Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 7:32 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Wt sty 30, 2007 16:03
Posty: 487
Lokalizacja: Bielany
Opłaty za tory nie zmienią ceny biletów

Z chwilą wejścia w życie nowego rozkładu jazdy zmieniły się taryfy za dostęp do torów kolejowych.


Od 9 grudnia niektóre stawki wzrastają, inne nieco maleją. To, czy przewoźnik zapłaci za przewozy mniej czy więcej, zależy teraz przede wszystkim od tego, jak dobrze zaplanuje swoje podróże.

Dla składów pasażerskich kursujących po trasach krajowych stawki za dostęp do torów będą niższe, choć minimalnie. Ich pasażerowie nie muszą więc, przynajmniej z tego powodu, spodziewać się podwyżek cen biletów.

Niewielki wzrost stawek (średnio ok. 2,5 proc.) odczują przede wszystkim przewoźnicy towarów. Nieco mocniej ci, którzy nie zrekompensują ich sobie w części, obniżając stawki dla przemieszczających się samodzielnie lokomotyw. Tanieją też o 30 proc. stawki za przewozy torami tirów i pociągów wiozących wyłącznie ładunki w kontenerach. Ma to zachęcić do przeniesienia na szyny pewnej części transportu drogowego.

Obecnie, gdy został uwolniony rynek przewozów kolejowych, blisko 40 firm wozi towary polskimi torami.

Najważniejsze zmiany wynikają z nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków dostępu i korzystania z infrastruktury kolejowej (DzU z 2006 r. nr 107, poz. 737 ze zm.) Dotyczą tzw. opłaty rezerwacyjnej. Chodzi o rezerwowanie torów na przejazdy pociągów. Do tej pory przewoźnik, który zrezygnował z przewozu (dotyczy to składów towarowych), płacił 25 proc. kwoty, jaką wyłożyłby za przejazd pociągu po tej trasie.

Teraz, im wcześniej zrezygnuje z rezerwacji, tym mniej zapłaci.

Jeżeli zrobi to nie później niż trzy miesiące przed datą rezerwacji, to zapłaci tylko 2 proc. kosztów przejazdu. Gdy zrobi to nie później niż na trzy dni (72 godziny) przed planowanym wyruszeniem pociągu, to zapłaci 20 proc. Jednak gdy zdarzy się to później, stawka wzrośnie do 50 proc. Jeżeli więc przewoźnik nie wykorzysta terminów i nie zgłosi tego odpowiednio wcześnie, to zapłaci dużo więcej niż do tej pory.

Stawki ustalają zarządzający torami (na ok. 90 proc. tras są to Polskie Linie Kolejowe, pozostałą częścią dysponuje siedem innych podmiotów), natomiast zatwierdza je Urząd Transportu Kolejowego.

Znaczący wzrost opłat za rezygnację z zamówionych tras ma zachęcać do tego, żeby przewoźnicy nie rezerwowali terminów przejazdów na zapas – tłumaczy Wiesław Jarosiewicz, prezes Urzędu Transportu Kolejowego. Wówczas z tras nie mogą bowiem korzystać ci, którym w danym momencie jest to rzeczywiście potrzebne.

Zofia Jóźwiak 10-12-2007
Źródło : Rzeczpospolita
za http://www.rp.pl/artykul/75757.html

_________________
--
pzdr.

Jack


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz cze 30, 2011 8:59 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
Ciekawe opracowanie na temat transportu kolejowego w Europie, w tym wpływu KDP na inne środki transportu:

http://ec.europa.eu/transport/rail/stud ... nsport.pdf

W temacie jest tabelka 12 co do stopnia pokrywania kosztów infrastruktury przez przewoźników, gdzie jesteśmy czwarci od góry (jedynie Litwa/Łotwa/Estonia są przed nami, gdzie przewoźnicy mają w 100% pokrywać koszty). Oraz tabela 13, która wskazuje że opłaty ponoszone przez pociągi towarowe są nieproporcjonalnie wyższe od ich masy - co ciekawe w tym wypadku jesteśmy zbliżeni do Czech.

