Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 01, 2007 18:16 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N sty 28, 2007 19:36
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
olek napisał(a):
O, dzięki za mapki. Widać na niej różnicę w odległości od centrum miasta "obwodnic" promowanych przez SISKOM i tych w Kopenhadze (uderzającą zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę różnice w rozmiarach miasta).

Nie tak całkiem. Autostrady w Kopenhadze dochodzą na odległośc 3 km od centrum miasta. Trasa obwodowa idzie nie dalej, jak 10 km od centrum. Nie znajdziesz ani jednego miasta w Europie, w którym obwodnica miejska szłaby dalej od centrum.
Ideałem byłoby poprowadzić warszawską obwodnic e ekspresową tuż za granicami stolicy. Tylko że Warszawa rozparła się pomiędzy KPN, MPK, Ławice Kiełpińskie, Wyspy Zawadowskie, a Las Kabacki i inne jeszcze Lasy Bemowskie. Poza tym tuż za granicami Warszawy są gminy podwarszawskie.
Polecam jednakowoż przeanalizowanie zdjęć satelitarnych na których zaznaczyliśmy planowane trasy ekspresowe w Warszawie. Co się okazuje? - w 90% trasy będa przebiegać w terenach niezamieszkałych lub słabo zamieszkałych. A tam , gdzie zabudowa jest bardziej intensywna (Ursynów, Bemowo) planuje się tunele.
To taka norma w kazdym cywilizowanym kraju.

Cytuj:
Ja rozumiem, że można być przywiązanym do poglądów z lat 70-tych, ale mapę wypadałoby już sobie sprawić nowszą...

Wszystkie mapki pochodzą z tego samego źródła - Multimap.

Cytuj:
A skoro już się bawimy we wklejanie mapek, to bardzo pouczające jest np. takie porównanie:

czego ma to dowodzić? Chcesz powiedzieć, że w Wiedniu nie ma w ogóle ulic w centrum?
mam tu wkleić prawdziwa, a nie przerobioną mape Wiednia i Neapolu?

Cytuj:
Szczerze pisząc, miałem nadzieję na nieco poważniejszą publikację niż gazeta,

Wyniki pomiaru powietrza są umieszczane w WIOŚ-u

Cytuj:
Ale OK, możemy podyskutować o danych z artykułu - budowa których tras szybkiego ruchu odciąży np. ulice Kondratowicza? Albo Rosoła (strzelam, że Rosoła jest głównym źródłem zanieczyszczeń na Wokalnej, gdybyś zamiast prasówki zacytował badania, to nie trzeba byłoby zgadywać)?

Kondratowicza zostanie odciażona przez praską część obwodnicy Śródmieścia oraz Trasę Olszynki Grochowskiej.
Rosoła nie jest moim zdaniem źródłem zanieczyszczeń na Wokalnej (chodzi ci o SGGW?). Zanieczyszczenie Ursynowa nadmierną ilością PM10 pochodzi z Puławskiej.

Cytuj:
Jeśli zaś o al. Niepodległości i okolice chodzi - jakie ograniczenia ruchu na Mokotowie proponujesz w związku ze zbliżającym się ukończeniem tak ważnej (i kosztownej) trasy obwodowej jak Siekierkowska?

Tu zadanie swoje spełni Obwodnica Miejska:
http://www.siskom.waw.pl/obwodnica-miejska.htm
Na przykład teraz jak jadę z Mokotowa na Bemowo, to własnie Niepodległosci do Wawelskiej, potem Wawelską, Kopińską, do RZS, w Prymasa Tysiąclecia.
Po zbudowaniu OM będę miał wygodną alternatywę dla takiego przejazdu.
Tym bardziej, ze na Niepodległosci po zbudowaniu OM powinno się wydzielic jednen pas tylko dla autobusów.

Cytuj:
Pytałem się o zdanie Twoje, nie autorów Studium. Czy podobnie jak w przypadku profesora cytowanego niżej profesora, "Ty i wszyscy w SISKOM akceptujecie i przyjmujecie wszystko, co uważają autorzy studium i autorzy strategii i zgadzacie się w pełni z ich opiniami"?

Nie zgadzamy się w 100%. Miedzy innymi dlatego składaliśmy około 30 wniosków do studium. Połowa tylko została uwzględniona.
Jeśli chodzi o ilośc miejsc parkingowych w centrum miasta to ja osobiście jestem za tym, by je maksymalnie ograniczać oraz podnosić drastycznie opłaty za postój, a nawet wprowadzić opłaty za wjazd do centrum.

Cytuj:
Myślałem, że tacy wybitni specjaliści to mają w małym palcu inwestycje drogowe, przynajmniej ostatniej dekady.

Mamy to w małym palcu. Ja tylko chcoałem zasygnalizowac, że wszystkie inwestycje poczynione po 1989 roku to tylko namiastka tego, co powinno się zbudowac i jak. W zasadzie żadna inwestycja drogowa klasy GP nie została skończona, a wiele z tego, co zbudowano to zwykłe buble (np. RZS, estakady przy GM).
Cytuj:
Parę przykładów klasy GP: przedłużenie trasy Toruńskiej do Marek, przedłużenie AK do trasy Prymasa Tysiąclecia, trasa Prymasa Tysiąclecia, Wał Miedzeszyński, Starzyńskiego, Łopuszańska, Odrowążą, gen. Maczka, Wybrzeże Szczecińskie, trasa Siekierkowska, al. Jerozolimskie... Mogą być zresztą też inwestycje punktowe, takie jak modernizacja węzła Żaba czy ronda Zesłańców.

Wymieniasz własnie inwestycje, które nie zostały w wiekszosci w ogóle skończone, albo wykonane źle. Wał Miedzeszyński powinien miec przekrój 2 x 3 i lepszy węzeł z Trasą Siekierkowska. Al. jerozolimskie będa konczone przez następne kilka lat, RZS to bubel, Gen.Maczka uzyska swój sens dopiero wtedy, gdy połaczy się z S7 na Chomiczówce, itp, itd.
By przekonać się o skali inwestycji poczynionych i tych planowanych, polecamtą prezentację:
http://www.siskom.waw.pl/obwodnice-pokaz.htm

Cytuj:
No to czekam - które ze zrealizowanych inwestycji drogowych są wzorcowe pod względem ochrony środowiska, uprzywilejowania transportu zbiorowego i warunków dla ruchu niezmotoryzowanego?

Żadna z poczynionych do tej pory. Może najbliższa ideału jest Trasa Siekierkowska... gdyby nie fakt, że w wielu momentach też jest zwykłym bublem.
Zresztą trochę nie rozumiem pytania.
Np. planuje się budowe obwodnicy ekspresowej nie po to, by uprzywilejowac na niej komunikację publiczną. Ta inwestycja powstanie po to, by odciążyć warszawskie ulice i na nich własnie uprzywilejowac komunikację publiczną.
Na obwodnicy ekspresowej będzie też oczywiście kursowac komunikacja autobusowa, ale nie będzie sie jej budowac z tą myślą.

