Skoro tak zachęcasz, to wrzucam parę luźnych przemyśleń, na razie jeszcze nieogarniętych.
Str. 4 - Zakładana liczba ofiar śmiertelnych na drogach krajowych została przekroczona o 82%, do przemyślenia dlaczego.
Str. 4 – bardzo korzystny spadek liczby ofiar śmiertelnych w 2010 r. był raczej kwestią wyjątkowo (nie)sprzyjającej pogody (deszczowe lato, mroźny i śnieżny grudzień), która ograniczyła ekspozycję na ryzyko.
Str. 7 –
„Od wielu lat najwięcej ofiar ginie w wypadkach związanych z najechaniem na pieszego, co negatywnie wyróżnia nas nie tylko w Europie, ale i na świecie. Są to wypadki związane z poruszaniem się pieszych po jezdni” - to może by wyciągnąć wreszcie wnioski i ruszyć jakiś Narodowy Program Budowy Chodników?
Str. 20 –
„Stosowanie środków ochronnych przez kierowców to najprostsze zabezpieczenie przed tragicznymi skutkami wypadku...” Brak informacji o zabezpieczeniach rowerzystów – nieprawda, są oszacowania. Brak natomiast informacji o skuteczności tych zabezpieczeń.
Str. 21 – do najczęstszych błędów popełnianych przez pieszych zaliczono m.in. wejście na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem i przechodzenie w niedozwolonym miejscu. Program nie powinien powielać głupich sformułowań z policyjnej statystyki - w krajach, które osiągnęły znaczące postępy w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego często w ogóle nie ma czegoś takiego jak miejsce niedozwolone do przechodzenia.
Str. 24 – działania legislacyjne - tu powinna się pojawić depenalizacja części zachowań pieszych (przechodzenie poza przejściem, przechodzenie na czerwonym itp.), żeby odzwyczaić policję et consortes od myślenia o bezpieczeństwie w tych kategoriach i uwolnić zasoby na realne działania.
Str. 24 - Badania i wymiana doświadczeń - monitoring trendów od czapy, mamy sprawdzać czy piesi zapinają pasy? Tu by się przydał jakiś solidny monitoring natężeń ruchu pieszego i rowerowego (np. ile km przeciętny Polak w danym roku pokonał pieszo i rowerem), żeby mieć skalę odniesienia, a nie ogłaszać sukces brd z okazji deszczowego lata.
Str. 37 – Działania legislacyjne - przydałoby się ujednolicenie ograniczenia prędkości w nocy w terenie zabudowanym do 50 km/h.
Str. 38-40 - Bezpieczny pojazd – brakuje wyposażenia pojazdów podnoszącego bezpieczeństwo niechronionych użytkowników ruchu, a nie tylko kierowcy czy pasażera. Np. automatyczne hamowanie w przypadku wykrycia pieszego lub rowerzysty albo zewnętrzna poduszka powietrzna. To się już dzieje w Szwecji czy Holandii, a w Polsce przy 4-krotnie większym odsetku najechań na pieszych miałoby jeszcze większy sens.
Str. 50-51 (chyba) - System zarządzania bezpieczeństwem ruchu drogowego - brakuje poprawy systemu ewidencji wypadków i kolizji. W Polsce większość wypadków, zwłaszcza lżejszych, nie jest rejestrowana lub jest traktowana jako kolizje. Konsekwencją braków w ewidencji lżejszych wypadków są m.in. wysokie wskaźniki ciężkości wypadków, co daje zafałszowany obraz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Do tego dochodzi rejestrowanie policyjnego widzimisię kto jaki przepis złamał zamiast manewrów które doprowadziły do wypadku, błędy w lokalizacji i dziesiątki mniejszych problemów.
Str. 54-55 - Wskaźniki monitoringu:
- Powinno być coś w stylu "Liczba rowerzystów jako ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na wykorzystanie roweru (ofiar / 1 mln rkm / rok)", a nie sama tylko bezwzględna liczba wypadków. Liczbę wypadków z udziałem rowerzystów można obniżyć likwidując ruch rowerowy, vide dotychczasowe sukcesy w tym zakresie.
- Wskaźnik liczby ofiar w najechaniach na pieszych powinien być także w Bezpieczna droga (wprawdzie wcześniej występuje liczba pieszych jako ofiar, ale bez liczby najechań na pieszych kryterium bezpieczna droga będzie zafałszowane i będzie utrwalać podejście, które stanowi istotę problemu
- O kaskach już wspomniano, mnie się nie podoba też udział uczestników ruchu pod wpływem alkoholu - to powinno być ograniczone do kierowców, inaczej będzie bardzo wrażliwe na dobór próby i bez znaczenia merytorycznego. Jeśli policja skontroluje 100 kierowców + 100 pieszych i wykryje wśród nich łącznie 10 osób pod wpływem, to co nam właściwie taka informacja daje?
Ogólna uwaga w temacie infrastruktura a edukacja, nie wiem jeszcze gdzie to powinno być - oprócz bezpośredniego wpływu na bezpieczeństwo infrastruktura ma także wpływ pośredni poprzez uczenie prawidłowych zachowań. Jak można kształtować prawidłowe zachowania, jeśli np. rowerzysta musi przeciąć podwójną ciągłą lub złamać zakaz skrętu, by wjechać na drogę dla rowerów? Nawet jeśli w tym miejscu nie powoduje to żadnego zagrożenia, to wyrabia złe nawyki.
Jakby komuś było mało, to może jeszcze przejrzeć uwagi Bractwa Rowerowego z Radomia:
http://bractworowerowe.blox.pl/2013/02/ ... nstwa.html