robert_c napisał(a):
Chyba to wyjaśniłem. Wszystkie mapy pochodzą z jednego źródła.
Aktualność mapy Warszawy dość kiepsko świadczy o Waszych źródłach.
Cytuj:
Chodziło w nich o to, by pokazać ogólną zasadę panującą w wielkich miastach. Poza tym w Warszawie nie dzieje się aż tak wiele w dziedzinie budowy nowych dróg. Na mapie Warszawy brakuje Trasy Siekierkowskiej i przedłuzenia Trasy AK do Prymasa. W zasadzie tyle.
...oraz Doliny Służewieckiej, Sikorskiego, Witosa, "prawobrzeżnej wisłostrady", połowy mostów...
Cytuj:
1-2 pasy w jednym kierunku?
Nie napisałem "w jednym kierunku". Chodziło o pokazanie, że sparafrazuję, ogólnej zasady panującej w wielkich miastach.
Cytuj:
Wymień mi ulicę w Warszawie, która miałaby 2 x 4 pasy.
Np. Jana Pawła II między Al. Jerozolimskimi a rondem ONZ. Wypadałoby nabrać trochę orientacji w mieście, zanim się zacznie mądrzyć na temat infrastruktury drogowej...
Cytuj:
Zwróć jeszcze uwagę na Studium oraz na Strategię dla Warszawy. Ulice w centrum są zdegradowane do ulic zbiorczych.
Nie muszę zwracać uwagi, bo to efekt wniosku Zielonego Mazowsza sprzed bodajze 3 lat.
Cytuj:
Nieprawdziwy jest już sam fakt, że wklejasz rysunki zamiast prawdziwych map.
Każda mapa to jest rysunek. Na tych, które ja wklejam, jest jasne i czytelne kryterium, które drogi są pokazane, a które nie. Na Twoich - nie.
Cytuj:
Zanieczyszczenia z Puławskiej są duze, bo musi ona przenosić nadmierny ruch w stosunku do swojej klasy. W porannym szczycie jedzie nią około 9 tys. pojazdów na godzinę. Taki ruch przerzucony jednak na trasę bezkolizyjną nie będzie stwarzać aż takich zanieczyszczeń.
Sorry, ale bezkolizyjność to mogłaby pomóc jakby przekroczenia były notowane 50 czy 100 m od trasy. A tu przekroczenia występują o _kilometr_ od źródła emisji, i to akurat na wysokości bezkolizyjnego odcinka.
Cytuj:
Jednak nie wsadzisz na siłę ludzi do tramwajów i autobusów.
A kto pisał, że na siłę? Jeśli ktoś ma uraz do metra, tramwajów, autobusów, rowerów, to wolna droga, może wykorzystywać przypadającą na niego część przestrzeni miejskiej stojąc w korku. Na siłę to się próbuje w Warszawie zapewnić warunki do swobodnego ruchu samochodów po mieście.
Cytuj:
Jaką trasę obwodową masz na myśli?
Trasę Łazienkowską?
Czyli w zasadzie wycinek trasy nieco lepszej klasy pomiędzy Rondem Wiatraczna, a Pomnikiem Lotnika?
Znowu te problemy z nieaktualną mapą? Uprzejmie informuję, że Puławska kończy się _przed_ trasą Łazienkowską. Miałem na myśli ciąg Dolina Służewiecka - Sikorskiego - Witosa i dalej w zależności od celu podróży Wisłostrada lub Trasa Siekierkowska. Puławska obsługuje ruch typowo radialny, do centrum, nie między peryferyjnymi dzielnicami.
Cytuj:
Moje zdanie zawarte jest w Studium i w Strategii. Dokumenty te wyznaczają kierunek rozwoju Warszawy.
Ale jak napisałeś wyżej, nie zgadzasz się z nimi w 100%.
Cytuj:
Wskaźniki do czego? Do ilosci miejsc parkingowych?