Cytuj:
Możesz też przy okazji wskazać sposób, w jaki inwestycje te ograniczyły ruch w centrum miasta i wprowadziły ruch uspokojony na warszawskie ulice.

:) :) :) :)
A możesz pokazac jakąkolwiek obwodnicę miejską w Warszawie?
Nie ma takiej. Pewną pseudorole czegos takiego pełni ciąg Prymasa-Trasa AK, i Łazienkowska, co widac chociażby po nateżeniu ruchu.
Jednak Warszawa nie ma ani jednej obwodnicy miejskiej, w pełnym rozumieniu tego znaczenia.

Cytuj:
W zasadzie to fajny sposób na nabicie liczby postów. Ty będziesz pisał "Argumenty znajdują się na naszej stronie", a ja będę pisał "Argumenty znajdują się na naszej stronie", i tak sobie możemy dość długo dyskutować.

Czy może oczekujesz, że podm ci tu linki do wszystkich opracowań, analiz, studiów, itp. jakie zostały do tej pory poczynione?
My nie wymyślamy sobie sami teorii, czy argumentów, lecz opieramy się na oficjalnych dokumentach, które są do ściągniecia, zobaczenia i poczytania własnie z naszej strony internetowej.

Cytuj:
Kult jednostki?

Nic z tych rzeczy. Wy cytujecie Suchorzewskiego i innych tylko wtedy, gdy jakas jego wypowiedź wam w czymś pasuje. Tymczasem np. Suchorzewski jest za wprowadzeniem ruchu uspokojonego na warszawskie ulice i ograniczania ruchu w centrum miasta, ale uważa, że warunkiem koniecznym, by to osiągnąc jest właśnie zbudowanie trzech ringów warszawskich obwodnic.
Tak wiec cytpowanie fragmentów wypowiedzi jakiegos autorytetu w dziedzinie komunikacji, wypacza sens tej wypowiedzi.

Pzdr.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 01, 2007 19:43 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N sty 28, 2007 19:36
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
Acha. jeszcze wracając do Kopenhagi - polecam zobaczenie zdjęć satelitarnych w Google Earth. Obwodnica autostradowa E47 przecina tereny gęsto zabudowane. Na oko w 90% trasa ta przechodzi przez tereny o intensywnej zabudowie.
Jeśli potrzeba, to moge tu wkleić zdjęcia...

Cytuj:
Zajrzałem z ciekawości do witryny SISKOM i okazuje się, że najwybitniejszy wymieniony z imienia i nazwiska specjalista tego poważnego stowarzyszenia, chlubi się... zeszłoroczną obroną pracy dyplomowej z klimatu akustycznego.


Nie odniosłem się jeszcze do tego, gdyż uważam usiłowanie wplecienia odnośnikow personalnych w merytoryczną dyskusję za typowy przejaw braku koncepcji w argumentacji i raczej braku polotu.
Z wielką przykroscią stwierdzam, że piszesz dokładnie to samo, co dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA, kóry dokładnie w ten sposób usiłuje argumentować dlaczego wariant alternatywny obwodnicy Augustowa jest be.
Cóż dodać? Argumentację Tadeusza Topczewskiego atakującego w taki sposób autora projektu alternatywnego dla S8 zawsze uważałem za skrajnie prymitywną.

Gdybym był złosliwy, to poradziłbym w tym miejscu, by przyjrzeć się przeszłości np. Krzysztofa R. Ale nie jestem złośliwy. Poza tym proponuję pozostać na merytorycznym poziomie, adekwatnym do powagi i poziomu ZM.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 02, 2007 8:07 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
robert_c napisał(a):
Wszystkie mapki pochodzą z tego samego źródła - Multimap.


Czy Twoja wiedza o układzie drogowym Warszawy naprawdę jest taka kiepska, że nie widzisz nieaktualności tej mapy?

robert_c napisał(a):
czego ma to dowodzić? Chcesz powiedzieć, że w Wiedniu nie ma w ogóle ulic w centrum?


Nie ma szerokich ulic. Siatka ulic ma podobną gęstość jak w Warszawie, tylko tam gdzie w Wiedniu jest 1-2 pasy, u nas jest dwa razy tyle.

Mapki pokazują wyraźnie, że archaiczność naszego radialnego układu nie polega na tym, że mamy za mało połączeń obwodowych, ale za dużo radialnych.

robert_c napisał(a):
mam tu wkleić prawdziwa, a nie przerobioną mape Wiednia i Neapolu?


O, znowu jakieś elementy zawoalowanych sugestii, że być może masz argumenty, zamiast samych argumentów.

Jedni mają kwity, inni teczki, inni znowu mapki - nie krępuj się. Ale może lepiej wskaż jednak, które elementy wymienionych rysunków są nieprawdziwe.

robert_c napisał(a):
Rosoła nie jest moim zdaniem źródłem zanieczyszczeń na Wokalnej (chodzi ci o SGGW?).


Na Wokalnej jest OIDP miejska stacja monitoringu.

robert_c napisał(a):
Zanieczyszczenie Ursynowa nadmierną ilością PM10 pochodzi z Puławskiej.


Tzn., że zanieczyszczenia z Puławskiej są takie duże, że przekroczenia norm mierzone są jeszcze w odległości kilometra od miejsca emisji? W takim razie należy natychmiast zamknąć Puławską ze względu na zagrożenie życia ludzkiego tych, co mieszkają bliżej. Koniec, kropka.

robert_c napisał(a):
Po zbudowaniu OM będę miał wygodną alternatywę dla takiego przejazdu.


Alternatywą dla połączeń w obszarze wielkomiejskim, takich jak Mokotów - Bemowo czy Mokotów - Bemowo powinien być sprawny transport zbiorowy.

Zostawmy na chwilę Niepodległości. Dla relacji obsługiwanych przez północny odcinek Puławskiej już jest trasa obwodowa. Cóż powstrzymuje zatem Was przed lobbowaniem za ograniczeniem ruchu tamże?

robert_c napisał(a):
Nie zgadzamy się w 100%. Miedzy innymi dlatego składaliśmy około 30 wniosków do studium. Połowa tylko została uwzględniona.


Jaki zatem sens ma odsyłanie mnie do studium, gdy pytam o Twoje zdanie?

A co ze strategią?

Potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie o docelowe wskaźniki liczbowe, czy Twoja specjalistyczna wiedza tego nie obejmuje?

robert_c napisał(a):
W zasadzie żadna inwestycja drogowa klasy GP nie została skończona, a wiele z tego, co zbudowano to zwykłe buble (np. RZS, estakady przy GM).


