http://www.timesonline.co.uk/tol/news/e ... 824086.eceW skrócie, dla tych, co nie "posiedli języka obcego" (za Młynarskim):
Władze okręgu miejskiego Windsor and Maidenhead, w którym mieści się słynny zamek brytyjskiej rodziny królewskiej, będą płacić każdemu gospodarstwu domowemu na swoim terenie za segregację śmieci (od kilograma posegregowanych odpadków). Przy czym, co ciekawe - nie pieniędzmi, ale punktami, które będzie można wymienić na usługi i towary w
lokalnych punktach gastronomicznych, usługowych i rozrywkowych. Roczny limit na dom wyniesie równowartość 130 funtów. Bonus wyliczy się dzięki chipom zainstalowanym w kubłach. Przy czym pojemniki będą wyrywkowo kontrolowane, by wyłapać potencjalnych oszustów dociążających kubły.
Aha - program ma sprawdzić prawdziwość hipotezy postawionej przez harwardzkich naukowców, że marchewka jest lepsza od kija, kiedy chodzi o przekonywanie ludzi do proekologicznych zachowań.