Pozdrawiam,
Maciek



oraz stosunek opłat za dostęp do torów dla pociągów towarowych i pasażerskich:

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn mar 24, 2014 11:05 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
http://www.rynek-kolejowy.pl/51478/pol_ ... _sejm.html

Cytuj:
Pół miliarda na stawki, zamiast na długi - nowelizacja przyjęta przez sejm

W piątek Sejm uchwalił nowelizację pakietu ustaw dotyczących kolei. Dotyczą one przede wszystkim likwidacji błędów w systemie stawek dostępu do infrastruktury. Budżet państwa musi wyrównać koszty PKP PLK, które niezgodnie z prawem europejskim były przerzucane na przewoźników – ale kosztem zaprzestania spłaty długów PKP SA.

W piątek 21 marca, podczas 64. posiedzenia Sejmu posłowie uchwalili nowelizację ustawy o transporcie kolejowym, ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” oraz ustawy o Funduszu Kolejowym. Nowelizacja wykonuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 30 maja 2013 r., w którym organ ten stwierdził, że w polskich przepisach brakuje zachęt do obniżenia kosztów dostępu do infrastruktury kolejowej i opłaty te są nieprawidłowo sformułowane.

W celu wdrożenia orzeczenia Trybunału nowe regulacje zmieniają zasady finansowania działalności zarządców m.in. torów kolejowych. Na stronie sejmu czytamy wyjaśnienie, że „koszty dotychczas finansowane z dotacji budżetowej będą co do zasady pokrywane z przychodów przewoźników kolejowych, a środki na pokrycie kosztów, które do tej pory zarządca infrastruktury finansował z pieniędzy od firm przewozowych, mają pochodzić z budżetu państwa”. Bez podania rozkładu kwot można odnieść wrażenie, że są one sobie równe, ale tak nie jest.

Kontrowersje w komisji

W ubiegłą środę na obradach komisji infrastruktury posłowie rozpatrywali sprawozdanie Podkomisji nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy, którą sejm przyjął w piątek. Jak pisaliśmy, największe kontrowersje wzbudził fakt, że przyjęcie zmiany spowoduje skreślenie dofinansowania z Funduszu Kolejowego na spłatę długów PKP w wysokości aż 500 milionów złotych – to te pieniądze zostaną przeznaczone na finansowanie kosztów stałych PKP PLK.

– Przewoźnicy będą płacić mniej – choć obniżka powinna być jeszcze większa. Problemem jest jednak to, że rezygnuje się z 500 mln złotych na spłatę zadłużenia PKP SA, które wiele lat temu wywalczyliśmy. Intencja Komisji Europejskiej była inna – chodziło o zwiększenie udziału finansowania kolei względem dróg, a zamiast tego mamy wstrzymanie spłaty długów PKP – mówił poseł Krzysztof Tchórzewski, wiceprzewodniczący komisji.

Według niego, przy takim podejściu kolej tylko straci na wyroku ETS, bo wciąż będzie płacić za obsłużenie swoich długów. – Przecież teraz tylko przenosimy pieniądze z wiadra do wiadra, przy okazji rozlewając – mówił na obradach komisji poseł Tchórzewski.

Bez obstrukcji stawek przez UTK

Przyjęta nowelizacja usuwa też lukę w prawie dotyczącą sytuacji, w której Prezes Urzędu Transportu Kolejowego odmawia zatwierdzenia proponowanych przez zarządcę stawek opłat za korzystanie z infrastruktury kolejowej. Zgodnie z nowymi przepisami, do czasu zatwierdzenia opłat proponowanych przez zarządcę będzie obowiązywać ostatnio zaakceptowany cennik.

Ponadto Izba znowelizowała ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji. Nowe przepisy umożliwiają samorządom lub związkom jednostek samorządu terytorialnego nieodpłatne przejmowanie spółek Skarbu Państwa, które powstały w innym trybie niż komercjalizacja, tj. przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego w spółkę handlową. Dotychczas komunalizacja, czyli przekazywanie mienia Skarbu Państwa samorządom, była możliwa tylko w przypadku skomercjalizowanych spółek. Obie ustawy trafią teraz do Senatu.

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr cze 21, 2017 12:59 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci ... 82243.html

Cytuj:
Związek Niezależnych Przewoźników Kolejowych zwrócił się do prezesa Urzędu Transportu Kolejowego z wnioskiem o niezatwierdzanie projektu stawek opłat za tory PKP PLK na rozkład jazdy 2017/18. Zdaniem związku proponowane stawki uderzą w przewoźników, zamiast promować transport kolejowy.
– Temat stawek dostępu – w naszej opinii – jest kluczowy dla pomyślnego długofalowego rozwiązania problemów z transportem kolejowym. Niskie stawki powinny być narzędziem realizacji m.in. Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju oraz zaleceń Komisji Europejskiej. Tymczasem przedłożony przez PKP PLK projekt zakłada istotne wzrosty opłat – mówi Michał Litwin, reprezentujący ZNPK.