To może by najpierw zakończyć te rozgrzebane, a nie rozgrzebywać nowe, takie jak N-S czy Trasa Olszynki Grochowskiej? Poza tym, nigdy żadna inwestycja (drogowa, szynowa, rowerowa) nie będzie zakończona na wieki wieków amen, zawsze znajdzie się jeszcze coś do usprawnienia, można poprawiać w nieskończoność. Metro też nie jest jeszcze skończone, a mimo to spełnia swoją rolę w układzie transportowym, odciąża połączenia naziemne.

Fakty są takie, że w ostatnich latach wpakowano ładnych kilka miliardów w infrastrukturę drogową i nijak nie przełożyło się to na odciążenie centrum miasta, zmniejszenie zanieczyszczeń, poprawę warunków dla ruchu niezmotoryzowanego itp. Wręcz przeciwnie.

Gdyby te miliardy inwestowano w komunikację publiczną, to obecnie mielibyśmy już gotową drugą linię metra, szybkie tramwaje do Wilanowa i na Tarchomin, tyle taboru SKM, że nowe pociągi mogłyby na wszystkich liniach kursować co kwadrans. O ścieżkach rowerowych nie wspominam, bo więcej idzie na oświetlenie tych "nietras" niż potrzeba na ścieżki.

robert_c napisał(a):
By przekonać się o skali inwestycji poczynionych i tych planowanych, polecam prezentację:


Różnica w skali inwestycji poczynionych i planowanych świadczy przede wszystkim o oderwaniu od realiów planujących. Sztuka zarzadzania polega też na umiejętności wyboru i rezygnacji. Jeśli się planuje tyle tras jednocześnie, to wiadomo, że nie chodzi o to, żeby coś zbudować, ale żeby budować - jak najwięcej rozbabrać i mieć co kończyć przez następne 50 lat.

robert_c napisał(a):
Żadna z poczynionych do tej pory. Może najbliższa ideału jest Trasa Siekierkowska... gdyby nie fakt, że w wielu momentach też jest zwykłym bublem.


Czyli dotychczasowe inwestycje były bublami?

robert_c napisał(a):
Zresztą trochę nie rozumiem pytania.


Pytanie jest proste - obiecujesz ludziom, że nowe trasy drogowe będą cacy, więc pokaż choć jedną taką, która spełnia te obietnice.

Jest to normalny sposób postępowania - najpierw starannie robi się coś pilotażowego, szczegółowo analizuje rezultat, a następnie albo pokazuje jako inwestycje wzorcową, żeby przekonać niezdecydowanych, albo rezygnuje. Tymczasem Ty otwarcie przyznajesz, że 20 poprzednich przypadków zostało spapranych, ale... proponujesz 50 kolejnych, w nadziei, że być może któraś z nich jakimś cudem zostanie wykonana poprawnie.

robert_c napisał(a):
:) :) :) :)


Rozumiem, że to znaczy, że dotychczasowe pare miliardów utopione w inwestycje drogowe nie ograniczyło ruchu w centrum miasta i nie wprowadziło ruchu uspokojonego na warszawskie ulice?

robert_c napisał(a):
A możesz pokazac jakąkolwiek obwodnicę miejską w Warszawie? Nie ma takiej.


Np. Śródmieście ma już kompletną obwodnicę - lewobrzeżną część obwodnicy śródmiejskiej + Wisłostradę. W studium, na które się powołujesz, Wisłostradę pozostawiono jako GP ze względu właśnie na pełnione przez nią funkcje tranzytowe. Trasa Łazienkowska, Raszyńska, Towarowa, Okopowa, Słomińskiego, Wisłostrada istnieją i na nich już raczej niewiele się zmieni (ew. przebudowa Kerceleka, może zakopanie kolejnego kawałka Wisłostrady). Nie ma żadnego powodu, by zwlekać z ograniczaniem ruchu wewnątrz tego obwodu.

robert_c napisał(a):
Jednak Warszawa nie ma ani jednej obwodnicy miejskiej, w pełnym rozumieniu tego znaczenia.


Zdefiniuj pełne rozumienie znaczenia obwodnicy miejskiej.

Poza tym obwodnice nie polegają na tym, że rysuje się idealne pełne kółeczko. Nawet w przykładach pokazywanych w Waszej witrynie, mniej więcej połowa obwodnic nie jest domknięta. Natomiast ewidentnie są w Warszawie relacje (np. Targówek - Wola), dla których są już dwie właściwie gotowe trasy obwodowe i nie ma przeciwskazań, by nareszcie wziąć się do roboty i ograniczyć ruch samochodowy w Al. Solidarności.

robert_c napisał(a):
Czy może oczekujesz, że podm ci tu linki do wszystkich opracowań, analiz, studiów, itp. jakie zostały do tej pory poczynione?


Wręcz przeciwnie, oczekuję że będziesz pisał na temat, a nie spamował.

robert_c napisał(a):
Tymczasem np. Suchorzewski jest za wprowadzeniem ruchu uspokojonego na warszawskie ulice i ograniczania ruchu w centrum miasta, ale uważa, że warunkiem koniecznym, by to osiągnąc jest właśnie zbudowanie trzech ringów warszawskich obwodnic.


Ciekawe. Nie chce się wypowiadać za profesora Suchorzewskiego, nie upoważniał mnie do bycia swoim rzecznikiem prasowym (internetowym?), ale jak sięgam pamięcią, nie pamiętam, by twierdził że warunkiem koniecznym usprawnienia transportu publicznego jest budowa trzech ringów warszawskich obwodnic.

Wręcz przeciwnie, zawsze podkreślał, że Warszawa ma duże rezerwy szybkiego usprawnienia transportu bez kosztownych inwestycji, tkwiące przede wszystkim w możliwości wprowadzenia priorytetów dla transportu publicznego i modernizacji istniejących rozwiązań.

Ot chociażby tutaj:

http://www.um.warszawa.pl/konferencje_bk/pliki/p1_1_3_transport_publiczny_kluczowy_element.pdf

Jedyna wzmianka o infrastrukturze drogowej i promowanych przez SISKOM inwestycjach znajduje się w analize SWOT, w zagrożeniach dla transportu publicznego:

"Koncentrowanie uwagi na wybranych inwestycjach infrastrukturalnych (metro, mosty i wybrane arterie) absorbujących środki finansowe, których znacząca część przeznaczona być powinna na utrzymanie i modernizację istniejącej infrastruktury"

robert_c napisał(a):
Tak wiec cytowanie fragmentów wypowiedzi jakiegos autorytetu w dziedzinie komunikacji, wypacza sens tej wypowiedzi.


Gorzej, jeśli ktoś się podpiera jakimś autorytetem, a nawet nie potrafi go zacytować...

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 02, 2007 8:27 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
robert_c napisał(a):
Tylko że by cos takiego zrobić trzeba dac alternatywe dla ruchu samochodowego.


Alternatywą dla ruchu samochodowego jest sprawny transport publiczny i swoboda poruszania się po mieście rowerem.

robert_c napisał(a):
Obecnie układ ulic w Warszawie jest docentralny. Z Mokotowa na Bielany ciężko jest pojechac inaczej, jak tylko przez centrum.


Z Mokotowa na Bielany jest metro. I tramwaje. A jak ktoś już koniecznie musi samochodem, to jest zarówno Wisłostrada, jak i trasa Prymasa 1000-lecia.

robert_c napisał(a):
Taki układ ulic nie dość że niewydolny i archaiczny, to własnie skupia ruch w centrum miasta, które niestety ale gnuśnieje, bo Marszałkowską w większosci słuzy jako arteria przelotowa.


Zgadza się. Ale kluczowym problemem nie jest brak tras obwodowych (bo jest Towarowa, al. Prymasa, Wisłostrada), ale nadmierna przepustowość radialnych (np. Marszałkowskiej czy Puławskiej).

robert_c napisał(a):
Warunkiem zbudowania TTA jest powstanie praskiej cześci obwodnoicy śródmieścia pomiędzy Żabą, a Rondem Wiatraczna.


Ja niestety mam niezłą pamięć, i pamiętam, że pomysł PAT (być może teraz już TTA) na trasie W-Z nie jest bynajmniej nowy. Wcześniej drogowcy twierdzili, że warunkiem koniecznym jest (w kolejności mniej więcej chronologicznej):

- przedłużenie trasy Toruńskiej do Marek

- remont mostu Poniatowskiego

- remont mostu Gdańskiego

- 2. jezdnia Starzyńskiego

- przedłużenie trasy AK na Wolę

- budowa mostu Świętokrzyskiego

- budowa mostu Siekierkowskiego

Ostatnio na topie był Most Krasińskiego i Most Północny, ale widzę, że ostateczna wersja zeznań nie została jeszcze uzgodniona.

Jest to kolejna implementacja prostego i skutecznego algorytmu na robienie ludzi w bambuko. Zasady są takie:

1. Jeśli ludzie domagają się poprawy warunków dla transportu publicznego (lub też np. rowerowego), obiecaj im ją, ale pod warunkiem wykonania jeszcze 1-2 inwestycji drogowych, bo przecież dla każdego rozsądnego człowieka rozsądne jest, że najpierw trzeba zaspokoić potrzeby tych 23%, którzy jadą samochodami, a dopiero potem tych 77% w autobusach i tramwajach.

2. Przedstaw prognozy, z których jednoznacznie wynika, że po ukończeniu ww. inwestycji ruch drogowy spadnie, zanieczyszczenie zmaleje i zapanuje powszechna szczęśliwość.

3. Po ukończeniu inwestycji, o której mowa w punkcie 1, wyjaśnij, że teraz trzeba przeprowadzić nowe badania, zobaczyć jak pracuje zmieniony układ drogowy, opracować kompleksowy projekt usprawnień, itp., a nie tak na łapu capu wytyczać jakieś pasy czy ścieżki.

4. Gdy sprawa już się trochę odleży i na odciążonej drodze pojawi się ruch wzbudzony, goto punkt 1.

Sztuka udanego oszukiwania niezmotoryzowanych polega na tym, by właściwie wybrać inwestycje stanowiące "konieczny warunek" usprawnienia transportu i ich horyzont czasowy. Horyzont ten powinien być na tyle bliski, żeby kantowani pomyśleli "ok, możemy jeszcze trochę poczekać" - a jednocześnie na tyle odległy, żeby do czasu realizacji zdążyli zapomnieć świetlane prognozy.

robert_c napisał(a):
Zgadzam się w całej rozciągłości z Tobą, co do Amsterdamu i czerpania dobrych wzorców z rozwiazań komunikacyjnych tego miasta.


Czyli zgadzasz się, że infrastruktura drogowa nie powinna zajmować więcej niż 5% powierzchni miasta?

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 02, 2007 8:36 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
robert_c napisał(a):
Z wielką przykroscią stwierdzam, że piszesz dokładnie to samo, co dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA, kóry dokładnie w ten sposób usiłuje argumentować dlaczego wariant alternatywny obwodnicy Augustowa jest be. Cóż dodać? Argumentację Tadeusza Topczewskiego atakującego w taki sposób autora projektu alternatywnego dla S8 zawsze uważałem za skrajnie prymitywną.


Robercie,

Nie twierdzę, że młody człowiek zaraz po studiach nie może mieć dobrego rozeznania w tematyce i dobrych pomysłów, że nie warto go słuchać. Wręcz przeciwnie. Jeśli tak to odebrałeś / odebraliście, to przyjmij proszę moje przeprosiny, i przekaż je swojemu koledze. Wydaje mi się po prostu strasznie zabawne całe to siskomowe nadymanie się, kreowanie na wyrocznię transportowo - środowiskowo - przyrodniczą, pokrzykiwanie ex cathedra na innych, wcale nie gorzej i nie mniej specjalistycznie wykształconych.

robert_c napisał(a):
Gdybym był złosliwy, to poradziłbym w tym miejscu, by przyjrzeć się przeszłości np. Krzysztofa R.


O właśnie, czegoś mi tu wyraźnie brakowało w porównaniu do dyskusji na forach gazety. Jeśli Cię to męczy, to nie krępuj się...

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 02, 2007 15:16 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 13:11
Posty: 1024
Lokalizacja: Warszawa
robert_c napisał(a):
Gdybym był złosliwy, to poradziłbym w tym miejscu, by przyjrzeć się przeszłości np. Krzysztofa R. Ale nie jestem złośliwy. Poza tym proponuję pozostać na merytorycznym poziomie, adekwatnym do powagi i poziomu ZM.


Koniecznie znajdź też coś na Olka i innych działaczy ZM (możesz spróbować np na mnie, może się czegoś ciekawego o sobie dowiem:-) ), bo słuchanie w kółko na różnych forach tych samych smętnych kawałków o Krzysztofie Rytlu (którego przeszłość znamy o wiele lepiej niż Ty), robi się już po prostu nudne. To jak odgrzewany po raz setny kotlet :-P

Swoją drogą jak już o Krzyśku Rytlu: Czy możesz się pochwalić chociaż połową sukcesów takich jakie miał Krzysztof Rytel w temacie drogownictwa? Przyznaniem tylu grantów z różnych funduszy krajowych i międzynarodowych na różne projekty? Udanymi interwencjami w różnych sprawach? Aktywną i SKUTECZNĄ działalnością na rzecz kolei, czy komunikacji miejskiej? Pytam, bo jak chcesz kogoś dyskredytować, to wypada samemu mieć się czym pochwalić przed ludźmi.

_________________
Pozdrawiam rowerowo - Rafał 'Raffi' Muszczynko
__________________________________________________
Jeździć możesz powoli, ale myśleć musisz szybko ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 03, 2007 14:22 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N sty 28, 2007 19:36
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
olek napisał(a):
Czy Twoja wiedza o układzie drogowym Warszawy naprawdę jest taka kiepska, że nie widzisz nieaktualności tej mapy?

Chyba to wyjaśniłem. Wszystkie mapy pochodzą z jednego źródła.
Chodziło w nich o to, by pokazać ogólną zasadę panującą w wielkich miastach. Poza tym w Warszawie nie dzieje się aż tak wiele w dziedzinie budowy nowych dróg. Na mapie Warszawy brakuje Trasy Siekierkowskiej i przesłuzenia Trasy AK do Prymasa. W zasadzie tyle.

Cytuj:
Nie ma szerokich ulic. Siatka ulic ma podobną gęstość jak w Warszawie, tylko tam gdzie w Wiedniu jest 1-2 pasy, u nas jest dwa razy tyle.

1-2 pasy w jednym kierunku?
A u nas dwa razy tyle?
Wymień mi ulicę w Warszawie, która miałaby 2 x 4 pasy.
Poza tym całkowita zgoda. Ulice przechodzące przez centrum Warszawy powinny być węższe. I nam właśnie o to chodzi.
Tyle, że nie zrobisz tego bez zbudowania obwodnic miejskich.
Pisałem już o tym, że na wszystkich ulicach idacych w kierunku centrum powino wydzielić się buspasy.
Zwróć jeszcze uwagę na Studium oraz na Strategię dla Warszawy. Ulice w centrum są zdegradowane do ulic zbiorczych.
Cytuj:
Mapki pokazują wyraźnie, że archaiczność naszego radialnego układu nie polega na tym, że mamy za mało połączeń obwodowych, ale za dużo radialnych.

Nie. Nie za dużo radialnych, Tylko za dużo radialnych zbyt wysokich klas. A mamy za dużo radialnych wysokich klas, bo brakuje tras obwodowych.

Cytuj:
Ale może lepiej wskaż jednak, które elementy wymienionych rysunków są nieprawdziwe.

Nieprawdziwy jest już sam fakt, że wklejasz rysunki zamiast prawdziwych map.

Cytuj:
Tzn., że zanieczyszczenia z Puławskiej są takie duże, że przekroczenia norm mierzone są jeszcze w odległości kilometra od miejsca emisji? W takim razie należy natychmiast zamknąć Puławską ze względu na zagrożenie życia ludzkiego tych, co mieszkają bliżej. Koniec, kropka.

:) :)
Zanieczyszczenia z Puławskiej są duze, bo musi ona przenosić nadmierny ruch w stosunku do swojej klasy. W porannym szczycie jedzie nią około 9 tys. pojazdów na godzinę. Taki ruch przerzucony jednak na trasę bezkolizyjną nie będzie stwarzać aż takich zanieczyszczeń.
Poza tym jeśli uważasz, że nalezy zamknać Puławską, to proponuję, by ZM zaczęło działac w tym kierunku i życzę powodzenia w działaniach.

Cytuj:
Alternatywą dla połączeń w obszarze wielkomiejskim, takich jak Mokotów - Bemowo czy Mokotów - Bemowo powinien być sprawny transport zbiorowy.

A czy ja gdzieś napisałem że nie?
Jednak nie wsadzisz na siłę ludzi do tramwajów i autobusów.

Cytuj:
Zostawmy na chwilę Niepodległości. Dla relacji obsługiwanych przez północny odcinek Puławskiej już jest trasa obwodowa. Cóż powstrzymuje zatem Was przed lobbowaniem za ograniczeniem ruchu tamże?

Jaką trasę obwodową masz na myśli?
Trasę Łazienkowską?
Czyli w zasadzie wycinek trasy nieco lepszej klasy pomiędzy Rondem Wiatraczna, a Pomnikiem Lotnika?
Żarty się ciebie trzymają :) :)....
Cytuj:
Jaki zatem sens ma odsyłanie mnie do studium, gdy pytam o Twoje zdanie?

Moje zdanie zawarte jest w Studium i w Strategii. Dokumenty te wyznaczają kierunek rozwoju Warszawy. Co do szczegółow można się spierać i składać wnioski oraz pilnować, by realizacja poszczególnych inwestycji odbywała sie przemyślanie.

Cytuj:
Potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie o docelowe wskaźniki liczbowe, czy Twoja specjalistyczna wiedza tego nie obejmuje?

Wskaźniki do czego? Do ilosci miejsc parkingowych?
Napisałem ci już jakie jest moje zdanie.

Cytuj:
To może by najpierw zakończyć te rozgrzebane, a nie rozgrzebywać nowe, takie jak N-S czy Trasa Olszynki Grochowskiej?

A czy ktoś bierze się za budowę NS lub TOG?
O!!!! Nie wiedziałem!!!
Cytuj:
Fakty są takie, że w ostatnich latach wpakowano ładnych kilka miliardów w infrastrukturę drogową i nijak nie przełożyło się to na odciążenie centrum miasta, zmniejszenie zanieczyszczeń, poprawę warunków dla ruchu niezmotoryzowanego itp. Wręcz przeciwnie.

Fakty są takie, że od 23 lat pakuje się miliardy w I linię metra, a nijak to nie usprawniło komunikacji publicznej.
Argument podobnej kalsy, co twój.

Cytuj:
Gdyby te miliardy inwestowano w komunikację publiczną, to obecnie mielibyśmy już gotową drugą linię metra, szybkie tramwaje do Wilanowa i na Tarchomin, tyle taboru SKM, że nowe pociągi mogłyby na wszystkich liniach kursować co kwadrans.

Gdyby nie pakowano bez potrzeby miliardów w I linię metra, to mielibyśmy kilka linii szybkich tramwajów, nowy tabor itp.
Znów argument podobnej klasy do twojego.

A teraz się zapytam. Potrafisz dokładnie wymienić ile Warszawa wpakowała w poszczególne inwestycje?

Cytuj:
Różnica w skali inwestycji poczynionych i planowanych świadczy przede wszystkim o oderwaniu od realiów planujących. Sztuka zarzadzania polega też na umiejętności wyboru i rezygnacji. Jeśli się planuje tyle tras jednocześnie, to wiadomo, że nie chodzi o to, żeby coś zbudować, ale żeby budować - jak najwięcej rozbabrać i mieć co kończyć przez następne 50 lat.

