Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lut 10, 2012 11:40 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Zarzuciłem pisanie. Ale jakby ktoś chciał głównie tezy mogę wyłożyć. Mam też niektóre co prostsze rysunki koncepcyjne.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: N mar 04, 2012 21:07 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
Coś dyskusja się nie klei, to ja może rzucę dla prowokacji rysunkiem:

http://www.zm.org.pl/tmp2/forum/kolej-mazowsze.jpg

Kolory oznaczają:
- niebieski – budowa nowej linii;
- zielony – dobudowa dodatkowego toru lub torów (zarówno 1->2, jak i 2->3 lub 4);
- czerwony – reaktywacja / adaptacja istniejącej linii.

Linią ciągłą pomysły, do których jestem przekonany bardziej, przerywaną – mniej.

A teraz trochę o tym, co na tym rysunku jest i dlaczego:

NOWA LINIA DO PŁOCKA

Wrysowałem różne warianta, zarówno te które są w studium wykonalności (Modlin – Wyszogród, Modlin – Płońsk), jak i te rozważane wcześniej (Sochaczew – Gąbin, Sochaczew – Wyszogród, KDP – CMK Północ).

Moim osobistym faworytem jest Nasielsk – Płońsk z odbudową skrótu przez Skrzeszew na E-65, modernizacją Nasielsk – Płońsk i budową nowej linii na odcinku Płońsk – Płock. Legionowo – Nasielsk i tak trzeba zrobić, Płońsk spore miasto, a w masowe pielgrzymki z Płocka na lotnisko w Modlinie nie wierzę.

DO POZNANIA

Mam duże opory co do pomysłu jeżdżenia do Poznania przez Łódź, dlatego oprócz KDP narysowałem także alternatywny sposób na urwanie 10 minut z czasu jazdy do Poznania i zwiększenie przepustowości – obwodnica Sochaczewa i dalej prosto na zachód z włączeniem z powrotem w E-20 w okolicach Żychlina. Omijamy w ten sposób najwolniejszy odcinek E-20 (Sochaczew – Łowicz) i dwie „trudne” do zmodernizowania stacje. A poza tym skracamy trasę.

NA MAZURY

Jazda przez Olsztyn czy Ełk w rejon Wielkich Jezior oznacza dwukrotne nadłożenie drogi koleją względem autobusu czy samochodu. To jest zaledwie 200 km, tam się powinno poniżej 2 godzin dać dojechać bez większego napinania – i byłaby alternatywa dla rozjeżdżania samochodami Mazur. Pod rozwagę dwie opcje:

a. nowa linia z Ostrołęki na północ (w kierunku Rucianego Nidy) – teren płaski i słabo zaludniony;

b. linia od Ciechanowa przez Przasnysz z włączeniem za Chorzelami w linię Ostrołęka – Szczytno.

Pierwsza opcja byłaby krótsza, druga miałaby też pewne znaczenie dla ruchu regionalnego. Nie rysowałem reaktywacji Ostrołęka – Chorzele, bo to jednak wciąż jest dookoła w podstawowej relacji, ale PLK ostatnio zaczęło przebąkiwać że jednak im się ta linia przyda.

REAKTYWACJE

Ostrów Mazowiecka – być może cała linia, do Ostrołęki.

Sokołów Podlaski – prowizorycznie szynobus do Siedlec, w przyszłości może nowa linia przez Węgrów? Odbudowa zaoranego odcinka do Małkinii raczej nie ma chyba specjalnego sensu.

Zegrze – w połączeniu z jakimś Park and Ride, dowozówkami z Serocka na ten sam bilet itp. Zegrze to przez wiele lat będzie miejsce gdzie kończy się dwujezdniowa DK 61 i dalej zaczyna się wąskie gardło – które można by ominąć koleją.

SKRÓTY NA ISTNIEJĄCYCH LINIACH

Ile można by urwać km na istniejących liniach magistralnych. Urywanie kilometrów jest fajne, bo pozwala nie tylko skrócić czas, ale i obniżyć koszty eksploatacji:

Legionowo – Nasielsk (kier. Gdańsk, Olsztyn): 35 – 22 km = 13 km
Mława – Nidzica (kier. Olsztyn): 42 - 26 km = 16 km
Sochaczew – Żychlin (kier. Poznań, Bydgoszcz): 52 - 42 km = 10 km
Radom – Brody Iłżeckie (kier. Rzeszów): 69 – 42 km = 27 km
Borki Kosy – Międzyrzecz Podlaski (kier. Terespol): 46 – 32 km = 14 km

MIASTA BEZ KOLEI

Dla kompletności jeszcze lista miast ponad 10 tys. mieszkańców bez dostępu lub z bardzo słabym dostępem do pasażerskiego transportu kolejowego:

Płock 127 k
Marki 25 k
Ostrów Mazowiecka 23 k
Płońsk 22 k
Sokołów Podlaski 19 k
Pułtusk 19 k
Sierpc 19 k
Kozienice 19 k
Przasnysz 17 k
Konstancin-Jeziorna 16 k
Łomianki 16 k
Grójec 15 k
Węgrów 13 k
Szydłowiec 12 k
Karczew 10 k
Maków Mazowiecki 10 k

LINIE TOWAROWE

Do tego jeszcze by się przydało zastanowić jak mają jeździć towary – np. linia do Płocka mogłaby umożliwić wytworzenie północnej towarowej obwodnicy Warszawy. Ale to już nie dzisiaj.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn mar 05, 2012 17:01 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz lis 25, 2010 17:48
Posty: 111
Lokalizacja: dziura między Legionowem a Modlinem
olek napisał(a):
z odbudową skrótu przez Skrzeszew na E-65

To raczej nie przejdzie, mieszkańcy Skrzeszewa, Topoliny czy Cegielni Psuckiej na pewno będą protestować przeciwko budowie linii kolejowej przecinające ich wsie... zresztą, nawet plany rozbudowy WWK przewidują budowę linii w nowym śladzie przez Dębe, i moim zdaniem taki przebieg byłby najsensowniejszy, w połączeniu z zakazem wjeżdżania na taką linię pociągów innych, niż ekspresy i towarowe.

Cytuj:
Płońsk spore miasto

Jak już bawimy się w nierealistyczne życzenia, to dla obsługi tego miasta lepiej by było po prostu wyremontować linię Nasielsk-Sierpc, odbudować wszystkie mijanki, i puścić tamtędy jakieś SZT co godzinę... i nikt niech mi nie mówi, że pociągi w takiej relacji i z taką częśtotliwością "nie mają sęsu ekonomicznego" i "nikt nie będzie nimi jeździł" - na linii tłuszczańskiej na odcinku Tłuszcz-Małkinia, gdzie jedyną większą miejscowością jest 6-tysięczny Łochów, pociągi jeżdżą już teraz co godzinę, i nikt nie chce ich przerzedzać.

Cytuj:
A poza tym skracamy trasę.

A poza tym odcinamy Sochaczew od kolei dalekobieżnej.

Cytuj:
w przyszłości może nowa linia przez Węgrów?

ZTCW, kiedyś taka była proponowana, i to nawet jeszcze dalej - od Tłuszcza, przez Węgrów i Sokołów, aż do samego Bielska Podlaskiego.

_________________
Je ne suis pas écologiste.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt mar 06, 2012 9:55 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Paweł Ciupak napisał(a):
olek napisał(a):
z odbudową skrótu przez Skrzeszew na E-65

To raczej nie przejdzie, mieszkańcy Skrzeszewa, Topoliny czy Cegielni Psuckiej na pewno będą protestować przeciwko budowie linii kolejowej przecinające ich wsie... zresztą, nawet plany rozbudowy WWK przewidują budowę linii w nowym śladzie przez Dębe, i moim zdaniem taki przebieg byłby najsensowniejszy, w połączeniu z zakazem wjeżdżania na taką linię pociągów innych, niż ekspresy i towarowe.


Pawle - mam wrażenie, że piszesz o tym samym co Olek.

Cytuj:
A poza tym odcinamy Sochaczew od kolei dalekobieżnej.


Od BWE czy IC, które i tak się tam nie zatrzymują? Podobne rozwiązanie jest we Wrześni i jakoś nikt nie jest stratny. TLK jeździ przez miasto a IC, Ex itp. je omijają. Te pierwsze zapewniają dostępność, a te drugie są szybsze i nie ograniczają przepustowości.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt mar 06, 2012 16:54 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz lis 25, 2010 17:48
Posty: 111
Lokalizacja: dziura między Legionowem a Modlinem
Wojtek napisał(a):
Pawle - mam wrażenie, że piszesz o tym samym co Olek.

No właśnie nie do końca - Olek pisze o odbudowie starego, przedwojennego przebiegu przez Skrzeszew i Wójtostwo, ja o XXI-wiecznych planach zakładających przebieg przez Dębe:

http://siskom.waw.pl/komunikacja/kolej/WWK_ROS/Zal_1_WWK_projekty.pdf

Chociaż bliżej się przyjrzałem, i także ten projekt zakłada przecinanie wsi przez linię klasy KDP-owskiej, więc chyba nie da się wytyczyć żadnego sensownego przebiegu...

Cytuj:
Od BWE czy IC, które i tak się tam nie zatrzymują?

Te BWE czy IC, to powinny jechać linią KDP, a nie E-20 z jakimś dziwnym skrótem.

_________________
Je ne suis pas écologiste.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So mar 10, 2012 9:26 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
Paweł Ciupak napisał(a):
To raczej nie przejdzie, mieszkańcy Skrzeszewa, Topoliny czy Cegielni Psuckiej na pewno będą protestować przeciwko budowie linii kolejowej przecinające ich wsie... zresztą, nawet plany rozbudowy WWK przewidują budowę linii w nowym śladzie przez Dębe, i moim zdaniem taki przebieg byłby najsensowniejszy, w połączeniu z zakazem wjeżdżania na taką linię pociągów innych, niż ekspresy i towarowe.


Skrzeszew to było hasło, może być i Dębę – rozumiem, że zgadzamy się co do tego, że nie ma sensu ganianie dalekobieżnych przez Modlin. W zasadzie wszystko co jedzie za Ciechanów, łącznie z przyspieszonymi do Mławy/Działdowa, powinno jechać skrótem.

Nie chce mi się teraz szukać i sprawdzać czy to co podlinkowałeś to jest to samo, ale dawno dawno temu rozbieraliśmy projekt linii przez Dębe na pl.misc.kolej. I był z nim szereg problemów, np.
- włączał „dalekobieżny” skrót w tory skrajne – czyli w perony podmiejskie na Choszczówce, a nie w tor „do wyprzedzania”;
- omijał stację Nasielsk (czyli nie dałoby się na nią wjechać z Płońska i Sierpca).

Po zastanowieniu to ostatnie to jest bardziej szansa niż problem, bo można by przedłużyć linię z Sierpca do skrótu i zrobić stację na południe od centrum miasta – 1,5 km od rynku zamiast 4 km jak obecnie.

Pytanie też, czy jest to kompatybilne z tym, co jest aktualnie realizowane na E-65. Na rysunku masz mnóstwo uwag typu „wydłużenie projektowanego wiaduktu drogowego” – czy wiadukty zostały wydłużone? Czy trzeba zaorać większość z tego co zostało zrobione na Warszawa – Legionowo za jakieś 700 milionów zł?

Paweł Ciupak napisał(a):
Płońsk spore miasto
Jak już bawimy się w nierealistyczne życzenia, to dla obsługi tego miasta lepiej by było po prostu wyremontować linię Nasielsk-Sierpc, odbudować wszystkie mijanki, i puścić tamtędy jakieś SZT co godzinę... i nikt niech mi nie mówi, że pociągi w takiej relacji i z taką częśtotliwością "nie mają sęsu ekonomicznego" i "nikt nie będzie nimi jeździł" - na linii tłuszczańskiej na odcinku Tłuszcz-Małkinia, gdzie jedyną większą miejscowością jest 6-tysięczny Łochów, pociągi jeżdżą już teraz co godzinę, i nikt nie chce ich przerzedzać.


Nie no, jednak różnica między Płońskiem a Łochowem jest gigantyczna. Z Łochowa masz bezpośrednie pociągi najkrótszą drogą do Warszawy, jak od linijki. Z Płońska musisz się przesiadać, a torami jest o połowę dalej niż drogą (dwujezdniową!) Bez skrótu omijającego Modlin i bezpośrednich połączeń do Warszawy szynobusy na mijankach nie będą konkurencją dla „Płoński Express”.

Łochów to dobry przykład, że jak jest dobra oferta, to nawet z kilkutysięcznych miast i paru dużych wsi można spokojnie zapełnić pociągi. Ale musi być dobra oferta. Stąd elementy SF na moim rysunku.

Paweł Ciupak napisał(a):
Te BWE czy IC, to powinny jechać linią KDP, a nie E-20 z jakimś dziwnym skrótem.


Tak jak pisałem wcześniej, nie jestem przekonany do jeżdżenia do Poznania przez Łódź. A tym bardziej do Bydgoszczy i Torunia. KDP pozwoli na skrócenie czasu jazdy o pół godziny przy dwukrotnym podniesieniu Vmax, a tu masz możliwość urwania lekko licząc 10 minut budując 40 km torów na 160-200 km/h. Można to zrobić zamiast bawić się w planowaną kolejną wieloletnią dłubaninę modernizacyjną na tym kawałku E-20 za tę samą kasę.

Alternatywą jest budowa KDP z włączeniem w E-20 koło Łowicza, ale to jeszcze bardziej odetnie Sochaczew od połączeń dalekobieżnych.

Co do nierealistycznych życzeń - kolejarze już obecnie, mimo że dostają tylko niewielki ułamek unijnego tortu, mają więcej kasy niż są w stanie wydać. Na rzęsach stają, żeby wydać ją jak najmniej efektywnie, żeby coś jeszcze zostało do zrobienia. Następna perspektywa finansowa niemal na pewno będzie dwa razy bardziej kolejowa. A biorąc pod uwagę różne długoterminowe dokumenty strategiczne (np. White paper 2011), prawdopodobnie ten trend się utrzyma.

Kraje cywilizowane mimo kryzysu, Natury 2000 i innych klasycznych wymówek robią teraz gigantyczne inwestycje kolejowe, bez porównania z naszym tunelikiem na lotnisko. A my tkwimy w pułapce mentalnej, że kolej to się likwiduje a nie rozwija, a budowa paru kilometrów toru to nie wiadomo jakie halo. Należy zacząć oswajać naszych polityków i inżynierów z myślą o zupełnie nowych inwestycjach kolejowych, żebyśmy się nie musieli za parę lat znowu za nich wstydzić.

Przy okazji: jest już oficjalne zaproszenie do konsultacji:

http://www.mbpr.pl/aktualnosci-69,samor ... owych.html

Termin do maja, w związku z czym można spokojnie jeszcze temat przegadać.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: So mar 10, 2012 13:42 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz lis 25, 2010 17:48
Posty: 111
Lokalizacja: dziura między Legionowem a Modlinem
olek napisał(a):
Skrzeszew to było hasło, może być i Dębę – rozumiem, że zgadzamy się co do tego, że nie ma sensu ganianie dalekobieżnych przez Modlin.

Nie tyle dalekobieżnych, co jedynie ekspresów, które i tak omijają wszystko po drodze... bo TLK czy InterRegio powinny jak najbardzoej jechać przez Modlin, łapiąc ze sobą po drodze i Legionowo, i Nowy Dwór Mazowiecki, i nawet mały Nasielsk, bo to węzeł z linią w kierunku Płońska, Raciąża i Sierpca.

Cytuj:
W zasadzie wszystko co jedzie za Ciechanów, łącznie z przyspieszonymi do Mławy/Działdowa, powinno jechać skrótem.

No bez przesady, pomijanie 25-tysięcznego miasta, które i tak jest kiepsko skomunikowane koleją, to więcej niż bezsens... no, chyba że uważasz, że w hipotetycznych stacjach w Skrzeszewie i Wójtostwie/Dębem (w zależności od wariantu) wsiądzie więcej, niż na Legionowie Przystanku, Chotomowie, Nowym Dworze Mazowieckim, Modlinie i Pomiechówku...

Cytuj:
Z Płońska musisz się przesiadać, a torami jest o połowę dalej niż drogą (dwujezdniową!) Bez skrótu omijającego Modlin i bezpośrednich połączeń do Warszawy szynobusy na mijankach nie będą konkurencją dla „Płoński Express”.

No, może i racja... w zasadzie, możnaby takich pociągów użyć też, żeby obsłużyć i wsie leżące na trasie planowanego skrótu, oczywiście po wybudowaniu odpowiednich przystanków.

Cytuj:
Tak jak pisałem wcześniej, nie jestem przekonany do jeżdżenia do Poznania przez Łódź.

To się może wydawać dziwne, no ale nawet w takim bardzo wydłużonym wariancie, pociągi ekspresowe na składach zespolonych jadących 300 km/h by jechały krócej, niż po E-20, nawet gdyby zmodernizować ją do standardu 200 km/h. A dla samych TLK/IR nie powinno się budować żadnych skrótów, gdyż priorytetem dla takich pociągów powinna być moim zdaniem nie jak najszybsza prędkość, tylko jak największa dostępność, przejawiająca się m.in. zatrzymywaniem się w każdym większym mieście i każdym ważniejszym węźle po drodze.

Cytuj:
Można to zrobić zamiast bawić się w planowaną kolejną wieloletnią dłubaninę modernizacyjną na tym kawałku E-20 za tę samą kasę.

Zamiast? Łatwo to niektórym mówić, "zamiast wyremontować linię X, zbudujmy obok niej nową linię Y o wiele prostszym przebiegu i wyjdzie to taniej". Tylko zapomina się, że przy braku remontu linii X, skazujemy mieszkańców znajdujących się przy niej miejscowości na dalsze pogorszenie oferty transportu kolejowego...

Cytuj:
A my tkwimy w pułapce mentalnej, że kolej to się likwiduje a nie rozwija, a budowa paru kilometrów toru to nie wiadomo jakie halo.

Problem w tym, żeby budować sensownie, i bez zbędnych dubli...

_________________
Je ne suis pas écologiste.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn mar 12, 2012 10:10 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Z moich pomysłów:

1. Skoro już Skrzeszew/Dębe to odgałęziłbym toto do Pułtuska (zresztą Olek proponuje), ale także pociągnął dalej może nawet przez Maków Mazowiecki do Ostrołęki (choć Olek proponuje przez Przasnysz do Olsztyna).
2. A może Sierpc-Raciąż-Glinojeck-Ciechanow-Przesanysz i dalej?

...i komentarzy:
3. TLK z przystankami w Legionowie, Nowym Dworze i Modlinie to już nie bardzo dalekobieżny...Raczej stawiałbym na reformę struktury rodzajów pociągów prowadzonych w węźle warszawskim, tak aby była w końcu rozsądna osobowa relacja Warszawa-Olsztyn, która akurat mogłaby ten Nowy Dwór obsługiwać - ale powtarzam - to powinien być osobowy przyspieszony, a nie pospieszny dalekobieżny.
4. "To się może wydawać dziwne, no ale nawet w takim bardzo wydłużonym wariancie, pociągi ekspresowe na składach zespolonych jadących 300 km/h by jechały krócej, niż po E-20, nawet gdyby zmodernizować ją do standardu 200 km/h." To nie jest istotne, że krócej, ale o ile krócej i za jaki koszt skrócenia tejże jednej minuty.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn mar 12, 2012 15:52 
Offline
Stały Bywalec

Dołączył(a): Cz lis 25, 2010 17:48
Posty: 111
Lokalizacja: dziura między Legionowem a Modlinem
Wojtek napisał(a):
3. TLK z przystankami w Legionowie, Nowym Dworze i Modlinie to już nie bardzo dalekobieżny...