Projekt PKP PLK "rażąco narusza przepisy"

W opinii ZNPK przedłożony projekt cennika „w rażący sposób narusza obowiązujące przepisy prawa wspólnotowego i krajowego, a także pozostaje w sprzeczności z prawomocnym orzecznictwem sądów powszechnych i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”. Dzieje się tak poprzez istotne zawyżanie stawek dostępu do infrastruktury kolejowej na skutek wliczania do bazy kosztowej kosztów, które nie mogą być do niej wliczone (np.: koszty amortyzacji, koszty utrzymania zimowego czy koszty zatrudniania personelu do utrzymania ruchu), a także poprzez nieprawidłową wewnętrzną strukturę cennika, stojącą w sprzeczności m.in. z nakazem respektowania wzrostów produktywności, w tym – z zasadą degresywności.

ZNPK stoi na stanowisku, że pożądana wysokość kosztów, którymi mogą być obciążani przewoźnicy kolejowi w ramach opłaty podstawowej za minimalny dostęp do infrastruktury, powinna kształtować się na poziomie 30% ogółu kosztów niezbędnych do zapewnienia funkcjonowania infrastruktury kolejowej na podstawowym poziomie (a zatem sumy kosztów bezpośrednio ponoszonych jako rezultat przejazdu pociągu oraz pozostałych kosztów niezbędnych do tego, aby ruch kolejowy w ogóle mógł się odbywać).

Projekt stawek niejawny, ale...

Związek podkreśla, że nie zna wysokości kosztów, jakie PKP PLK przyjęła za podstawę do wyznaczenia stawek opłaty podstawowej za minimalny dostęp do infrastruktury, ponieważ po raz kolejny zostały one bezprawnie utajnione. Jednak, zakładając, że koszty te wynoszą, podobnie jak w latach ubiegłych, około 2,4 mld złotych, to kwota, którą obciążani są przewoźnicy nie powinna przekraczać 720 mln złotych. Oznacza to, że – zakładając zachowanie proponowanej w Projekcie cennika 2017/2018 wewnętrznej struktury cennika i przy tych samych parametrach związanych z masą i kategorią linii – stawka podstawowa powinna wynosić 2,45 zł (zamiast 8,16 zł) za pociągokilometr.

– Przybliżyłoby to średnią stawkę na sieci PKP PLK do średniej stawki w krajach o rozwiniętej infrastrukturze, które prawidłowo transponowały Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2001/14/WE z dnia 26 lutego 2001, czyli m.in. Austrii, Danii, Finlandii, Holandii i Portugalii – uważa Michał Litwin.– Należy również zauważyć, że przedłożony przez PKP PLK Projekt cennika 2017/2018 nie koresponduje z zaleceniami wynikającymi z obowiązującymi, krajowymi i wspólnotowymi, dokumentami strategicznymi wskazującymi kierunki rozwoju polityki transportowej – dodaje.

Rośnie udział transportu drogowego w przewozach

Dane Eurostat gromadzone w latach 1990-2015 nie pozostawiają wątpliwości, że obecny, zbyt wysoki poziom opłat za infrastrukturę kolejową w Polsce jest ściśle skorelowany z udziałem kolei w całkowitej pracy przewozowej.

– Udział kolei systematycznie spada, podczas gdy udział transportu drogowego – rośnie. Utrzymanie dotychczasowego trendu, niewątpliwie powodowanego przez wysoki poziom opłat za dostęp do torów, oznaczać będzie dalszą marginalizację sektora kolejowego.
Tym samym utrzymywanie zbyt wysokich stawek kolejowych stoi w jawnej sprzeczności z obowiązującymi dokumentami strategicznymi, zalecającymi zwiększanie roli kolei w transporcie towarów – uważa Michał Litwin.