Nikt nie mówi że będzie łatwo.
Zauważ, że gros z tych inwestycji Warszawa dostanie w prezencie od Państwa.

Cytuj:
Czyli dotychczasowe inwestycje były bublami?

W zdecydowanej większosci tak.

Cytuj:
Pytanie jest proste - obiecujesz ludziom, że nowe trasy drogowe będą cacy, więc pokaż choć jedną taką, która spełnia te obietnice.

Pytanie rodem z Konopielki, gdy Babcia wpadła w lament, ze chcą we wsi robić elektrykę.

Cytuj:
Tymczasem Ty otwarcie przyznajesz, że 20 poprzednich przypadków zostało spapranych, ale... proponujesz 50 kolejnych, w nadziei, że być może któraś z nich jakimś cudem zostanie wykonana poprawnie.

Odpowiedź jest prosta. Do tej pory nie było SISKOM. :) :)
Jednego bubla, który był planowany, już udało się nam uwalić i doprowazić do przeprojektowania.

Cytuj:
Rozumiem, że to znaczy, że dotychczasowe pare miliardów utopione w inwestycje drogowe nie ograniczyło ruchu w centrum miasta i nie wprowadziło ruchu uspokojonego na warszawskie ulice?[/qupote]
Może wymień wpierw te inwestycje i postaraj się jeszcze odpowiedziec ile rzeczywiście kosztowały.
Mówienie o "paru miliardach" jest lekką demagogią.
Poza tym powtarzam - żadna z inwestycji nie została skonczona.
By system mógł poprawnie funkcjonować, musi być w pełni skonczony.
Nie wywali ci więc ruchu z centrum miasta zbudowanie kawałka lepszej drogi

Cytuj:
Np. Śródmieście ma już kompletną obwodnicę - lewobrzeżną część obwodnicy śródmiejskiej + Wisłostradę.
Ż
Żartujesz?
Cytuj:
W studium, na które się powołujesz, Wisłostradę pozostawiono jako GP ze względu właśnie na pełnione przez nią funkcje tranzytowe. Trasa Łazienkowska, Raszyńska, Towarowa, Okopowa, Słomińskiego,

Wpierw trzeba zrobić bezkolizyjne przejazdy na ciągu Słonimskiego - Raszyńska.
Cytuj:
Wisłostrada istnieją i na nich już raczej niewiele się zmieni

Oj jesteś w błędzie.

Poza tym, by układ dobrze działał potrzebne są kolejne dwie obwodnice miejskie.
Cytuj:
Zdefiniuj pełne rozumienie znaczenia obwodnicy miejskiej.

Trasa bezkolizyjna o zamkniętym obwodzie.

Cytuj:
Poza tym obwodnice nie polegają na tym, że rysuje się idealne pełne kółeczko.

A kto tak twierdzi?
Cytuj:
Nawet w przykładach pokazywanych w Waszej witrynie, mniej więcej połowa obwodnic nie jest domknięta.

????
Nie jest domknieta obecnie.
W planach jest zbudowanie i pełne domknięcie 3 obwodnic warszawskich.

Cytuj:
Wręcz przeciwnie, oczekuję że będziesz pisał na temat, a nie spamował.

A gdzie ja spamuje?
Piszę na temat.
Realizacja i rozwój transportu w Warszawie opiera się nie na widzimisię moim, czy SISKOM, ale na wieloletnich analizach.
Wszystko, co mozna zamieszczamy na naszej stronie. Nie proś mnie, żemym wklejał tu większe fragmenty wielu dokumentacji, bo to bez sensu.

Cytuj:
Ciekawe. Nie chce się wypowiadać za profesora Suchorzewskiego, nie upoważniał mnie do bycia swoim rzecznikiem prasowym (internetowym?), ale jak sięgam pamięcią, nie pamiętam, by twierdził że warunkiem koniecznym usprawnienia transportu publicznego jest budowa trzech ringów warszawskich obwodnic.

Moze w takim razie umówimy się z nim na spotkanie?

Cytuj:
Wręcz przeciwnie, zawsze podkreślał, że Warszawa ma duże rezerwy szybkiego usprawnienia transportu bez kosztownych inwestycji, tkwiące przede wszystkim w możliwości wprowadzenia priorytetów dla transportu publicznego i modernizacji istniejących rozwiązań.

To też. Tylko, że wy (powtarzam) wyciągacie tylko fragmenty z opinii pana profesora.

Potrafię zacytować Pana profesora.
Jak myślisz, kto brał udział w tworzeniu Strategii rozwoju Warszawy?

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 03, 2007 14:39 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N sty 28, 2007 19:36
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
olek napisał(a):
Alternatywą dla ruchu samochodowego jest sprawny transport publiczny i swoboda poruszania się po mieście rowerem.

To pokaż mi jakiekolwiek miasto pozbawione tras wysokich klas, a posiadające jedynie transport publiczny i ścieżki rowerowe.
Nawet poruszane tu przez Was przykłady jak Kopenhaga, czy Amsterdam posiadają trasy obwodowe klasy nawet autostrady idąde w granicach miasta i oddalone od centrum 5 do 10 km.

Cytuj:
Z Mokotowa na Bielany jest metro. I tramwaje. A jak ktoś już koniecznie musi samochodem, to jest zarówno Wisłostrada, jak i trasa Prymasa 1000-lecia.

Przejazd Wisłostradą oznacza przejechanie przez środek miasta. Poza tym ja jestem za tym, by Warszawa przybliżyła się wreszcie do Wisły, a Wisłostrada niestety jej to uniemożliwia.
Z kolei powiedz mi jak ma dojechac do Prymasa 1000-lecia z Mokotowa - własnie Al.Niepodległosci.

Cytuj:
Zgadza się. Ale kluczowym problemem nie jest brak tras obwodowych (bo jest Towarowa, al. Prymasa, Wisłostrada), ale nadmierna przepustowość radialnych (np. Marszałkowskiej czy Puławskiej).

By Marszałkowska przestała być wygodna alternatywą dla rychu północ-południe, trasy obwodowe muszą spowodowac, że przejazd nimi będzie bardziej opłacalny. Czyli muszą powstać najmniej 3 ringi tras bezkolizyjnych. Ciąg Towarowa - Okopowa obecnie jest mało wygodny. Planuje się dlatego modernizację tych ulic.

Cytuj:
Ja niestety mam niezłą pamięć, i pamiętam, że pomysł PAT (być może teraz już TTA) na trasie W-Z nie jest bynajmniej nowy.

Może dysponujesz jakimiś dokumentami?

Poza tym konkretne pytanie. Co ZM zrobiło, by przyspieszyć realizację TTA na trasie WZ?

