieliśmy mu ją wręczyć, ale laureat odmówił jej przyjęcia. Może państwo mają pomysł, jak mu dostarczyć "Nogę"? Czekamy na propozycje.


Przemek Pasek, szef fundacji Ja Wisła z nagrodą od Gazety Stołecznej - stołkiem pomalowanym przez Edwarda Dwurnika