Witajcie,
jak myślicie, czy możliwe jest w Polsce stworzenie takiego związku? Związku z własnym regulaminem zobowiązującym przewoźników?
Umowy przewozu tworzą przewoźnicy. Umowy są dwustronne, dlaczego nie mieliby ich tworzyć pasażerowie?
A moim zdaniem jest taka potrzeba. Choćby taki fakt, że umowy to są "umowy przewozu" <- jest to termin utworzony z perspektywy przewoźnika, a nie pasażera. Pasażer przecież nie wsiada do autobusu, tramwaju po to "żeby się przewieźć", pasażer wsiada do tramwaju, bo chce "do celu dotrzeć na czas". Te różne perspektywy mają szereg konsekwencji, np. przyjazd na miejsce spóźnionym autobusem z perspektywy przewoźnika jest wywiązaniem się z "umowy przewozu", pasażer jednak dociera na miejsce spóźniony, a więc ma poczucie, że przewoźnik nie wywiązał się z umowy. Albo np. tramwaj w ogóle nie przyjedzie. Z perspektywy przewoźnika nie ma problemu, bo nawet nie doszło do zawarcia umowy; z perspektywy pasażera takie zachowanie przewoźnika powinno zasługiwać na karę.
Często w umowach sporządzonych przez przewoźników można dostrzec nierównomierne rozłożenie praw i obowiązków na korzyść przewoźnika. Często te umowy nie wiszą na przystankach, a tylko w pojazdach, a więc żeby się z umowami zapoznać trzeba je wpierw zawrzeć (bo konia z rzędem temu, kto zdąży przeczytać regulamin przewozu zanim pojazd ruszy).
Inna sprawa: dystrybucja biletów. Odpowiedzialni za dystrybucję biletów są przewoźnicy; wystarczy że zaniedbają dystrybucji tańszych biletów i pasażerowie muszą kupić droższe albo zostaną ukarani za jazdę bez biletu. Czyli nie dość, że przewoźnik zaniedbuje, to jeszcze na niedbałości zarabia dodatkowo. Moim zdaniem to jest niesprawiedliwe.
Taki rzeczy jest wiele.
Co o tym myślicie?
Pobieżna analiza internetu pokazuje, że istnieją na świecie związki pasażerów, dokońca nie znam ich kompetencji, ale te pewnie nie są jednolite, każdy związek ma inny zakres.
Jak myślicie, czy w Polsce dałoby radę taką organizację założyć?
Pozdrawiam MRatnik
_________________ Bytom PieszyDopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu fajnych ludzi!
|