Cytuj:
Czyli zgadzasz się, że infrastruktura drogowa nie powinna zajmować więcej niż 5% powierzchni miasta?

Zgadzam sie, że warunkiem wprowadzenia ruchu uspokojonego do centrum miasta jest funkconowanie trasy obwodowej wysokiej klasy idącej nie dalej jak 10 km od centrum.
Poza tym pytanie - jaki procent zajmują ulice w Amsterdamie i jaki w Warszawie. Poproszę też o źródła informacji.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 03, 2007 14:44 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): N sty 28, 2007 19:36
Posty: 50
Lokalizacja: Warszawa
Raffi napisał(a):
Koniecznie znajdź też coś na Olka i innych działaczy ZM (możesz spróbować np na mnie, może się czegoś ciekawego o sobie dowiem:-) ), bo słuchanie w kółko na różnych forach tych samych smętnych kawałków o Krzysztofie Rytlu (którego przeszłość znamy o wiele lepiej niż Ty), robi się już po prostu nudne. To jak odgrzewany po raz setny kotlet :-P


Ty chyba nie do końca zrozumiałeś to, co ja napisałem.
Poza tym pokaż gdzie ja piszę w kółko o Rytlu?

PS. To własnie Rytel ostatnio usiłował pisać "ciekawe rzeczy" na mój temat. Dowiedziałem się od niego wielu rzeczy o sobie.
Nawet napisałem do niego maila, ale .... jakoś nie odpisał...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 05, 2007 9:34 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
robert_c napisał(a):
Chyba to wyjaśniłem. Wszystkie mapy pochodzą z jednego źródła.


Aktualność mapy Warszawy dość kiepsko świadczy o Waszych źródłach.

Cytuj:
Chodziło w nich o to, by pokazać ogólną zasadę panującą w wielkich miastach. Poza tym w Warszawie nie dzieje się aż tak wiele w dziedzinie budowy nowych dróg. Na mapie Warszawy brakuje Trasy Siekierkowskiej i przedłuzenia Trasy AK do Prymasa. W zasadzie tyle.


...oraz Doliny Służewieckiej, Sikorskiego, Witosa, "prawobrzeżnej wisłostrady", połowy mostów...

Cytuj:
1-2 pasy w jednym kierunku?


Nie napisałem "w jednym kierunku". Chodziło o pokazanie, że sparafrazuję, ogólnej zasady panującej w wielkich miastach.

Cytuj:
Wymień mi ulicę w Warszawie, która miałaby 2 x 4 pasy.


Np. Jana Pawła II między Al. Jerozolimskimi a rondem ONZ. Wypadałoby nabrać trochę orientacji w mieście, zanim się zacznie mądrzyć na temat infrastruktury drogowej...

Cytuj:
Zwróć jeszcze uwagę na Studium oraz na Strategię dla Warszawy. Ulice w centrum są zdegradowane do ulic zbiorczych.


Nie muszę zwracać uwagi, bo to efekt wniosku Zielonego Mazowsza sprzed bodajze 3 lat.

Cytuj:
Nieprawdziwy jest już sam fakt, że wklejasz rysunki zamiast prawdziwych map.


Każda mapa to jest rysunek. Na tych, które ja wklejam, jest jasne i czytelne kryterium, które drogi są pokazane, a które nie. Na Twoich - nie.

Cytuj:
Zanieczyszczenia z Puławskiej są duze, bo musi ona przenosić nadmierny ruch w stosunku do swojej klasy. W porannym szczycie jedzie nią około 9 tys. pojazdów na godzinę. Taki ruch przerzucony jednak na trasę bezkolizyjną nie będzie stwarzać aż takich zanieczyszczeń.


Sorry, ale bezkolizyjność to mogłaby pomóc jakby przekroczenia były notowane 50 czy 100 m od trasy. A tu przekroczenia występują o _kilometr_ od źródła emisji, i to akurat na wysokości bezkolizyjnego odcinka.

Cytuj:
Jednak nie wsadzisz na siłę ludzi do tramwajów i autobusów.


A kto pisał, że na siłę? Jeśli ktoś ma uraz do metra, tramwajów, autobusów, rowerów, to wolna droga, może wykorzystywać przypadającą na niego część przestrzeni miejskiej stojąc w korku. Na siłę to się próbuje w Warszawie zapewnić warunki do swobodnego ruchu samochodów po mieście.

Cytuj:
Jaką trasę obwodową masz na myśli?
Trasę Łazienkowską?
Czyli w zasadzie wycinek trasy nieco lepszej klasy pomiędzy Rondem Wiatraczna, a Pomnikiem Lotnika?


Znowu te problemy z nieaktualną mapą? Uprzejmie informuję, że Puławska kończy się _przed_ trasą Łazienkowską. Miałem na myśli ciąg Dolina Służewiecka - Sikorskiego - Witosa i dalej w zależności od celu podróży Wisłostrada lub Trasa Siekierkowska. Puławska obsługuje ruch typowo radialny, do centrum, nie między peryferyjnymi dzielnicami.

Cytuj:
Moje zdanie zawarte jest w Studium i w Strategii. Dokumenty te wyznaczają kierunek rozwoju Warszawy.


Ale jak napisałeś wyżej, nie zgadzasz się z nimi w 100%.

Cytuj:
Wskaźniki do czego? Do ilosci miejsc parkingowych?


Powtarzam zatem pytania sprzed tygodnia, na które do dzisiaj nie odpowiedziałeś:

1. Do jakiego podziału zadań przewozowych (modal split) należy dążyć w Warszawie?

2. Jaka procentowo część powierzchni Warszawy powinna być poświęcona na funkcje transportowe, w szczególności na drogi i parkingi?

Cytuj:
Napisałem ci już jakie jest moje zdanie.


Nieprawda, nie napisałeś, co dość łatwo sprawdzić.

Cytuj:
A czy ktoś bierze się za budowę NS lub TOG?
O!!!! Nie wiedziałem!!!


Bez urazy, ale to nic nowego. A wystarczy zajrzeć do budżetu miasta - w zeszłym roku 6 mln złotych, w tym 7 mln złotych. Na same prace przygotowawcze idzie wielokrotnie więcej niż kiedykolwiek na ścieżki rowerowe.

Cytuj:
Fakty są takie, że od 23 lat pakuje się miliardy w I linię metra, a nijak to nie usprawniło komunikacji publicznej.


Spytaj się mieszkańców Ursynowa. Albo przypomnij sobie ile kiedyś jeździło autobusów Al. Niepodległości, gdzie rzekomo mieszkasz, a ile jeździ teraz. Podobnie na Puławskiej.

Cytuj:
Gdyby nie pakowano bez potrzeby miliardów w I linię metra, to mielibyśmy kilka linii szybkich tramwajów, nowy tabor itp.


Nie twierdzę, że metro jest najbardziej efektywnym sposobem inwestowania w transport publiczny. Twierdzę, że inwestycje w transport publiczny są bardziej efektywne i przynoszą bardziej długoterminowe skutki niż w rozbudowę układu drogowego.

Cytuj:
A teraz się zapytam. Potrafisz dokładnie wymienić ile Warszawa wpakowała w poszczególne inwestycje?


Z pamięci, bladym świtem - nie. Posiadam ogólną orientację, co ile kosztuje, i potrafię sobie znaleźć szczegółowe informacje. Patrz niżej.

Cytuj:
Nikt nie mówi że będzie łatwo.
Zauważ, że gros z tych inwestycji Warszawa dostanie w prezencie od Państwa.


Tia, bo państwo polskie, a szczególnie GDDKiA, słynie ze sprawnego prowadzenia inwestycji. Inna sprawa, że w kraju są pilniejsze potrzeby.

Cytuj:
Może wymień wpierw te inwestycje i postaraj się jeszcze odpowiedziec ile rzeczywiście kosztowały.
Mówienie o "paru miliardach" jest lekką demagogią.


Listę inwestycji masz w poprzednim poście. Jeśli chodzi o koszty, to np. same dotychczasowe wydatki na trasę Siekierkowską to niemal okrągłe półtora miliarda nowych polskich złotych (na przebudowę skrzyżowania z Płowiecką zaplanowane jest kolejne 139 mln zł, pewnie jak zawsze wyjdzie więcej). Przebudowa al. Jerozolimskich (odc. Rondo Zesłańców Syberyjskich - Łopuszańska) - 328 mln zł, do tego 120 mln utopione w samo rondo, bubel nad bublami. 440 mln - most Świętokrzyski + tunel Wisłostrady. Byle ulica Wołoska to 137 mln zł, podobnie Górczewska (108 mln zł). Estakady nad rondem Starzyńskiego - 102 mln zł. Itp. itd.

Wymieniłem mniej niż połowę, a już uzbierało się 2,7 miliarda. Byłbym wdzięczny za uzupełnienie rachuby o trasę Prymasa Tysiąclecia, bo miasto się specjalnie tym kosztem nie chwali, a ZTCP był imponujący.

Cytuj:
Poza tym powtarzam - żadna z inwestycji nie została skonczona.
By system mógł poprawnie funkcjonować, musi być w pełni skonczony.


Ach tak. Nic to, że teraz budowanie obwodnic nic nie daje, nic to, ale za to jak tylko zostanie domknięta trzecia obwodnica, to na następny dzień, pstryk, z okazji pełnego skończenia systemu, automagicznie natężenie ruchu w centrum spadnie o połowe. W sumie to dość bezpieczne twierdzenie, bo zapewne żaden z nas nie dożyje spełnienia tych fantazyjek.

Cytuj:
Wpierw trzeba zrobić bezkolizyjne przejazdy na ciągu Słonimskiego - Raszyńska.


Ponownie zacytuje profesora Suchorzewskiego, z którym Ty (i wszyscy w SISKOMie) zgadzacie się w pełni:

"Pozwoliłem sobie dodać subiektywną ocenę wdrażania polityki transportowej Warszawy, przyjętej jednogłośnie przez Radę Warszawy. Wyróżniono w tym dokumencie 68 punktów do zrealizowania. Ile zostało wdrożonych? Do niedawna zaledwie jeden: nie zwiększać przepustowości ruchu drogowego na trasach prowadzących do centrum. Wydawałoby się to łatwe - nie robić nic. Ciągle jednak odbijają się czkawką pomysły typu: wielopoziomowy węzeł na placu Zawiszy czy dobudowa drugiej jezdni na ulicy Andersa, które nie rozwiążą żadnych problemów poza odciągnięciem środków na inne ważniejsze cele."

W razie jakbyś cały czas cierpiał na te problemy z mapą, to podpowiem, że plac Zawiszy jest właśnie jednym z tych skrzyżowań między Słomińskiego a Raszyńską, które według Ciebie powinny być bezkolizyjne. Schizofrenia?

Cytuj:
Cytuj:
Zdefiniuj pełne rozumienie znaczenia obwodnicy miejskiej.

Trasa bezkolizyjna o zamkniętym obwodzie.


Nieźle. Według Twojej definicji, Praga, Berlin, Kopenhaga, Sztokholm i parę innych stolic europejskich nie mają ani jednej obwodnicy miejskiej. Ale za to Warszawa będzie miała trzy, pewnie żeby nadrobić średnią.

Cytuj:
Nie jest domknieta obecnie. W planach jest zbudowanie i pełne domknięcie 3 obwodnic warszawskich.


W przeciwieństwie do normalnych miast europejskich, gdzie brak trzech "tras bezkolizyjnych o zamkniętym obwodzie" nie przeszkadza wprowadzać priorytetów dla komunikacji miejskiej, ograniczać ruch w centrum miasta, budować dróg rowerowych itp.

Cytuj:
Wszystko, co mozna zamieszczamy na naszej stronie. Nie proś mnie, żemym wklejał tu większe fragmenty wielu dokumentacji, bo to bez sensu.


Każde większe opracowanie ma jakieś podsumowanie, wnioski, abstrakt. Nie proszę Cię, żebyś spamował większymi fragmentami, tylko zacytował konkretne wnioski, które popierałyby Twoje teorie.

Cytuj:
Tylko, że wy (powtarzam) wyciągacie tylko fragmenty z opinii pana profesora.


Tak, oczywiście, Ty jeden masz monopol na interpretację całościowej opinii pana profesora. Szkoda tylko, iż mimo że od kilkunastu postów wycierasz sobie klawiaturę nazwiskiem profesora, cały czas ja pozostaję jedyną osobą w tym wątku, która cytuje konkretne jego wypowiedzi lub publikacje.

W jednym z poprzednich poście podesłałem Ci linka do całości przeglądowej prezentacji profesora Suchorzewskiego na temat transportu publicznego w Warszawie. Jeśli będziesz nalegał, mogę też całość referatu wkleić w formie tekstowej. Wskaż, gdzie w tej prezentacji jest napisane, że warunkiem koniecznym wprowadzenia priorytetów dla komunikacji zbiorowej jest zbudowanie trzech ringów warszawskich obwodnic, i to całkowicie bezkolizyjnych.

Przy okazji możesz się ustosunkować do:

"Koncentrowania uwagi na wybranych inwestycjach infrastrukturalnych (metro, mosty i wybrane arterie) absorbujących środki finansowe, których znacząca część przeznaczona być powinna na utrzymanie i modernizację istniejącej infrastruktury"

wskazanego jako zagrożenie dla transportu publicznego w Warszawie.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL