zm.org.pl
http://forum.zm.org.pl/

Solenie zimowe
http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=4&t=1668
Strona 2 z 3

Autor:  marek.slon [ Śr lut 24, 2010 20:45 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

Nie chciałbym przedłużać dygresji nt. mojego roweru, więc w tej sprawie odpowiem Raffiemu poza forum. Tu natomiast dziękuję za świetny list do HGW o odśnieżaniu. Jeśli można go gdzieś poprzeć, chętnie to zrobię.

Autor:  grzcie2083 [ So mar 13, 2010 13:42 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

Zapraszam gorąco P.Fryczyńską i całą dyrekcję ZOM do obejrzenia ich nadgorliwości nakazanej odgórnie (sypanie soli) i to co po tej nadgorliwości teraz leży na DDR i chodnikach .Ile szkód wyrządzi ten biały osad jak spłynie do kanalizacji i wsiąknie w trawniki.Czy ZOM nie powinien za szkody zapłacić? A zniszczone drzewa i tak wytną a na ich miejsce posadzą nowe bo tak skalkulowali budżet zimowego odśnieżania.Ciekawe czy i jak odniosą się do postulatu aby nie sypać soli na małych ,krótkich ulicach a tylko posypywać je piaskiem, żwirem jak robi się to w parkach.

Autor:  axxenfall [ Wt paź 26, 2010 7:13 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

http://www.zw.com.pl/artykul/527352_Sol ... owcow.html

Konrad Majszyk napisał(a):
Sól na lotnisku? To dobre dla drogowców
25-10-2010, ostatnia aktualizacja 25-10-2010 22:21

10 drogich pługów i urządzenie do odladzania pasa – na Lotnisku Chopina odbył się pokaz sprzętu zimowego. Porty Lotnicze wydały na jego zakup 28 mln zł.

(...)

A dlaczego nie stosuje się soli, jak robią to drogowcy? – Unikamy soli z obawy o stan dróg startowych i żeby uniknąć korozji samolotów – odpowiada Marek Walczak.

Autor:  Piwoslaw [ Wt gru 07, 2010 7:34 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

A teraz ciekawostka: Wczoraj z żoną oglądaliśmy TVN Warszawa i był reportaż o mikołajkowych prezentach od drogowców. Uwagę naszą zwróciła wypowiedź Adama Sobieraja, rzecznika Zarządu Dróg Miejskich
Cytuj:
Podpatrzyliśmy u sąsiadów po drugiej stronie Bałtyku jak oni to robią, bo tam zima jest dłuższa, a drogi w dobrym stanie.

Już się cieszyliśmy, że pogodzili się z naturą i ograniczą solenie, a tu dalsza część wypowiedzi :(
Cytuj:
W związku z tym zastosowaliśmy inną mieszankę asfaltową


Doopa, znów to co dobre, robimy dla kierowców.

A może dałoby się wykorzystać jego wypowiedź do walki z zimowym soleniem? Nie chodzi mi wyrwanie z kontekstu, lecz o coś typu "Skoro twierdzicie, że naśladujecie północnych sąsiadów, to może pójść dalej i ograniczyć się do płużenia?"

Autor:  axxenfall [ Cz gru 09, 2010 12:57 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

Piwoslaw napisał(a):
Już się cieszyliśmy, że pogodzili się z naturą i ograniczą solenie, a tu dalsza część wypowiedzi :(


Na jakiekolwiek argumenty związane z naturą (poza tymi z kategorii "nie powinna stać na drodze rozwoju, czymkolwiek ten rozwój by nie był") bym nie liczył, ale finansowe przemawiają do wyobraźni tak poważnie zadłużonego miasta, jakim jest Warszawa:

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... &width=120

Cytuj:
Zamiast odśnieżania - sypanie żwirem? Bo taniej i inni tak robią
as
2010-12-09, ostatnia aktualizacja 2010-12-09 09:14

Do tej pory na walkę z zimą władze Warszawy wydały ponad 15 mln zł. Dlatego prezydent stolicy coraz częściej powtarza, że z odśnieżania trzeba zrezygnować i jezdnie zamiast solą powinny być posypywane żwirem. - W innych krajach śniegu nie sprzątają i ludzie się do tego przyzwyczajają - mówiła w TOK FM.

Hanna Gronkiewicz-Waltz chce zmienić nasze przyzwyczajenia. Uważa, że powinno zrezygnować się z usuwanie śniegu z jezdni. Najważniejszym argumentem są koszty. W tym sezonie na walkę z zimą w Warszawie wydano już ponad 15 mln zł.

Poprzednia - jak przypominała prezydent stolicy - kosztowała 100 mln. - Wiele rzeczy można byłoby za to zrobić - gdybyśmy mieli taki system jak w krajach skandynawskich, gdzie nie sprząta się śniegu tylko posypuje żwirem - mówiła w Poranku Radia TOK FM. - My na razie nie oszczędzamy. Przyjmujemy na razie zasadę czarnej jezdni. Sypiemy taką ilość środków chemicznych, żeby jezdnia była czarna - dodała Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent Warszawy uspokajała, że rezygnacja z odśnieżania nie zaskoczy mieszkańców miasta. - Można uruchomić dyskusję i zrobić program pilotażowy. Nie chciałaby zaskoczyć warszawiaków, że nagle w całym mieście będzie żwir. My też musimy się do tego przygotować, bo to specjalny rodzaj żwiru który po zimie jest zbierany. Mówię o tym żebyśmy mieli większą świadomość, że taki moment kiedyś nadejdzie. W innych krajach śniegu nie sprzątają i ludzie się do tego przyzwyczajają - stwierdziła Gronkiewicz-Waltz.

Na razie pani prezydent z uwagą śledzi prognozy pogody i liczy, że zima odpuści. - Św. Barbara po lodzie to może święta po wodzie... Jak jest odwilż to nie wydajemy pieniędzy. Prognoza pogody jest bardzo ważna, bo od tego zależy ile pieniędzy wyrzucimy w błoto - podsumowała.


Pozdrawiam,
Maciek

Autor:  gromanik [ Pt gru 10, 2010 0:20 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

Wygląda na to, że ta koncepcja żwiru zamiast soli ma wzięcie :idea:

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 21695.html

TVN Warszawa napisał(a):
09.12.2010 20:26 zima w mieście
Internauci: Nie odśnieżać, czekać na odwilż

Ulice powinny być posypywane żwirem a nie solą. Służby powinny też czekać na odwilż, zamiast odśnieżać, aż jezdnie będą czarne – tak przynajmniej sądzi większość internautów, którzy wzięli udział w sondzie tnwarszawa.pl. O zdanie zapytaliśmy ich po tym, jak prezydent Warszawy powiedziała, że odśnieżanie jest za drogie.

Gorącą dyskusję na tvnwarszawa.pl wywołały słowa prezydent Warszawy, która w czwartek rano w radiu TOK FM powiedziała, że odśnieżanie miasta jest za drogie, a jezdnie zamiast solą powinny być posypywane żwirem.
- W innych krajach śniegu nie sprzątają i ludzie się do tego przyzwyczajają - mówiła. Gronkiewicz-Waltz zasugerowała także, że pieniądze, które miasto wydaje na walkę z zimą, można by przeznaczyć na inne cele. Zastrzegła jednak, że na razie ratusz nie zmienia strategii.
Większość "za"
W czwartek wieczorem prawie trzy tysiące osób zagłosowało w sondzie i wyraziło swoje zdanie na ten temat. O godz. 20.00, 65 proc. z nich uważało, że lepiej sypać żwir i czekać na odwilż. 35 proc. było zdania, że służby powinny sypać sól i odśnieżać, aż jezdnie będą czarne.
"Żwir lepszy niż sól"
Internauci, którzy podzielają opinię prezydent miasta, wskazują na podobne rozwiązania zastosowane w innych europejskich miastach. Ponadto przekonują, że sypanie soli jest szkodliwe.

- Jestem za posypywaniem ulic żwirem. Mieszkałem jakiś czas w Berlinie i wiem, że to się sprawdza. Sól niszczy samochody, buty, drzewa. Odpowiednia ilość żwiru powoduje, że spokojnie da się jeździć z rozsądną prędkością po śniegu. Po drugie, może wreszcie się nauczymy, że gdy spada tona śniegu na ulice, to zamienia się samochód na komunikację miejską - Solaris18.

Jestem za wypróbowaniem nowej metody. Sól nie do końca się sprawdza, a jej wady wszyscy doskonale znamy. Zniszczone buty i na wpół rozmiękła breja na ulicach i chodnikach, której nikt nie usuwa - go.

Przez dwa lata mieszkałem w Monachium i tam też jest stosowany żwir. Powiem szczerze, że jeździ się lepiej i bezpieczniej po takim ubitym śniegu ze żwirem, niż po śliskiej „śniegobrei". To takie malutkie, kanciaste kamyczki, bardzo lekkie, więc nie ma specjalnego ryzyka, że uszkodzi się szybę czy lakier. Dla karoserii i podwozia o wiele większym zagrożeniem jest nasza sól - epitomo.

Odśnieżane powinny być jedynie główne ulice i przelotówki, reszta ulic powinna być wysypywana drobnym żwirem, który po wymieszaniu ze śniegiem ma całkiem przyzwoitą przyczepność.
Odśnieżanie i solenie jest nieefektywne i drogie, tak dla miasta jak i dla mieszkańców: koszty bezpośrednie to tylko niewielka część wydatków, szybszej erozji ulegają jezdnie, co przekłada się na wydatki związane z ich remontami, niszczą się nasze samochody i nasze obuwie - Lewym okiem.

"Żwir zniszczy samochody"
Zwolennicy odśnieżania i sypania soli twierdzą z kolei, że zastasowanie żwiru wiąże się z licznymi zagrożeniami dla kierowców. Zwracają także uwagę, że akcja sprzątania żwiru też wiąże się z wydatkami:

Na Słowacji używano tej metody. Zdarza się, że kamyki lecą z pod kół. U mnie skończyło się to pęknięciem przedniej szyby. Więc jeśli miasto będzie dodatkowo pokrywało koszt wymiany przedniej szyby, to ok. W przeciwnym wypadku absolutnie się nie zgadzam na takie rozwiązanie – Adrian.

Ten żwir nawet w Szwecji zalega jeszcze długo po zimie, gdyż nawet znani z zamiłowania do porządku Skandynawowie nie są w stanie skutecznie go usunąć z dróg po zimie. Sama akcja sprzątania też na pewno jest kosztowna. Dodatkowo powoduje on straty wśród kierowców - popękane szyby, uszkodzony lakier i karoseria. Może Szwedów na to stać, nas raczej nie bardzo - Ogi warszawiak.

A na wiosnę wszyscy do blacharza. Przecież przy sposobie jazdy po mieście będzie od groma odprysków na lakierze i kto za to zapłaci? Miasto? Płacę w Warszawie podatki i chcę mieć jezdnie odśnieżone a nie zażwirowane - muszyna.

par

Autor:  axxenfall [ Pn gru 27, 2010 12:21 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

http://www.polskatimes.pl/warszawa/fakt ... ,id,t.html

Cytuj:
Nie ma alternatywy dla soli na drogach

2010-12-26 07:55:28, aktualizacja: 2010-12-26 13:24:31

Dla stosowanej na drogach soli kamiennej, czyli chlorku sodu, raczej nie ma alternatywy. Inne środki chemiczne są kilkanaście razy droższe, a posypywanie dróg piaskiem - mało skuteczne - twierdzi Tadeusz Godlewski z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów.

Sól stosowana do odśnieżania kumuluje się w glebie wzdłuż dróg i niszczy rosnące tam drzewa i krzewy. Od wielu lat jej stosowanie krytykują ekolodzy i fachowcy zajmujący się zielenią miejską. Narzekają na nią także mieszkańcy miast, bo niszczy obuwie, a także kierowcy - przyspiesza korozję karoserii aut.

W ostatnim czasie w mediach pojawiły się wypowiedzi prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która rozważała, czy ze względu na wysokie koszty odśnieżania ulic bardziej wskazane byłoby posypywanie śniegu żwirem. Za wzór podała kraje skandynawskie.

Gronkiewicz-Waltz: Posypywanie ulic solą to wyrzucanie pieniędzy
Cytuj:
"W okresie zimowym stosować będziemy naturalne substancje zwiększające przyczepność dróg i chodników tak, aby nie szkodziły one obuwiu pieszych i karoseriom samochodów". - tak brzmiała deklaracja pani prezydent w programie na kadencję 2006 - 2010 r. Obserwując drogi, nietrudno dojść do wniosku, że nie została spełniona.


Ekspert z Zakładu Systemów Zarządzania i Telematyki IBDiM Tadeusz Godlewski powiedział PAP, że jego zdaniem nie ma alternatywy dla soli, czyli chlorku sodu. Rozporządzenie ministra środowiska dopuszcza do stosowania na polskich drogach tylko dwa inne środki chemiczne - chlorek magnezu i chlorek wapnia. Te sole są skuteczniejsze w niższych temperaturach.

"Chlorek sodu najlepiej działa w temperaturze do ok. -7 st. C, później jego skuteczność spada, a przy -13 st. C praktycznie przestaje topić lód. Chlorek wapnia działa do ok. -20 st. C, ale jest też kilka razy droższy. Z tego powodu zazwyczaj stosowany jest jako domieszka do chlorku sodu" - powiedział.

Jak dodał, istnieje wiele innych środków, które mogą być stosowane do roztapiania śniegu i lodu na drogach, np. pochodne kwasów octowego i mrówkowego. Są jednak kilkanaście razy droższe od chlorku sodu, przez co w całej Europie używa się ich sporadycznie. "Na świecie są one stosowane głównie na lotniskach. Ich zaletą jest to, że nie niszczą betonu i nie powodują korozji w takim stopniu jak sól" - powiedział.

Godlewski zwrócił uwagę, że paradoksalnie łatwiej jest utrzymać czarną nawierzchnię jezdni w krajach skandynawskich, gdzie zimy są ostrzejsze, od tych w Polsce. "Tam, gdy temperatura spadnie poniżej 0 st. C, utrzymuje się na w miarę stabilnym poziomie, zaś u nas często wiele razy wzrasta powyżej tej granicy. Skutek jest taki, że sól spływa z jezdni i trzeba ją ponownie rozsypać, by zapobiec powstaniu lodu, gdy temperatura znów osiągnie wartości ujemne" - powiedział.

Autor:  Piwoslaw [ Cz lut 02, 2012 18:13 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

Dziś znalazłem taki artykulik na (ahem) poboczem.pl:
http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-glowny-orez-drogowcow-to-sol-jest-wszedzie,nId,432110
Będąc przyzwyczajonym do poziomu i nastawienia większości udzielających się tam internautów, byłem autentycznie zdziwiony wynikiem ankiety. Na chwilę obecną tylko 19% z ponad 3,5tys uważa, iż stosowanie soli jest niezbędne. Reszta wolałaby zastosować bardziej ekologiczne środki (nawet jeśli byłyby droższe), używać jedynie piasku/żwiru, lub zrezygnować z odśnieżania całkowicie.

Autor:  ajarmoniuk [ Cz lut 02, 2012 19:41 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

Ja się nie dziwię. AUTO rdzewieje.

Autor:  pisii35 [ Pn lut 06, 2012 21:22 ]
Tytuł:  Re: Solenie zimowe

ciekawe czy jeśli zima byłaby bardziej śnieżna to też wyniki ankiety by takie były...

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/