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pt kwi 06, 2018 11:29 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 19:48
Posty: 2820
Lokalizacja: Ochota / Ursynów
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci ... 86516.html

Cytuj:
pomimo korzystnego bilansu całkowitej opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej, wskutek wprowadzonej przez zarządcę konsolidacji przedziałów mas brutto pociągów, na niespotykaną dotychczas skalę rosną koszty dostępu do infrastruktury kolejowej dla najlżejszych pociągów Kolei Mazowieckich, obsługiwanych głównie przez jedno i dwuczłonowe autobusy szynowe.

Dyskryminujące podejście w stosunku do pasażerskiego ruchu lokalnego

Pociągi takie stanowią ok. 7% zaplanowanej do realizacji, rocznej oferty przewozowej, przy czym w ich przypadku ustalony przez spółkę wzrost opłat, wyniesie blisko 40%. W efekcie, za przejazd tego typu pociągów, Kolejom Mazowieckim przyjdzie zapłacić o około 2 mln zł więcej, względem aktualnie realizowanego rozkładu jazdy pociągów.

Wynikające z powyższej tabeli dysproporcje w kształtowaniu opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej, odniesione do wynikających z cennika przedziałów mas brutto pociągów, zdają się świadczyć
o stosowaniu przez zarządcę krajowej infrastruktury kolejowej wielopłaszczyznowej polityki cenowej, mającej promować przewoźników towarowych i jednego z przewoźników pasażerskich, operującego głównie na liniach kolejowych magistralnych i pierwszorzędnych, przy zachowaniu dalece dyskryminującego podejścia w stosunku do przewoźników pasażerskich wykonujących przewozy w ruchu regionalnym, aglomeracyjnym i lokalnym. Odzwierciedleniem tej tezy może być stosowanie zauważalnych upustów cenowych, tym wyższych, im większa jest masa brutto uruchamianego pociągu.

40% wzrost opłat nie ma uzasadnienia

Ustalony przez nas, niemal 40% wzrost opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej dla pociągów lekkich jest na tyle kontrowersyjny, że w żaden sposób nie znajduje odzwierciedlenia w zwiększeniu wartości nakładów finansowych koniecznych do ponoszenia przez zarządcę, związanych z usuwaniem skutków odziaływania lekkich pociągów na infrastrukturę kolejową.

Należy zauważyć, że odziaływanie statyczne i dynamiczne na infrastrukturę kolejową, wywoływane przez lekkie pojazdy kolejowe jest, relatywnie rzecz ujmując, wielokrotnie niższe od wywoływanego przez konwencjonalne składy pociągów pasażerskich, nie mówiąc o pociągach towarowych. Przejazd lekkich pociągów pasażerskich nie jest więc aż tak destrukcyjny dla infrastruktury kolejowej, jak przejazd pociągu towarowego o masie 3 tys. ton. Lekkie pociągi pasażerskie są zarazem dużo krótsze od konwencjonalnych pociągów pasażerskich, czy towarowych, wskutek czego czas potrzebny na ich obsługę na gruncie, np. w zakresie przygotowania i rozwiązania drogi przebiegu podczas przejazdu pociągu przez stację, jest zdecydowanie krótszy.

Potwierdzeniem powyższego jest także uwidoczniony w tabeli nr 2 zauważalny zakres obniżenia opłat za dostęp do infrastruktury linii magistralnych i pierwszorzędnych, przy jednoczesnym zastosowaniu przez PKP PLK, po raz kolejny niczym nie uzasadnionych wysokich podwyżek opłat za dostęp do linii drugorzędnych i mających znaczenie lokalne.

Tabela nr 2: porównanie wielkości opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej zarządzanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe z podziałem na linie.


Problem ten, w przypadku Spółki KM, dotyczy linii kolejowych: nr 10 Tłuszcz – Legionowo, nr 27 Nasielsk – Sierpc, nr 31 Siedlce – Czeremcha, nr 33 Kutno – Płock - Sierpc, nr 29 Tłuszcz – Ostrołęka oraz nr 22 Radom – Drzewica, w odniesieniu do których szacowany koszt dostępu dla rjp 2018/2019, będzie zdecydowanie wyższy względem opłat należnych za realizację obecnego rjp.

Zamach na lokalne przewozy pasażerskie

Z ubolewaniem należy podkreślić, że uprawomocnienie się cennika spowoduje znaczące podwyżki opłat za dostęp do linii kolejowych, na których jest wykonywana stosunkowo niewielka praca eksploatacyjna. Uruchamiane na tych liniach pociągi są z reguły obsługiwane lekkimi pojazdami kolejowymi, szynobusami. Takie podejście zarządcy infrastruktury może przyczynić się do całkowitej zapaści przewozów kolejowych na wielu słabiej zaludnionych częściach Mazowsza. Po prostu kolejowe przewozy pasażerskie staną się tam skrajnie nierentowne. Moim zdaniem tak drastyczny koszt wzrostu dostępu jest swoistym zamachem na lokalne, kolejowe przewozy pasażerskie, które z takim trudem przed laty poddawał rewitalizacji Samorząd Województwa Mazowieckiego. A przecież to, wraz z zakupem nowoczesnych szynobusów, było zrobione z myślą o mieszkańcach z najodleglejszych miejscowości województwa mazowieckiego, także mającymi potrzeby dogodnych dojazdów do pracy , szkół, lekarza, kościoła itd.

Na krytyczny komentarz zasługuje również to, że cennik za korzystanie z infrastruktury kolejowej zakłada wprowadzenie od rjp 2018/2019 nowej opłaty, tzw. opłaty manewrowej, która może mieć znaczący wpływ na ostateczną wartość łącznej opłaty za dostęp do infrastruktury.

Według projektu cennika opłata manewrowa będzie „iloczynem stawki jednostkowej opłaty manewrowej i odległości przejazdu manewrowego pociągu, ustalonej na podstawie wykazu odległości przejazdu, przyjmowanego przez PKP PLK. od obliczania opłaty manewrowej i publikowanego jako załącznik nr 2.8. Regulaminu sieci”. W zależności od rodzaju środka trakcyjnego wartość stawki wyniesie odpowiednio:

1) 3,90 zł/km przejazdu – w przypadku przejazdu pojazdu z trakcją elektryczną
2) 3,68 zł/km przejazdu – w przypadku przejazdu pojazdu z trakcją spalinową.

W ocenie spółki, z uwagi na:

brak określenia ze strony PKP PLK precyzyjnych i przejrzystych zasad naliczania opłat manewrowych, dotyczących np. pociągów kończących bieg na dużych stacji zwrotnych, na których istnieje wiele wariantów prowadzenia jazd manewrowych,
brak rozwiązań systemowych, umożliwiających m.in. przewoźnikom kolejowym zweryfikować zasadność i zgodność z rzeczywistością naliczonych przez zarządcę obciążeń finansowych, wynikających z realizacji jazd manewrowych, wprowadzenie w życie tego typu opłat powinno być przesunięte w czasie, co najmniej do rjp 2019/2020.

Koleje Mazowieckie nie zgodzą się na taki cennik

W obliczu takiego stanu rzeczy Koleje Mazowieckie złożą do Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego wniosek z prośbą o odrzucenie projektu cennika z jednoczesnym zobowiązaniem PKP PLK do:

1) ujęcia w cenniku przedziałów mas brutto pociągów skorelowanych z rzeczywistymi, średnimi masami brutto pociągów uruchamianych przez przewoźników kolejowych, poprzez np. utrzymanie dotychczas stosowanych przedziałów mas brutto pociągów, ustalanych narastająco co 60 ton wzwyż, co pozwoli przewoźnikom kolejowym na zestawianie składów pociągów w sposób zapewniający zachowanie optymalnego stosunku masy sformowanego pociągu do wielkości opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej;

2) zachowania zerowej (0,00 zł) stawki opłaty manewrowej, z utrzymaniem obowiązywania dla rjp 2018/2019 wytycznych dotyczących zamawiania pracy manewrowej, celem umożliwienia zebrania niezbędnych danych do przyszłych analiz cennika oraz doświadczeń pozwalających na wypracowanie rozwiązań, które umożliwią obu stronom sprawowanie rzeczywistego nadzoru nad realizacją jazd manewrowych i weryfikację poprawności wprowadzanych danych rozliczeniowych, stanowiących w przyszłości podstawę do naliczania wobec przewoźników kolejowych opłat za jazdy manewrowe.

_________________
Pozostanie po nas..............|................Włóczykije eu
ta smutna legenda,.-....__...|.......Przejrzyj, polub, podsubskrybuj RSS.
że wciąż nas uczono...........|_________________________________
uczyć się na błędach...........(Włodzimierz Ścisłowski)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL