Piwoslaw napisał(a):
Może nie zupełnie za darmo, wszak PiJ podobno są dla posiadaczy biletów ZTM. Tyle że nikt tego nie sprawdza, więc de facto miasto funduje darmowe parkingi.
Powyższe nie do końca jest prawdą. Są parkingi P+R (np. Ursynów i Anin), które mają zautomatyzowane bramownice, które wypuszczają tylko tych, którzy mają ważne bilety komunikacji. Ten trend będzie kontynuowany, ale wszystko to kosztuje. Są parkingi P+R, gdzie bramownic nie ma, ale tam są przeprowadzane wyrywkowe kontrole przy wyjeździe, fakt, że ktoś na taką kontrolę nie trafił, nie oznacza, że ich nie ma
Kwestia odpłatności za wykorzystanie P+R jest kwestią niejednoznaczną. Z jednej strony, przy obecnym modelu, zachęcamy do zakupu biletów komunikacji miejskiej i zmniejszamy ilość samochodów wjeżdżających do centrum codziennie o ok. 4000 (mało? dużo?). Z drugiej strony, bywa tak (przykład: Wiedeń), że parkingi P+R są płatne, ale mają obłożenie w granicach 10% i wtedy nie bardzo spełniają swoją rolę. Moim skromnym zdaniem lepiej jest, kiedy te samochody zatrzymują się na P+R, niż żeby miały wjeżdżać do centrum...