Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt sie 05, 2011 21:06 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Cz lut 01, 2007 20:03
Posty: 371
Lokalizacja: Służew
http://www.rp.pl/artykul/2,697490-Jezdz ... wazni.html

rp.pl » Wiadomości

Pędzą, bo czują się ważni

Grażyna Zawadka 05-08-2011, ostatnia aktualizacja 05-08-2011 02:45

65 proc. nie widzi niczego złego w przekraczaniu prędkości o 30 km na godzinę – wynika z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego
Polacy jeżdżą szybko, bo – jak wynika z badań wykonanych za zlecenie KRBRD – spieszą się, chcą imponować innym i ekscytują się prędkością.

Szybka jazda, w której celują mężczyźni, w ich mniemaniu świadczy o doświadczeniu, atrakcyjności i tym, że są ważni.

Co drugi polski kierowca uważa, że można jeździć szybko i bezpiecznie, a 65 proc. zgadza się z opinią, że przekraczanie prędkości jest „powszechnie akceptowane". – Fascynacja prędkością jest głęboko zakorzeniona w świadomości kierowców i istnieje wobec niej społeczne przyzwolenie – ocenił wiceminister infrastruktury Radosław Stępień podczas podsumowania pierwszych efektów kampanii KRBRD „Prędkość zabija. Włącz myślenie", która trwa od 1 czerwca. Czy spoty reklamowe powodują, że Polacy jeżdżą rozsądniej? Wyniki sondażu przeprowadzonego na początku lipca dla KRBRD przez Pentora na próbie 1191 kierowców napawają optymizmem.

– Niemal połowa badanych (46 proc.) deklarowała, że zetknęła się z kampanią, a 80 proc. uważa, że skłania ona do myślenia – tłumaczył Piotr Kwiatkowski, prezes TNS Pentor. – Znaczna część ankietowanych (63 proc.) uważa, że kampania będzie miała wpływ na ich zachowania na drodze.

Trudno przesądzić, czy to tylko efekt kampanii, ale w czerwcu tego roku wydarzyło się o 165 wypadków mniej niż w tym samym miesiącu w ubiegłym roku.

W Polsce w terenie zabudowanym można jeździć do 50 km/h, poza nim – do 90 km /h. – Ale w praktyce w terenie zabudowanym kierowcy jeżdżą ze średnią szybkością 74 km/h – stwierdził Radosław Stępień.

Zbyt szybka jazda jest najczęstszą przyczyną wypadków – średnio co trzeciego. W całym zeszłym roku wydarzyło się ich ponad 38 tys. W tym, do czerwca – ponad 17 tys. – Problemu nie rozwiążą autostrady, bo będą stanowić ok. 10 proc. dróg w kraju. Jeśli nadal będziemy mieli na drogach gminnych czy powiatowych naśladowców Kubicy, którzy pędzą 150 km na godzinę, to autostrady nie sprawią, że wypadków będzie mniej – mówił wiceminister.

Obrazek
Polacy jeżdżą szybko, bo – jak wynika z badań wykonanych za zlecenie KRBRD – spieszą się, chcą imponować innym i ekscytują się prędkością.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Pn sie 08, 2011 14:58 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
R2D2 napisał(a):
Trudno przesądzić, czy to tylko efekt kampanii, ale w czerwcu tego roku wydarzyło się o 165 wypadków mniej niż w tym samym miesiącu w ubiegłym roku.



Za to ofiar było o 12 osób więcej, czemu o tym ani słowa? Parlamentarzystom gratulujemy skuteczności.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 8:54 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Kampania tak długo będzie nieskuteczna, jeśli przed nami "piękna dluga prosta..." bez infrastruktury wymuszającej zdjęcie nogi z gazu.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 9:09 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): So cze 09, 2007 14:46
Posty: 984
Lokalizacja: Belany
Ciekawe jakby wyglądał powyższy wykres, gdyby podzielić dziedzinę na dwie części: drogi gdzie podniesiono dopuszczalną prędkość, i pozostałe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 18:08 
Offline
Admin

Dołączył(a): Pt gru 29, 2006 10:44
Posty: 2036
Lokalizacja: Bielany, Żoliborz, Praga Północ
pduncz napisał(a):
Ciekawe jakby wyglądał powyższy wykres, gdyby podzielić dziedzinę na dwie części: drogi gdzie podniesiono dopuszczalną prędkość, i pozostałe.


Strzelam, że nie byłoby dużych różnic, a jeśli już to odwrotnie niż mówi intuicja. Największy wzrost liczby zabitych jest wśród pieszych, a oni jednak raczej zapuszczają się na autostrady i drogi ekspresowe.

Większym problemem niż te dodatkowe 10 km/h na autostradach jest ogólny klimat akceptacji dla szybkiej jazdy, wytworzony dzięki nowelizacji "fotoradarowej" - 10 km/h tolerancji na fotoradarach, tłumaczenie, że ograniczeń nie trzeba przestrzegać co do zasady, tylko w wybranych, szczególnie oznaczonych miejscach, itp. 50 a 60 km/h na przejściu przez wieś może mieć większe znaczenie niż 130 a 150 km/h na autostradzie.

_________________
pozdrawiam, olek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt sie 09, 2011 21:16 
Offline
Zielony Oszołom

Dołączył(a): Cz lut 01, 2007 20:03
Posty: 371
Lokalizacja: Służew
Nie znacie się! Winni wypadków się znaleźli:

http://www.rp.pl/artykul/69118,699155-T ... istow.html

:!: Tragiczny bilans większych uprawnień dla cyklistów :!:

Agata Łukaszewicz09-08-2011, ostatnia aktualizacja 09-08-2011 03:55

W ciągu miesiąca wzrosła liczba wypadków z udziałem rowerzystów. Więcej jest rannych i zabitych w zdarzeniach z winy cyklistów. Taki jest rezultat braku solidnych informacji o zmianie przepisów

Od 21 maja tego roku na drogach miało być przyjaźniej i bezpieczniej dla rowerzystów. Tego dnia weszły bowiem w życie nowe przepisy do kodeksu drogowego (DzU nr 92, poz. 530), która dała więcej praw na drodze cyklistom. Za ich łamanie przewidziano nawet wysokie mandaty. Pierwszy miesiąc obowiązywania nowego – jak zakładano, lepszego dla rowerzystów – prawa tragicznie wypadł jednak w statystykach.

Od 22 maja do 22 czerwca doszło do 146 wypadków więcej z udziałem cyklistów. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku w wypadkach z udziałem rowerzystów przybyło też zabitych (29 w 2010 r. i 41 w tym roku) i rannych (521 w 2010 r. i 654 w tym roku).

Nie lepiej wygląda też statystyka nieszczęśliwych zdarzeń spowodowanych przez rowerzystów. W porównywanym okresie 2010 r. było ich 245, w tym roku – 308. Liczba ofiar śmiertelnych także wzrosła z 19 do 21, a rannych z 244 do 300. Te niepokojące dane pochodzą ze statystyk Komendy Głównej Policji.

– Powodów może być kilka – mówi „Rz" Marcin Chłodnicki, prezes Stowarzyszenia Rowerowego MTB Kielce. Rosnąca z roku na rok liczba miłośników dwóch kółek to tylko jeden z nich. Nie broni jednak cyklistów za wszelką cenę.

308 wypadków spowodowali rowerzyści po wejściu w życie nowych przepisów

– Wielu rowerzystów, wiedząc o przysługujących im nowych uprawnieniach, poczuło się na drogach zbyt pewnie – twierdzi.

– Utrapieniem dla kierowców są rowerzyści nagminnie korzystający w czasie jazdy z jezdni zamiast przeznaczonych do tego ścieżek i cykliści przejeżdżający na rowerach przejścia dla pieszych. To nic, że jest to wykroczenie karane mandatem, nikt na to nie patrzy – wylicza Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji.

Podkreśla też, że bardzo często łamany jest przepis zezwalający rowerzystom na jazdę po jezdni obok siebie. Taka podróż jest możliwa tylko wówczas, gdy nie przeszkadza innym uczestnikom ruchu.

Mariusz Wasiak podkreśla także niedostateczną kampanię edukacyjną wśród kierowców o nowych prawach rowerzystów.

21 osób zginęło w wypadkach z winy rowerzystów od 22 maja do 22 czerwca tego roku

Aby przejść bezboleśnie przez okres wprowadzania tak poważnych zmian, dłuższy powinien być czas oczekiwania na wejście w życie i solidne przygotowanie do nich wszystkich uczestników ruchu drogowego, głównie kierowców – uważa Tomasz Matuszewski z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie.

Tymczasem kierowcy najczęściej nowego prawa nie poznali, a rowerzyści, oczekując na nie od kilku lat, bezwzględnie z niego korzystają.

_________________
Walcz o połaczenie rowerowe Ursynowa i Służewca:
http://www.facebook.com/RoweremNaSluzewiec
pisz wnioski do Burmistrza: burmistrz@mokotow.waw.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr sie 10, 2011 9:12 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
Cytuj:
Ciekawe jakby wyglądał powyższy wykres, gdyby podzielić dziedzinę na dwie części: drogi gdzie podniesiono dopuszczalną prędkość, i pozostałe.


W świetle rozważań Olka zatem ciekawy mógłby byc wykres w podziale na: "schetynówki"/ pozostałe. Sam znam takie "nowe drogi", że równy stół i strzelnica nie umywają się. Już wcześniej 50km/h było mitem, a teraz to nawet 70km/h jest mitem. Jak jade samochodem 50, to praktycznie nie ma kozaka, który by mnie nie śmignął (znam jednak wyjątki w miejscach, gdzie w miarę stale kontroluje drogę policja, np: Małkinia Górna).

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sie 11, 2011 11:23 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Śr lip 28, 2010 23:16
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa Ursynów / Mokotów
Ja mam podobne spostrzezenia z poludnia wojewodzwa lubuskiego, ktore zwiedzam rowerowo w ramach wakacji. Oryginalne drogi wojewodzkie, powiatowe i gminne maja 5,5-6m szerokosci, co na natezenie ruchu ponizej 100 poj/h jest w zupelnosci wystarczajace. Nawierzchnia jest rozna, zwykle w stanie wystarczajacym do jazdy samochodem z predkosciami 70-80km/h w terenie niezabudowanym. Czesc drog jest jednak przebudowywana za pieniadze UE w sposob polski - dlugie odcinki proste, szerokosc co najmniej 7m. Dodatkowo metrowe szutrowe pobocza i szerokie rowy. W efekcie proste odcinki drog zaczynaja przypominac drogi ekspresowe jednojezdniowe, na ktorych mozna sie rozpedzic do 150km/h. A w praktyce wystarczyloby naprawic nawierzchnie i pobocze (te w pierwszej kolejnosci) tak aby sporadyczne wymijanie sie dwoch duzych pojazdow bylo latwiejsze.
Oczywiscie zachowania kierujacych sa dostosowane do drogi - na nowych jest duzo szybciej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sie 11, 2011 12:23 
Offline
Oberspammer

Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 20:18
Posty: 2049
Lokalizacja: Z Warszawy
A chodniki? W wielu miejscach jednak w terenie zabudowanym nadal nie buduje się chodników, mimo iż byłyby potrzebne i poprawialy znacznie bezpieczeństwo, na Podlasiu np: Zawisty Nabużne.

_________________
Byłem i jestem jawny, świadomy oraz chętny do współpracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz sie 11, 2011 14:34 
Offline
Bywalec

Dołączył(a): Śr lip 28, 2010 23:16
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa Ursynów / Mokotów
Jezeli chodzi o chodniki to poza wsiami ich nie ma. W samych wsiach jest roznie - przy modernizowanych drogach jesli jest miejsce sa chodniki. Natomiast czesc wsi ma na tyle waski pas drogowy, ze nawet przy przebudowie nie widze miejsca na chodniki - czesto jest tak, ze pomiedzy wejsciami do budynkow jest 7-8m. Czesto jest tez tak ze chodnik jest czesciowy - troche go jest, a troche go nie ma.
Zreszta mam wrazenie, ze tutaj jakos funkcjonuje wspolne korzystanie z pasa drogowego zwlaszcza w obszarze zabudowanym i nie odczuwam tutaj specjalnie spychania niezmotoryzowanych do rowu. Nalezy jednak pamietac, ze sa to boczne drogi o niewielkim, a czasem nawet znikomym ruchu.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL