G.Madrjas napisał(a):
olek napisał(a):
- podobno w al. Zielenieckiej odgrodzono przystanek autobusowy od tramwajowego, ale na własne oczy jeszcze tego nie widziałem tego;
Ciekawe, który, bo jako żywo przystanki autobusowe nie sąsiadują tam z tramwajowymi za specjalnie (nie ma już przystanku na wlocie Zielenieckiej, pojawił się wspólny na wylocie w kierunku Dw. Wileńskiego).
Chyba, że chodzi o zestaw na północnym wlocie Ronda Waszyngtona (swoją drogą potrzebny jak dziura w moście) - ale tam wg zatwierdzonego w lipcu projektu OR o żadnych barierkach nie ma mowy...
Tak, właśnie ten, dopiero w tym tygodniu mnie w tamte rejony przywiało. Pośrodku 4-metrowego przystanku płot, po jednej stronie płota 123, 138, 146, 147 i 509, po drugiej 7, 8 i 22. Ze względu na bliskość stadionu nasunęła mi się hipoteza, że to po to, by oddzielić miłośników tramwajów od miłośników autobusów
Wiata przystankowa się już nie zmieściła i powędrowała jakieś 40 metrów dalej. Niestety nie miałem aparatu i nie uwieczniłem.
G.Madrjas napisał(a):
Generalnie trójkąt ma to do siebie, że jak ostry by nie był, bok najdłuższy dłuższy od dwóch krótszych razem wziętych być nie może. W związku z tym, jeśli najkrótszy bok ma 10 metrów, to maksymalne wydłużenie to 10 metrów właśnie, a przy trójkącie o "średnim" boku długości 30-40 metrów - znacznie mniej.
Brawo, widać że matura z matematyki to nie w kij dmuchał. A teraz zadanie na szóstkę: który bok w tym trójkącie jest "średni"?
G.Madrjas napisał(a):
Zaś bez wygrodzeń ludzie przechodzą w różnych miejscach, także nielegalnych. Trudno uznać za bezpieczne przechodzenie w dowolnym miejscu przez trzypasową Kijowską (można dyskutować, czy słusznie trzypasową, ale rzeczywistość jest taka, że trzy pasy ma),
Gdzie, w którym miejscu Kijowska ma trzy pasy?
Ale mniejsza z tym - przecież w tym wątku nie zakwestionowałem (na razie) sensowności wygrodzenia w ogóle, tylko sensowność i estetykę stawiania równolegle DWÓCH różnych wygrodzeń między przystankiem a jezdnią.