Kolejny artykuł na ten temat.
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... gn=1077927Gazeta Wyborcza napisał(a):
Zoo gryzie się z Pragą o korki i parkingi
Dantejskie sceny wokół zoo. Brakuje miejsc do parkowania, kierowcy rozjeżdżają chodniki, a nawet alejki parkowe. Mieszkańcy Pragi protestują, straż miejska wlepia mandaty, a dyrektor zoo woła: - Dość tej prowizorki!
Przed długim weekendem Andrzej Kruszewicz, który od początku roku kieruje warszawskim ogrodem zoologicznym, gościł u siebie bojową naradę w tej sprawie. - W letnie weekendy odwiedza nas po 30-40 tys. osób. Rocznie to w sumie 700 tysięcy. 40 proc. przyjeżdża autokarami spoza Warszawy. Pod względem frekwencji jesteśmy drugą po Wawelu atrakcją turystyczną w Polsce - pochwalił się dr Kruszewicz. Po czym dodał z wyrzutem: - Od czerwca do połowy września okolice zoo zatykają się codziennie. Nie ma gdzie zostawić samochodu. Działa społeczny komitet parkingowy meneli. Straż miejska odholowuje samochody rodzinom z płaczącymi dziećmi. I to mnie boli.
- A nie boli pana, że kierowcy, którzy przyjeżdżają do zoo, łamią prawo, parkując np. w parku Praskim? - odparł Jan Jakiel, przewodniczący stowarzyszenia SISKOM, które popiera rozwój komunikacji. Uważa, że dodatkowe miejsca parkingowe są tu niepotrzebne. - Zoo jest taką atrakcją, że jeśli nawet całkowicie odetniemy dojazd samochodem, i tak przyciągnie ludzi - stwierdził. I zaproponował, by ul. Ratuszową, przy której znajduje się główna brama ogrodu, można było jeździć tylko w stronę Jagiellońskiej. Jego zdaniem uporządkuje to ruch i półtorakrotnie zwiększy przepustowość skrzyżowania Ratuszowej z Wybrzeżem Helskim.
Szersza ulica nad Wisłą
Dr Kruszewicz woli, by miasto poszerzyło tę ostatnią ulicę wzdłuż Wisły. Takie rozwiązanie zaproponował Mieczysław Reksnis, dyrektor biura drogownictwa i komunikacji w ratuszu. Przekonywał, że szersza jezdnia przyda się, gdy skrzyżowanie Targowej z al. "Solidarności" koło Dworca Wileńskiego zostanie rozkopane pod budowę stacji metra. Wzdłuż krawężników poszerzonego Wybrzeża Helskiego urzędnicy chcą wygospodarować pasy do parkowania. Przy okazji powstałyby ekrany akustyczne chroniące zwierzęta, które mają wybiegi obok jezdni.
- Ale to byłoby dodatkowe odcięcie Pragi od Wisły - zauważył Antoni Dąbrowski ze Związku Stowarzyszeń Praskich. - Do budowy drugiej linii metra nie jest potrzebne poszerzanie ulic, tylko usprawnienie komunikacji publicznej - zaprotestował Wojciech Szymalski z Zielonego Mazowsza.
- Chcecie mieć cichą, spokojną Pragę tylko dla siebie? - spytał Andrzej Kruszewicz. - W zachodniej Europie duże ogrody zoologiczne mają parkingi wielkości stadionów. Proponowanie ludziom, żeby dojeżdżali do nas tramwajem czy pociągiem, tylko odstraszy turystów - przekonywał, zarzucając prażanom "prowincjonalne podejście".
Nowa brama albo protesty
- Myślenie, że każdy ma przyjechać samochodem do zoo, to jest dopiero prowincjonalizm! - stwierdził Maciej Czeredys, współautor powstającego właśnie planu zagospodarowania tej części Pragi. Proponuje urządzić ok. 500 miejsc postojowych wzdłuż Jagiellońskiej z nową bramą do zoo na wysokości pl. Hallera. Więcej parkingów według niego nie ma sensu, bo samochody, które utkną w korkach, i tak do nich nie dojadą. Dziś wokół zoo legalnie można parkować tylko wzdłuż Ratuszowej i przy bocznym wejściu do ogrodu od strony mostu Gdańskiego. Parkingi przy Jagiellońskiej też są, ale ogrodzone dla okolicznych mieszkańców i służb miejskich. Zaś nowa brama prowadziłaby na zaplecze ogrodu zoologicznego. Dyr. Kruszewicz nie wyklucza jej budowy bliżej skrzyżowania z Ratuszową - tam, gdzie wybiegi mają małpy.
- Bez sensu jest dyskutować, co tu będzie za 20 lat, bo pożar mamy już teraz - skomentował Jan Jakiel z SISKOM. Poszerzenie Wybrzeża Helskiego uznaje nierealne przed 2013 r. Przewiduje protesty ekologów, bo ulica leży zbyt blisko Wisły.
- Praga dramatycznie potrzebuje dodatkowej ulicy poza Targową - podsumował dyrektor Reksnis. Dodał, że ratusz, który z powodu kryzysu właśnie tnie wydatki, nie ma więcej pieniędzy niż na niewielkie poszerzenie Wybrzeża Helskiego. Jego zdaniem jest to realne przed 2011 r. A gdzie mają zaparkować ci, którzy wybiorą się do zoo samochodami w najbliższy weekend? Dr Kruszewicz: - Najlepiej przyjechać przed południem, wtedy gdzieś powinno się znaleźć wolne miejsce.