Raczej "nie za bardzo pospieszny", i jest to teza lekko dyskusyjna. Naprawdę, 12 przystanków pośrednich dla pociągu Warszawa-Gdańsk to nie jest tak dużo, a tylko sprawimy, że więcej osób wybierze kolej zamiast samochodu. A jak Warszawiokom zależy na szybkości połączenia, to niech zapłacą za ekspresa (albo kupią miesiąc wcześniej jakiś bilet z taniej puli), który zatrzyma się następnym razem dopiero w Ciechanowie...

Cytuj:
To nie jest istotne, że krócej, ale o ile krócej

Strzelam, że o jakąś godzinę...

_________________
Je ne suis pas écologiste.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt mar 13, 2012 8:49 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
Paweł Ciupak napisał(a):
olek napisał(a):
Tak jak pisałem wcześniej, nie jestem przekonany do jeżdżenia do Poznania przez Łódź.

To się może wydawać dziwne, no ale nawet w takim bardzo wydłużonym wariancie, pociągi ekspresowe na składach zespolonych jadących 300 km/h by jechały krócej, niż po E-20, nawet gdyby zmodernizować ją do standardu 200 km/h.


Nie neguję że jechałyby krócej – więcej, napisałem wprost w poprzednim poście, że jechałyby krócej. O 30 min, nie o godzinę, jak twierdzisz – skrócenie o 55 minut to był superoptymistyczny szacunek bez rezerw i bez żadnych zatrzymań (ominięcie Łodzi obwodnicą, z której zrezygnowano). Ale jednocześnie jechałyby drożej (dłuższy dystans, wyższe jednostkowe zużycie energii).

I pozostaje pytanie o kierunek na Włocławek / Toruń / Bydgoszcz – do Bydgoszczy też chcesz puszczać składy zespolone na 300 km/h? Przez Łódź? Czy uważasz, że nie ma sensu już skracać czasu jazdy w tej relacji?

Cytuj:
A dla samych TLK/IR nie powinno się budować żadnych skrótów, gdyż priorytetem dla takich pociągów powinna być moim zdaniem nie jak najszybsza prędkość, tylko jak największa dostępność, przejawiająca się m.in. zatrzymywaniem się w każdym większym mieście i każdym ważniejszym węźle po drodze.


Gdybyśmy rozmawiali o linii Białystok – Ełk, gdzie są 4 pary pociągów regionalnych na dobę, albo nawet o E-65, tylko kawałek dalej – powiedzmy między Mławą a Malborkiem – to przyznałbym Ci rację. Ale to jest wylot z miasta na tyle dużego, że potrzebą nr 1 jest separacja ruchu aglomeracyjnego.

Zrób eksperyment myślowy – wyobraź sobie, że na linii łódzkiej TLK zaczynają jeździć od Grodziska po torach podmiejskich, żeby „nie odcinać” Grodziska i Pruszkowa od połączeń dalekobieżnych. Tory dalekobieżne rezerwujemy wyłącznie dla ekspresów z CMK. Jak sądzisz, czy mieszkańcy tych dwóch powiatów byliby zadowoleni z wynikłych z tego perturbacji w rozkładzie? A mieszkańcy Łodzi, snujący się przez 30 km za podmiejskim? Od lat ćwiczymy takie manewry na obu wylotach E-20 z Warszawy i myślałem, że już dla każdego oczywiste jest że to NIE jest optymalne rozwiązanie.

Zwróć uwagę, że odkąd SKM zaczęła dojeżdżać do Otwocka, wymiana w TLK w Otwocku spadła do minimum; w Sochaczewie jest większa, bo ze względu na konieczność przepuszczania dalekobieżnych rachityczna jest oferta regionalna.

Osobowe z rubieży województwa do Warszawy, zatrzymujące się po drodze na każdym przystanku, też nie mają sensu. Albo wiozą powietrze na końcowym odcinku trasy, albo są niemiłosiernie zatłoczone na odcinku podwarszawskim. Stąd potrzeba pewnej gradacji potoków – w bida wersji jest to 2-3 EZT do stacji pośredniej i dalej przesiadka niedobitków do 1 EZT (na co już na tym forum psioczono). W wersji niemieckiej – podział na krótsze RB i na zatrzymujące się na wszystkich przystankach tylko na wybranym odcinku trasy RE. Była już na ten temat dyskusja na tym forum, zresztą właśnie dotycząca E-65 i skrótu przez Skrzeszew.

Inny argument: dla jednej pary ekspresów na godzinę budowa nowej linii opłaca się średnio. Jeśli jednak będzie to jeden ekspres (Trójmiasto), dwa pośpieszne (Trójmiasto, Olsztyn) i dwa przyśpieszone (Mława / Działdowo, Płońsk / Płock), to masz linię naprawdę nieźle wykorzystaną. A jednocześnie na starym przebiegu zwalnia się miejsce, żeby mieć od Modlina 15-minutowy takt regionalno-aglomeracyjny bez konieczności przepuszczania czegokolwiek.

Oczywiście, jeśli jest możliwość zrobienia na torach dalekobieżnych stacji pośrednich to super – dlatego podobał mi się przebieg przez Skrzeszew, bo zaliczał i Legionowo i Nasielsk i pośpieszne mogłyby się wciąż tam zatrzymywać. Ale nawet przy przebiegu przez Dębę nie ma sensu wlec pośpiesznych przez Modlin.

Cytuj:
A jak Warszawiokom zależy na szybkości połączenia, to niech zapłacą za ekspresa (albo kupią miesiąc wcześniej jakiś bilet z taniej puli), który zatrzyma się następnym razem dopiero w Ciechanowie...


Jak dla mnie, i pewnie dla reszty burżujskiej warszafki, ekspres spokojnie może nie zatrzymywać się co najmniej do Iławy. Co któreś połączenie może w ogóle non-stop do Gdańska Głównego jechać, też puste nie będzie.

Problem w tym, co zaproponujesz np. mieszkańcom Ciechanowa dojeżdżającym do pracy w Warszawie? Jak wam się nie podoba codzienne zwiedzanie twierdzy Modlin, to przesiądźcie się na busy? Bo ekspres z Gdańska nie jest opcją, nawet jakby wprowadzić znaczącą obniżkę cen to by była katastrofa taborowa.

Cytuj:
Łatwo to niektórym mówić, "zamiast wyremontować linię X, zbudujmy obok niej nową linię Y o wiele prostszym przebiegu i wyjdzie to taniej". Tylko zapomina się, że przy braku remontu linii X, skazujemy mieszkańców znajdujących się przy niej miejscowości na dalsze pogorszenie oferty transportu kolejowego...


Słucham? Znasz taki przykład? W ruchu aglomeracyjnym?

Bez jaj, doświadczenia empiryczne (E-20, E-30, teraz E-65) pokazują, że to właśnie modernizacje raczej zarzynają niż poprawiają dostępność do kolei mieszkańców mniejszych miejscowości. Lata utrudnień i wyrzeczeń, po czym rozkład okazuje się gorszy niż przed modernizacją, bo zwiększa się różnica prędkości między ruchem regionalnym a dalekobieżnym. Na samym E-65 dzięki modernizacji kolej straciła już 3/4 pasażerów, a końca nie widać.

Dla ruchu regionalnego lepiej robić rewitalizacje – 5x szybciej, 5x taniej. Na gwizdek Ci prędkość 160 km/h przy przystankach co kilka kilometrów? Budowa nowego prostszego przebiegu + rewitalizacja starego wyjdzie w podobnej cenie jak modernizacja starego.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL