"Ekologia? mutacja komunizmu czy dalekosiężna wizja"
[list do redakcji RZ]
Ze zdumieniem, a nawet wręcz z zażenowaniem przeczytałem wypowiedź prof. Bogusława Wolniewicza: "Tak zwany ruch ekologiczny jest mutacją komunizmu. (...) tylko pretekstem do podjęcia radykalnych działań bez liczenia się z ludzką naturą (...) odwracając się do tej techniki plecami" ("Ekologia? mutacja komunizmu czy dalekosiężna wizja", "Rz" 78, 2.04.2007 r.).
Słowa te odbieram nie tylko jako obraźliwe dla ogromnej rzeszy specjalistów pracujących na rzecz ochrony środowiska, ale i zdradzające kompletną ignorancję pana profesora w temacie, którego nie zna. Przecież właśnie dla ochrony zdrowia i życia człowieka podejmowane są działania ograniczające negatywne skutki coraz większej ingerencji w środowisko naturalne, w którym przecież człowiek egzystuje. Jakiego spustoszenia może dokonać technika, która nie uwzględnia zasad ochrony środowiska, doświadczyliśmy w Polsce w epoce komunizmu, kiedy to dymiące kominy fabryk były symbolem postępu - kosztem nadumieralności noworodków, skracania życia mieszkańców okręgów przemysłowych i strat materialnych sięgających 5 - 10 proc. dochodu narodowego. Wtedy to ruchy ekologiczne były jedną z głównych sił kontestujących ten ustrój. Na szczęście obecnie, w demokratycznej Polsce, nadrabiamy wieloletnie zaległości, przeznaczając na to ogromne kwoty. I czynimy to z użyciem najbardziej nowoczesnych technologii, nie odwracając się do nich plecami. Niemniej stale musimy dbać o to, aby człowiek w swojej ekspansji nie zniszczył ostoi dzikiej przyrody, które przetrwały do naszych czasów już tylko w szczątkowej formie. Należy się wdzięczność tym, którzy sygnalizują nam wszystkim, że konieczna jest ochrona tych nielicznych, najcenniejszych miejsc. Potrzebna jest merytoryczna dyskusja prowadząca do mądrego kompromisu, a nie prostackie i bezzasadne epitety o komunistycznym rodowodzie tych, którzy nawołują do ochrony środowiska.
Z wypowiedzi prof. Wolniewicza widać też, jak bardzo potrzebna jest większa niż dotąd edukacja ekologiczna w naszym społeczeństwie.
prof. dr hab. inż. Maciej Nowicki, Warszawa
za
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/op ... e_a_4.html