Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt maja 22, 2007 6:22 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Studencka muzyka jest nieekologiczna
autor: Piotr Szymaniak, mp, 2007-05-21

Juwenalia UKSW w kampusie przy ul. Dewajtis odbędą się – mówią władze uczelni. – Dobrze, ale w innym miejscu
– odpowiadają ekolodzy z Zielonego Mazowsza.

Sporna impreza zaplanowana została na najbliższy piątek, 25 maja, na terenie Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego tuż obok Lasku Bielańskiego. I wszystko wskazuje na to, że odbędzie się tak, jak ją zaplanowano.

– Teren UKSW nie jest położony w rezerwacie przyrody, a jedynie z nim graniczy – mówi Agnieszka Burda, rzecznik uczelni.
Ekolodzy twierdzą jednak, że organizatorzy zabawy nie są w stanie zabezpieczyć lasu przed hałasem, jaki będzie towarzyszył imprezie.
Obie strony powołują się na swoich ekspertów. – Mamy wszystkie niezbędne pozwolenia. Cały zespół dba, by wszystko odbyło się zgodnie z prawem, z odpowiednimi zabezpieczeniami i wyciszeniami – zapewnia Agnieszka Burda. – Scena będzie usytuowana zgodnie z zasadami przyjętymi na imprezach plenerowych organizowanych obok powierzchni leśnych. Dźwięk kierowany będzie na budynki, a nie na las. Dodatkowo ustawimy ekrany akustyczne. Natężenie dźwięku nie przekroczy dopuszczalnej normy – dodaje Burda.

Ekolodzy z ZM przytaczają natomiast opinię Mikołaja Kirpluka, prezesa Ligi Walki z Hałasem. – Emisja hałasu na teren Lasku Bielańskiego będzie! I to duża! Według Kirpluka, nie zmienią tego ekrany akustyczne, które chcą ustawić organizatorzy. – Nie wyobrażam sobie budowy takiego ekranu wokół estrady i miejsca dla publiczności – tak ze względów technicznych, jak i finansowych – uważa Kirpluk.

– Uprzedziliśmy organizatorów i wykonawców, aby nie przesadzali z dźwiękiem – mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik Ratusza. – Będziemy prowadzili też pomiary podczas koncertu.

ZM złożyło już doniesienie do prokuratury. Toczy się postępowanie w sprawie „działania na szkodę interesu publicznego przez przekroczenie uprawnień lub niedopatrzenie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych”. Grozi za to do trzech lat więzienia.

Postępowanie trwa. Wczoraj członkowie ZM złożyli wyjaśnienia w prokuraturze. Jeśli koncert odbędzie się mimo protestów, ekolodzy zapowiadają protest podczas imprezy

za http://www.zw.com.pl/zw2/index.jsp?plac ... &page=text

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt maja 22, 2007 9:37 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 10:29
Posty: 159
Lokalizacja: Warszawa, Legionowo
jack napisał(a):
Cytuj:
Być może zdecydujemy się też na odłączenie prądu, tak aby przerwać koncert. Nie zamierzamy jednak wszczynać bójek.


Dementi: Zaznaczyłem tylko, że miewamy takie sugestie, ale zdystansowałem się od nich i podkreślałem, że wszystko w rękach władz miasta.


Niestety, dziennikarzom nie można mówić takich rzeczy, bo od razu to wyłapują, przekręcają i rozdmuchują.
Powinieneś prosić o autoryzację swoich wypowiedzi w celu uniknięcia tego typu 'sensacji' w przyszłości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: UKSW ripostuje
PostNapisane: Wt maja 22, 2007 13:40 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
za: http://www.samorzad.uksw.edu.pl/?id_news=160&view=newsy
(ze skrótami mało istotnych opisów rezerwatów oraz dodanymi wytłuszczeniami )

JUWENALIA A EKOLOGIA

Pragniemy zwrócić uwagę na problem ekologii związany z Juwenaliami na naszym Uniwersytecie.

Problem bierze sie z położenia kampusu na ul. Dewajtis.

Parę podstawowych informacji:

- ATK powstało w roku 1954.

- Na podstawie Zarządzenia Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z dn. 23 stycznia 1973 r. utworzony został rezerwat "Lasek Bielański"

Jak napisano dalej w ustawie :
Rezerwat tworzy się w celu zachowania wartości społecznych i krajobrazowych "Lasu Bielańskiego", będącego cennym składnikiem środowiska naturalnego, zachowanym na obszarze aglomeracji miejskiej Warszawy.

Zarządzenie to ustanawia inne rezerwaty takie jak: " Łuniewo" (...), "Brzeźno" (...), "Czapliniec w Uroczysku Feliksówka" (...). Oraz wiele innych.

Jak możemy przeczytać nasz rezerwat powstał dla zachowania środowiska naturalnego w miejscu tak dużej aglomeracji jaką jest Warszawa. W naszym lesie nie znajdują sie rośliny ani zwierzęta zagrożone wyginięciem.
Dodatkowo ustawa wprowadza pewne odstępstwa względem "Lasu Bielańskiego"

wznoszenia budowli oraz zakładania i budowy urządzeń komunikacyjnych i innych urządzeń technicznych; przepis nie dotyczy rezerwatu określonego w § 12 w odniesieniu do budowy i zakładania urządzeń związanych z udostępnieniem rezerwatu dla potrzeb turystyki i wypoczynku po uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem przyrody,

Przepis dotyczy obecnego UKSW (dawniej ATK ) i AWF.
Ponadto teren ATK został wyłączony z rokiem 1974 z obszaru rezerwatu:
(w oryginale mapka)

Jak widać na załączonym obrazku, granica biegnie dookoła kampusu na Dewajtis. Jest to teren ,który nie podlega ustawie o ochronie środowiska.
Dodatkowo ul. Dewajtis jest droga gminną i też jest wyłączona z rezerwatu.

Bliskość Lasu Bielańskiego od terenu UKSW powoduje wiele reakcji członków organizacji pozarządowej Zielone Mazowsze tytułującej się "ekologami", którzy maja na celu obronę naszego dziedzictwa naturalnego.

Największy problem wiąże sie z Juwenaliami, które odbędą sie 25 maja na terenie Dewajtis.
Budowa na ulicy Wójcickiego nowego obiektu WNHiS-u, bliskość sklepu spożywczego wraz z alkoholem, trudności z bazą logistyczną oraz problemy z ochroną imprezy na tym terenie, wykluczają organizację Juwenaliów właśnie na tym terenie.

Aby pokazać ,ze ideały ochrony środowiska nie są nam obce organizujemy Piknik Ekologiczny połączony ze zbiórką makulatury, butelek, plastiku, baterii itd. Dodatkowo będzie można uzyskać Certyfikat ukończenia kursu Ekologicznego. Cała organizacją zajmie sie Koło Sozologów. Przygotowane zostały liczne upominki, gadżety oraz dyplomy dla największych entuzjastów ochrony środowiska.

Sugerujemy wszystkim, którzy planują pojawić się na naszej wspólnej imprezie aby skorzystali z transportu miejskiego.

Dodatkowo trzeba dodać ,ze jest to impreza jednorazowa, która w dodatku trwa kilka godzin. Czasami podczas zwykłego dnia zajęć jest na terenie kampusu więcej studentów niż podczas Juwenaliów.

Zapraszamy 25 maja na JUWENALIA UKSW, teren kampusu na Dewajtis. Informacje o imprezie znajdziesz na stronie Samorządu Studentów UKSW

Zarząd Samorządu Studentów

----------
Proszę o komentarze.

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 22, 2007 14:34 
Offline
Początkujący

Dołączył(a): Pt sty 05, 2007 20:51
Posty: 8
A co tu komentować. Ręce opadają i nawet pisać się nie chce.
Gratuluję tylko poczucia humoru, którego im nie brak. Szkoda tylko, że ten humor nie należy do tych z najwyższej półki. Wszelkie próby tłumaczenia się są żenujące. Wstyd!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 22, 2007 20:35 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Nie czytałem calości - tylko skrót. Zaczęli dobrze i nawet zaryzykuję, ze prawie zbili prawnie nasze argumenty Marcinie. Potem jednak ten alkohol etc. to tylko wyraz złej woli - pismo by duzo solidniej wyglądąlo bez tego. moim zdaniem warunki do organizacji imprezy na Wojcickiego są nawet lepsze - jeden jest tylko fakt - okoliczni mieszkańcy - być może oni mieliby wtedy coś przeciwko - tak to w rezerwacie my jestesmy źli "ekolodzy".
Poza tym widzę już znamiona odcinania się od złych "ekologów" na rzecz "dobrych" sozologów. To źle świadczy i wydaje się, że trzeba jakieś ogolnokrajową akcję odkłamywania zrobić - tylko jak?
Niestety to jest wszystko zasługa stawiania na ostrzu noża spraw przez polityków i naciagania - nachalnego uogolniania rzeczywistości.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr maja 23, 2007 8:10 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
za http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4154223.html

Sypią się kościoły w rytmie rocka
Katarzyna Bik

Czy koncertowe decybele kruszą zabytki w centrum Krakowa? To bardzo prawdopodobne. Podczas ostatnich hucznych imprez w Rynku Wieża Ratuszowa drgała w posadach, a ze sklepień kościelnych leciały tynki. Właśnie idzie kolejna, wakacyjno-jubileuszowa fala uderzeniowa.

- Kto zagwarantuje, że w trakcie jakiegoś hucznego koncertu Wieża Ratuszowa nie runie? Jest stara, a to, że była konserwowana, wcale nie świadczy, że jest silniejsza. Nie była budowana na takie bombardowania dźwiękami i rakietami ze sztucznych ogni! - denerwuje się Barbara Kleszczyńska, historyk sztuki, członek prezydium Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa i przewodnicząca komisji konserwatorskiej Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

Dowodów, że nadmierne hałasy mają destrukcyjny wpływ na zabytki, dostarczył ostatni sylwester w Rynku Głównym. Tuż po Nowym Roku w dwóch krakowskich kościołach leżały na posadzkach kawałki tynków. W kościele św.św. Piotra i Pawła posypało się z arkad pod kopułą. Akurat była tam komisja konserwatorska. Proboszcz Marek Głownia dwa razy wysyłał alpinistów na gzyms pod kopułą, żeby sprawdzić, jak poważne są zniszczenia. To szczególny kościół - ogromny i kruchy. Już kiedy go budowano, mury usadowione na dawnych dołach chłonnych poważnie się zarysowały, a pierwsza kopuła runęła. Zbyt głośnie dźwięki już dawniej wyrządzały tam szkody. Jak Niemcy bombardowali most Dębnicki, wypadły witraże z okien, a kilka lat temu, podczas koncertu Krzysztofa Pendereckiego spadały fragmenty gzymsów ze ścian. - Trzeba, żeby ktoś sprawdził siłę tych huków w Rynku i je ograniczył - postuluje proboszcz Głownia.

W kościele Mariackim też odkryto skutki sylwestra. Podczas sprzątania kościelny zgarnął na szufelkę niebieskie fragmenty, które odpadły z pomalowanych na błękitno przez samego Matejkę sklepień. Proboszcz Bronisław Fidelus zaniepokoił się tym, bo przecież dopiero osiem lat temu skończyła się kosztowna, wieloletnia konserwacja polichromii kościoła. - Nie chciałbym robić afery przed tym jubileuszem, ale pewnie, że się martwię.

- Najgorsze są juwenalia - przekonuje z kolei Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego M. Krakowa, którego Wieża Ratuszowa jest oddziałem. - Kiedyś zaalarmowali mnie pracownicy, że wieża od decybeli dosłownie się trzęsie. Jestem zwolennikiem uroczystości na Rynku, ale może rzeczywiście należałoby je ograniczać.

- Takich imprez odbywa się na krakowskim Rynku około dwóch, trzech w miesiącu. Czasem liczba ta jest większa, czasem mniejsza - twierdzi Tadeusz Czarny, dyrektor wydziału spraw administracyjnych UMK. - Muszę jednak podkreślić, że jest limit hałasu, którego absolutnie przekroczyć nie można w przypadku każdej imprezy, i jest on dokładnie mierzony przez straż miejską.

Katarzyna Bik

Czy hałas może zagrozić zabytkom?

prof. Andrzej Gołaś z Katedry Mechaniki i Wibroakustyki na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie:

Niszcząca siła dźwięku jest faktem. Mówi już o tym przecież Biblia. Mury starożytnego Jerycha zburzyły dźwięki trąb połączone z wojennym okrzykiem. Günter Grass opowiada w "Blaszanym bębenku" historię chłopca, który krzycząc, tłukł szyby w oknach. Kamienie nerkowe też rozbija się dźwiękiem. Nie można wykluczyć, że w przypadku Wieży Ratuszowej pod wpływem hałasu słabsze elementy mogą ulec destrukcji. Można przecież jednak zbadać drgania, jakie generują wybrane zabytki po wpływem dźwięków. Inna sprawa, czy taki hałas i liczba imprez w Rynku są dopuszczalne. Bez badań można stwierdzić, że to przekracza dopuszczalne normy.

komentarz

Mieszkańcom i tym, którzy pracują w okolicach Rynku, huczne i częste imprezy od dawna już uniemożliwiają normalne życie. Teraz jednak, gdy hałas może zagrozić także najważniejszym zabytkom w mieście, trzeba to sprawdzić - czy się komu podoba, czy nie. To jest zadanie dla władz miasta, które powinny sprawę zbadać szybko, zanim Kraków zacznie świętować.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Kraków

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr maja 23, 2007 21:08 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Wojtek napisał(a):
Nie czytałem calości - tylko skrót. Zaczęli dobrze i nawet zaryzykuję, ze prawie zbili prawnie nasze argumenty


Nie wiem co Cię tak urzekło, ja nie dostrzegłem w tym żadnych rzeczowych kontrargumentów. Jedynie dwa (z grubsza) n/w. Reszta to szum informacyjny.

1. Jakoby spoza granicy rezerwatu można było do niego hałasować. Przecież tak samo można zakłócać ciszę z terenu jak i spoza niego jeśli efekt i skutki są takie same. One się liczą a nie lokalizacja emitora, o czym zresztą napisał Mikołaj w opinii.

Wedlug ducha prawa i intencji prawodawcy istotą tego przepisu jest ochrona siedlisk zwierzyny przed hałasem. Umiejscowienie jego źrodła jest bez znaczenia, ma je wpływ odczuwalny w rezerwacie.

To tłumaczenie jest też na bakier z logiką i zdrowym rozsądkiem. Bo przyjmując je dochodzimy do tego, że można spoza rezerwatu wrzucić granat i zniszczyć przyrodę.

2. Jakoby uczelnia powstala w 1954 r czyli 20 lat przed utworzeniem rezerwatu. Zwracam więc uwagę:

- ATK utworzone wówczas zajmowalo JEDEN budynek i bylo istytucją pod każdym względem nieporownywalną z obecnym kompleksem, zresztą wszczepionym sztucznie w to miejsce ze szkodą dla krajobrazu.

- UKSW powstał w latach 90. Usprawiedliwianie jego ekspansywnego (i pod wieloma względami szkodliwego dla otoczenia) rozwoju i ostatnich nagannych praktyk historią ATK to przejaw szystej demagogii i arogancji.

- Dęby Lasu B. mają po 300-400 lat, a ekosystem zachował ciągłość od tysiącleci. Pomijanie tego może wynikać z ignorancji i pychy, ale żeby przejawiał je katolicki uniwersytet?

To kolejny dowod na to, jak bardzo potrzebne jest otrzeźwienie i nagłaśnianie tej sprawy, poki gladiatorzy-demagodzy nie zakrzyczą bezbronnej natury.

A te odwołania do rozporządzenia czy ustawy - tak sformułowane, że nawet nie wiadomo gdzie się zaczyna i kończy oryginał, gdzie parafraza itd.

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt maja 25, 2007 6:16 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Kontrowersyjny koncert w rezerwacie

Urszula Jabłońska
2007-05-24, ostatnia aktualizacja 2007-05-24 20:02

Ekolodzy protestują przeciwko dzisiejszemu koncertowi Perfectu na terenie kampusu Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lesie Bielańskim. - To rezerwat, a hałas spłoszy zwierzęta, ptaki opuszczą gniazda - twierdzą

Koncert jest jedną w atrakcji warszawskich juwenaliów. Problem w tym, że kampus UKSW znajduje się w samym centrum Lasku Bielańskiego. - To nie jest zwykły las - tłumaczy Marcin Jackowski ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze. - To fragment puszczy. Zamieszkuje ją wiele gatunków chronionych zwierząt i ptaków, m.in. myszołowy i parę gatunków dzięciołów. Maj to okres lęgowy ptaków, które spłoszone hałasem mogą opuścić gniazda i młode się nie wyklują.

Podkreśla, że to niezgodne z rozporządzeniem ministra ochrony środowiska. Na organizację imprezy na terenie rezerwatu w okresie lęgowym potrzebne jest jego zezwolenie.

Uczelnia jednak go nie ma. - Nie potrzebujemy go - broni się rzeczniczka Uniwersytetu Agnieszka Burda. - Kampus nie znajduje się na terenie rezerwatu, tylko z nim graniczy.

Stowarzyszenie Zielone Mazowsze protestowało przeciwko organizacji tu koncertu już w zeszłym roku. Bezskutecznie. Marcin Jackowski utrzymuje, że nagłośnienie było tak silne, że muzyka była słyszalna na odległym o 2 km osiedlu. Głośniki wbrew przepisom były wycelowane prosto w las. Jackowski jest zaskoczony, że wbrew protestom władze uczelni zdecydowały się na organizację imprezy także i w tym roku. Wysłał już do prokuratury zgłoszenie o zamiarze popełnienia przestępstwa.

Według niego dobrym rozwiązaniem mogłoby być przeniesienie imprezy na drugi kampus UKSW na Młocinach. Jednak rzeczniczka uczelni utrzymuje, że to niemożliwe, bo trwają tam roboty budowlane. - Kiedy dwa tygodnie temu byłem na Młocinach, żadnych robót nie widziałem, czyli zaczęły się później - oburza się Jackowski. - Czy uczelnia nie mogła skoordynować robót z terminem koncertu?

Władze uczelni zapewniają, że hałas będzie zredukowany do minimum, a głośniki skierowane na budynki, a nie na las. Planują także ustawić ekrany akustyczne. - To mydlenie oczu- oburza się Marcin Jackowski- By wygłuszenie koncertu było skuteczne ekrany musiały by szczelnie otaczać cały teren i być bardzo wysokie. Może jeszcze ustawią kordon straży miejskiej i powiedzą, że ma chronić las przed hałasem?

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 28, 2007 9:57 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 10:29
Posty: 159
Lokalizacja: Warszawa, Legionowo
jack napisał(a):
Władze uczelni zapewniają, że hałas będzie zredukowany do minimum, a głośniki skierowane na budynki, a nie na las. Planują także ustawić ekrany akustyczne.


Wpadłam po sąsiedzku obejrzeć i usłyszeć.
Moje spostrzeżenia:

Głośniki może i skierowane były na budynek (od którego dźwięk pięknie się odbijał) ale jak się stanęło za sceną to było słychać równie dobrze jak przed nią.
Co do ekranów akustycznych... hmm... Ja żadnego nie widziałam - z jednej strony, obok sceny rozwieszona była tylko jakaś reklama na rusztowaniu ale dźwięku jakoś nie zatrzymywała, a echa koncertu było słychać nawet w sąsiednim Lasku Lindego.

O studentach wyrzucających radośnie do lasu puszki i butelki po piwie to już nawet nie warto wspominać...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn maja 28, 2007 10:17 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Studenci hałasowali za blisko rezerwatu

autor: AGATA SABAŁA, rb, 2007-05-27, Ostatnia aktualizacja: 2007-05-27

Pomimo protestów ekologów w piątek na terenie kampusu UKSW odbył się koncert z okazji juwenaliów. – Było za głośno – alarmuje Zielone Mazowsze.

Impreza miała miejsce na skraju Lasku Bielańskiego, który jest rezerwatem przyrody. – W czasie koncertu zespołu Raz Dwa Trzy średni poziom hałasu wynosił 72 decybele, maksymalnie było nawet 82 – opowiada Mikołaj Kirpluk, który zajmuje się mierzeniem natężenia dźwięków.

Taki poziom może powodować nawet uszkodzenia słuchu. 80 decybeli wytwarzają auta na ruchliwej drodze. Dla porównania, młot pneumatyczny hałasuje z siłą stu decybeli. Niemal tak głośno było w czasie głównego koncertu. Perfect zagrał na poziomie ok. 90 decybeli. Występy co prawda odbywały się poza rezerwatem, ale poziom hałasu mierzono już w lesie.

– Prawo mówi, że w takich enklawach nie można zakłócać ciszy, a co dopiero hałasować – tłumaczy Mikołaj Kirpluk i dodaje. – Od strony ekologicznej ten koncert to wstyd.

Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza twierdzi, że organizatorzy nie zapewnili obiecywanych ekranów
akustycznych. Niepokoi go także, że straż miejska i policja przymknęły oko na źle zaparkowane samochody.
– Do miejsca imprezy była jedna droga dojazdowa. Zastawiono ją. W razie nieszczęścia trudno byłoby dojechać straży pożarnej czy pogotowiu – uważa Jackowski.

Zielone Mazowsze zrezygnowało z protestu podczas imprezy. Ekolodzy chcieli uniknąć nieporozumień ze studentami. – Nie mamy pretensji do bawiącej się tam młodzieży. Przyszliśmy anonimowo i zmierzyliśmy hałas
– mówi Jackowski.

Ekolodzy z Zielonego Mazowsza z dużym wyprzedzeniem poprosili władze Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego o przeniesienie imprezy w inne miejsce. Teraz złożą zawiadomienie o popełnieniu przez organizatorów koncertu przestępstwa. Gospodarze koncertu, samorząd studentów uniwersytetu, zajmą się sprawą dziś.

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL