zm.org.pl

Wygrany spór o Rospudę
Olga Sobolewska
2007-04-26

Sąd uchylił decyzję ministra środowiska o warunkach przebiegu obwodnicy Augustowa. Ekolodzy natychmiast zażądali wstrzymania budowy. Urzędnicy odpowiedzieli, że na razie niczego wstrzymywać nie zamierzają


Postanowienie ministra środowiska dotyczące warunków budowy obwodnicy Augustowa zostaje uchylone - zadecydował wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Wniosek do sądu w tej sprawie złożyły trzy organizacje ekologiczne, które chciały powstrzymać inwestycję. Teoretycznie się udało.

Jan Szyszko, minister środowiska, ma ponownie rozważyć, na jakich zasadach prowadzone mają być prace i czy obwodnica Augustowa powinna być poprowadzona tunelem, czy estakadą. - To nasz wielki sukces, tym bardziej że zupełnie nie spodziewaliśmy się takiego wyroku - cieszy się Małgorzata Znaniecka z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. - Sąd zakwestionował pierwsze ogniwo w łańcuszku decyzji, które doprowadziły do rozpoczęcia budowy.

- Ta decyzja jednoznacznie zobowiązuje ministra środowiska do zaprzestania wszelkich prac w Dolinie Rospudy - dodaje Adam Bogdan ze stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. - Nie pozostawia wątpliwości, że jeśli będą prowadzone, będzie to niezgodne z prawem.

Niestety, podejście ekologów jest nazbyt optymistyczne. Jakie dokładnie będą konsekwencje wyroku - nie wiadomo. Tym bardziej że nie została podważona sama idea budowy obwodnicy w tym miejscu, lecz sposób przygotowania dokumentów. Minister Jan Szyszko w marcu ub.r. uznał bowiem, że dla środowiska lepiej byłoby, gdyby przeprowadzony został tunel pod spornymi torfowiskami w Dolinie Rospudy. Ale w lipcu zmienił zdanie. Postanowił, że inwestor sam może wybrać, co chce budować - tunel, czy może estakadę. I tę właśnie niekonsekwencję wytknął mu sąd. - To organizacje pozarządowe sprzeciwiały się tunelowi, dlatego też minister zgodził się później na budowę estakady - odbija piłeczkę Sławomir Mazurek, rzecznik Ministerstwa Środowiska.

Wyrok sądu jest nieprawomocny i ministerstwo może się od niego odwołać. - Podejdziemy do decyzji bardzo odpowiedzialnie i z dużym rozmysłem, ponieważ to kwestia istotna dla mieszkańców Podlasia i organizacji pozarządowych - mówi Sławomir Mazurek.

Jan Szyszko, który podejmie ostateczną decyzję w sprawie odwołania się od wyroku, jest dziś w Luksemburgu. Będzie uczestniczyć w pierwszej rozprawie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącej przebiegu obwodnicy Augustowa. Ale na posiedzeniu sądu nikt nie będzie na razie mówił o planowanym przebiegu drogi i jego zgodności z prawem europejskim. TS ma zdecydować, czy odwołać wydany tydzień temu zakaz zalesiania Puszczy Augustowskiej. Minister Szyszko będzie chciał udowodnić, że zakaz nie ma sensu.


Źródło: Metro
http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,75931,4094012.html