Powtarzam zatem pytania sprzed tygodnia, na które do dzisiaj nie odpowiedziałeś:
1. Do jakiego podziału zadań przewozowych (modal split) należy dążyć w Warszawie?
2. Jaka procentowo część powierzchni Warszawy powinna być poświęcona na funkcje transportowe, w szczególności na drogi i parkingi?
Cytuj:
Napisałem ci już jakie jest moje zdanie.
Nieprawda, nie napisałeś, co dość łatwo sprawdzić.
Cytuj:
A czy ktoś bierze się za budowę NS lub TOG?
O!!!! Nie wiedziałem!!!
Bez urazy, ale to nic nowego. A wystarczy zajrzeć do budżetu miasta - w zeszłym roku 6 mln złotych, w tym 7 mln złotych. Na same prace przygotowawcze idzie wielokrotnie więcej niż kiedykolwiek na ścieżki rowerowe.
Cytuj:
Fakty są takie, że od 23 lat pakuje się miliardy w I linię metra, a nijak to nie usprawniło komunikacji publicznej.
Spytaj się mieszkańców Ursynowa. Albo przypomnij sobie ile kiedyś jeździło autobusów Al. Niepodległości, gdzie rzekomo mieszkasz, a ile jeździ teraz. Podobnie na Puławskiej.
Cytuj:
Gdyby nie pakowano bez potrzeby miliardów w I linię metra, to mielibyśmy kilka linii szybkich tramwajów, nowy tabor itp.
Nie twierdzę, że metro jest najbardziej efektywnym sposobem inwestowania w transport publiczny. Twierdzę, że inwestycje w transport publiczny są bardziej efektywne i przynoszą bardziej długoterminowe skutki niż w rozbudowę układu drogowego.
Cytuj:
A teraz się zapytam. Potrafisz dokładnie wymienić ile Warszawa wpakowała w poszczególne inwestycje?
Z pamięci, bladym świtem - nie. Posiadam ogólną orientację, co ile kosztuje, i potrafię sobie znaleźć szczegółowe informacje. Patrz niżej.
Cytuj:
Nikt nie mówi że będzie łatwo.
Zauważ, że gros z tych inwestycji Warszawa dostanie w prezencie od Państwa.
Tia, bo państwo polskie, a szczególnie GDDKiA, słynie ze sprawnego prowadzenia inwestycji. Inna sprawa, że w kraju są pilniejsze potrzeby.
Cytuj:
Może wymień wpierw te inwestycje i postaraj się jeszcze odpowiedziec ile rzeczywiście kosztowały.
Mówienie o "paru miliardach" jest lekką demagogią.
Listę inwestycji masz w poprzednim poście. Jeśli chodzi o koszty, to np. same dotychczasowe wydatki na trasę Siekierkowską to niemal okrągłe półtora miliarda nowych polskich złotych (na przebudowę skrzyżowania z Płowiecką zaplanowane jest kolejne 139 mln zł, pewnie jak zawsze wyjdzie więcej). Przebudowa al. Jerozolimskich (odc. Rondo Zesłańców Syberyjskich - Łopuszańska) - 328 mln zł, do tego 120 mln utopione w samo rondo, bubel nad bublami. 440 mln - most Świętokrzyski + tunel Wisłostrady. Byle ulica Wołoska to 137 mln zł, podobnie Górczewska (108 mln zł). Estakady nad rondem Starzyńskiego - 102 mln zł. Itp. itd.
Wymieniłem mniej niż połowę, a już uzbierało się 2,7 miliarda. Byłbym wdzięczny za uzupełnienie rachuby o trasę Prymasa Tysiąclecia, bo miasto się specjalnie tym kosztem nie chwali, a ZTCP był imponujący.
Cytuj:
Poza tym powtarzam - żadna z inwestycji nie została skonczona.
By system mógł poprawnie funkcjonować, musi być w pełni skonczony.
Ach tak. Nic to, że teraz budowanie obwodnic nic nie daje, nic to, ale za to jak tylko zostanie domknięta trzecia obwodnica, to na następny dzień, pstryk, z okazji pełnego skończenia systemu, automagicznie natężenie ruchu w centrum spadnie o połowe. W sumie to dość bezpieczne twierdzenie, bo zapewne żaden z nas nie dożyje spełnienia tych fantazyjek.
Cytuj:
Wpierw trzeba zrobić bezkolizyjne przejazdy na ciągu Słonimskiego - Raszyńska.
Ponownie zacytuje profesora Suchorzewskiego, z którym Ty (i wszyscy w SISKOMie) zgadzacie się w pełni:
"Pozwoliłem sobie dodać subiektywną ocenę wdrażania polityki transportowej Warszawy, przyjętej jednogłośnie przez Radę Warszawy. Wyróżniono w tym dokumencie 68 punktów do zrealizowania. Ile zostało wdrożonych? Do niedawna zaledwie jeden: nie zwiększać przepustowości ruchu drogowego na trasach prowadzących do centrum. Wydawałoby się to łatwe - nie robić nic. Ciągle jednak odbijają się czkawką pomysły typu: wielopoziomowy węzeł na placu Zawiszy czy dobudowa drugiej jezdni na ulicy Andersa, które nie rozwiążą żadnych problemów poza odciągnięciem środków na inne ważniejsze cele."W razie jakbyś cały czas cierpiał na te problemy z mapą, to podpowiem, że plac Zawiszy jest właśnie jednym z tych skrzyżowań między Słomińskiego a Raszyńską, które według Ciebie powinny być bezkolizyjne. Schizofrenia?
Cytuj:
Cytuj:
Zdefiniuj pełne rozumienie znaczenia obwodnicy miejskiej.
Trasa bezkolizyjna o zamkniętym obwodzie.
Nieźle. Według Twojej definicji, Praga, Berlin, Kopenhaga, Sztokholm i parę innych stolic europejskich nie mają ani jednej obwodnicy miejskiej. Ale za to Warszawa będzie miała trzy, pewnie żeby nadrobić średnią.
Cytuj:
Nie jest domknieta obecnie. W planach jest zbudowanie i pełne domknięcie 3 obwodnic warszawskich.
W przeciwieństwie do normalnych miast europejskich, gdzie brak trzech "tras bezkolizyjnych o zamkniętym obwodzie" nie przeszkadza wprowadzać priorytetów dla komunikacji miejskiej, ograniczać ruch w centrum miasta, budować dróg rowerowych itp.
Cytuj:
Wszystko, co mozna zamieszczamy na naszej stronie. Nie proś mnie, żemym wklejał tu większe fragmenty wielu dokumentacji, bo to bez sensu.
Każde większe opracowanie ma jakieś podsumowanie, wnioski, abstrakt. Nie proszę Cię, żebyś spamował większymi fragmentami, tylko zacytował konkretne wnioski, które popierałyby Twoje teorie.
Cytuj:
Tylko, że wy (powtarzam) wyciągacie tylko fragmenty z opinii pana profesora.
Tak, oczywiście, Ty jeden masz monopol na interpretację całościowej opinii pana profesora. Szkoda tylko, iż mimo że od kilkunastu postów wycierasz sobie klawiaturę nazwiskiem profesora, cały czas ja pozostaję jedyną osobą w tym wątku, która cytuje konkretne jego wypowiedzi lub publikacje.
W jednym z poprzednich poście podesłałem Ci linka do całości przeglądowej prezentacji profesora Suchorzewskiego na temat transportu publicznego w Warszawie. Jeśli będziesz nalegał, mogę też całość referatu wkleić w formie tekstowej. Wskaż, gdzie w tej prezentacji jest napisane, że warunkiem koniecznym wprowadzenia priorytetów dla komunikacji zbiorowej jest zbudowanie trzech ringów warszawskich obwodnic, i to całkowicie bezkolizyjnych.
Przy okazji możesz się ustosunkować do:
"Koncentrowania uwagi na wybranych inwestycjach infrastrukturalnych (metro, mosty i wybrane arterie) absorbujących środki finansowe, których znacząca część przeznaczona być powinna na utrzymanie i modernizację istniejącej infrastruktury"
wskazanego jako
zagrożenie dla transportu publicznego w Warszawie.